|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daro
Gość
|
Wysłany: Sob 18:18, 07 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A świeczki wam pryskają bo wosk dajecie z wodą . Wosk trzeba podgrzewać aż do ustania pienienia , wtedy wyparuje cała woda która dostała się podczas wytopu z plastrów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:05, 07 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
To by było to, trzeba będzie spróbować choć mi się wosk wcale nie spienił gdy go topiłam więc może za krótko go topiłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Sob 20:36, 07 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Wosk podgrzewać po stopieniu. Temperatura zapłonu 300 Ok. Wosk po roztopieniu i podniesieniu temperatury do 120 - 130 stopni zaczyna bulgotać . Nie konieczne dalsze podnoszenie temperatury ale odczekanie aż się uspokoi.TERMOMETR .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:53, 07 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Super, dziękuję bardzo zwłaszcza za temperatury, termometr jest gotowy . Kurczę aż szkoda, że muszę jutro jechać do Stolicy bo bym wypróbowała, już pomijam, że nie przepadam za dużymi miastami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 10:40, 13 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | Wosk podgrzewać po stopieniu. Temperatura zapłonu 300 Ok. Wosk po roztopieniu i podniesieniu temperatury do 120 - 130 stopni zaczyna bulgotać . Nie konieczne dalsze podnoszenie temperatury ale odczekanie aż się uspokoi.TERMOMETR . |
Ok jest problem - w kąpieli wodnej nie mogę uzyskać temperatury wyższej niż 90 stopni (mam płytę indukcyjną czy to może być problem?). Teraz moje pytanie, może głupie ale w czym podgrzewasz wosk pszczeli?
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Sob 8:52, 14 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
W garnku. Wosku nie podgrzewa się w kąpieli wodnej a bezpośrednio. To nie obiad nie przypali się. Po to pisałem - termometr i temperaturę trzeba mierzyć. Wosk wytapia się w kąpieli wodnej bo woda namacza oprzędy i wosk nie nie wsiąka a wytapia się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:12, 14 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ok, teraz wszystko jasne. Muszę wybrać garnek na zmarnowanie.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 10:13, 14 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Sob 12:41, 14 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Wosk garnku nie zmarnuje. Po roztopieniu wlać wody podgrzać i wystudzić.Nierdzewny garnek 130 powinien wytrzymać bez uszczerbku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:46, 15 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ja mam tylko emaliowane głównie dlatego, że lubię ale również dlatego że indukcja nierdzewnych nie widzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 21:01, 15 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
No nie wiem czy emalię przypali. Nie powinien. Indukcja wymaga stali lub dna z wbudowaną stalą a nie że ślepnie .
Po prostu inne garnkowe materiały nie magnetyzują się. Ja mam kopciówkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:24, 15 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | No nie wiem czy emalię przypali. Nie powinien. Indukcja wymaga stali lub dna z wbudowaną stalą a nie że ślepnie . |
Nie grzeje znaczy ślepnie, no przecież to oczywista oczywistość I nikt mnie nie przekona, że białe jest białe a czarne jest czarne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 23:38, 15 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Mi menel mówi - jak ,,grzeje ,, to ślepnie , nic już nie rozumiem.
Widzę garnek = zupa podgrzana ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:21, 16 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
No tośmy sobie pogadali
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 15:41, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Wzięłam się dzisiaj wreszcie za świeczki. To niewiarygodne ale wosk podgrzewany w garnku zachowuje się zupełnie inaczej niż w kąpieli wodnej, a jak pachnie I faktycznie widziałam moment, w którym woda się wygotowała, bo przy podgrzewaniu pryskał tak samo jak świeczki (temperatura była wtedy nieco powyżej 100C ale i tak podgrzał się do 130C) i w pewnym momencie przestał Zabryzgał mi całą płytę... Zaryzykowałam i potrzymałam trochę na indukcji w nadziei, że może uzyskam czekoladowy kolor, zobaczymy Teraz najważniejsza próba przy paleniu, niech tylko zastygną i się przekonam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Sob 17:02, 28 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Czekoladowy kolor uzyskasz jak temperatura będzie pow. 250 i dosyć długi czas. Ryzykowne . Nie lepiej kupić barwnik ?
P.S. Myślałem że jako kobiecie nie trzeba tłumaczyć jak klaruje się tłuszcz, masło i że pryska . Sorry.
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Sob 17:04, 28 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|