Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dezynfekacja uli
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZDROWIE PSZCZÓŁ / PRZESTRZEGANIE HIGIENY W PASIECE - GWARANCJĄ ZDROWYCH I MIODNYCH PSZCZÓŁ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
londzin
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 01 Maj 2013
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 17:41, 11 Maj 2013    Temat postu:

Motylica to inna sprawa, to o czym napisałem to chyba jakaś pleśń. Zaczyna się od pojedynczych kropek, których przybywa i się łączą.
Tak to wygląda na wytopionym wosku:
[link widoczny dla zalogowanych]
a tak na plastrze:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:37, 11 Maj 2013    Temat postu:

londzin napisał:
Motylica to inna sprawa, to o czym napisałem to chyba jakaś pleśń. Zaczyna się od pojedynczych kropek, których przybywa i się łączą.
Tak to wygląda na wytopionym wosku:
[link widoczny dla zalogowanych]
a tak na plastrze:
[link widoczny dla zalogowanych]


Londzin , niewpadaj w panikę ,to najnormalniejsze w świecie utlenienie wosku .Jak niewiesz jak się tego pozbyć wystaw na słonce na na kilkanaście minut. Zniknie .To naturalne zachowanie się wosku,żadna tam choroba czy pleśń .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
londzin
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 01 Maj 2013
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:35, 11 Maj 2013    Temat postu:

Do paniki to jeszcze mi daleko;) z ostrożności trochę takich plastrów poszło w ogień, interesujące jest to co napisałeś qq. Chętnie bym się zapoznał z bardziej szczegółowymi informacjami, ciekawi mnie jaki konkretnie związek chemiczny się utlenia.
Jutro przetestuje ten manewr z wystawieniem wosku na słońce Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Skąd: Galicja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:25, 11 Maj 2013    Temat postu:

londziej - więcej wiary w to co mówią doświadczeni pszczelarze, qq nie ściemnia, to jest naturalny proces utleniania. Ja dzisiaj znalazłem kilka kawałków węzy, którą we wrześniu ubiegłego roku zostawiłem w suchej i przewiewnej piwnicy, leżały na desce, i na wszystkich tych kawałkach był biały nalot. Ale już jak tylko położyłem na takiej węzie ciepłą rękę, to zaraz ten nalot znikał i pozostawał pod ręką odcisk a węza stawała się przeźroczysta. A jeżeli koniecznie do wytłumaczenia dość powszechnego zjawiska potrzeba ci "szkiełka i oka" to zrób to - szukaj po internecie sprawdzonych informacji i napisz nam wszystkim jakie reakcje chemiczne zachodzą w czasie tego procesu. W końcu temat na czasie bo to przecież matury, a nie jeden pszczelarz zdaje ją w tym roku. Tak więc wiedza taka przyda się maturzystom, a i pszczelarze będą zadowoleni.

Pozdrawiam Miodovit.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:37, 11 Maj 2013    Temat postu:

londzin napisał:
Do paniki to jeszcze mi daleko;) z ostrożności trochę takich plastrów poszło w ogień, interesujące jest to co napisałeś qq. Chętnie bym się zapoznał z bardziej szczegółowymi informacjami, ciekawi mnie jaki konkretnie związek chemiczny się utlenia.
Jutro przetestuje ten manewr z wystawieniem wosku na słońce Smile


Widzisz i Niegrzmisz.....
Wosk to jest mieszanina tłuszczy i estrów (nazwy znajdziesz w necie,abo se chemię organiczną przypomnij), więc jak sie mają nieutleniać ,toż to związek organiczny.
A te palenie plastrów w ogniu bez powodu ,to już zgroza co niektórzy wyprawiają ,a świeczki i Panu Bogu ogarek niełaska zapalić ,tylko w ogień i święty spokój ......


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
londzin
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 01 Maj 2013
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 23:32, 11 Maj 2013    Temat postu:

Nic nie znalazłem w sieci.
Grunt, że już wiem co to jest.
Dzieki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wreichert
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:56, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Witam,
a co myślicie o dezynfekcji uli czy ramek z suszem niską temperaturą?
Mam dość sporą zamrażarkę (180l) i można tam włożyć cały korpus z ramkami na kilka dni.
Temperatura da się spokojnie zejść do -20C.
Nie wiem czy zarodniki wszystkich chorób dałoby się w ten sposób zabić, ale wydaje mi się, że pleśń i motylica to by takiego zabiegu nie przeżyły.
Co myslicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Czw 10:10, 23 Kwi 2015    Temat postu:

wreichert napisał:
Witam,
a co myślicie o dezynfekcji uli czy ramek z suszem niską temperaturą?
Mam dość sporą zamrażarkę (180l) i można tam włożyć cały korpus z ramkami na kilka dni.
Temperatura da się spokojnie zejść do -20C.
Nie wiem czy zarodniki wszystkich chorób dałoby się w ten sposób zabić, ale wydaje mi się, że pleśń i motylica to by takiego zabiegu nie przeżyły.
Co myslicie?
W takiej temperaturze przetrwalniki zgnilca i innych groźnych chorób czują się jak w lecie. Laughing,ale istotnie na motylice taki zabieg jest ok.
Powrót do góry
Bercik68
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bochnia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:34, 11 Mar 2016    Temat postu:

Witam Koleżanki i Kolegów . Mam pytanie , czy po osypie zimowy dezynfekujecie dennice . Mam na myśli , że na wiosnę jak wymiatacie osyp czy dezynfekujecie dennice , czy tylko wymiatacie osypane pszczoły i nic więcej ? A może coś jeszcze robicie więcej niż samo wymiecenie osypu .
Z góry dziękuję i pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WALC




Dołączył: 26 Sie 2015
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:53, 12 Mar 2016    Temat postu:

Posiadanie dodatkowej dennicy jak i dodatkowego korpusu jest potrzebą i wygodą. Nie jest to konieczne lecz podmienienie na wydezynfekowane jest dobrym rozwiązaniem i można pokusić się o stwierdzenie bezwzględną koniecznością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bercik68
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bochnia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:48, 12 Mar 2016    Temat postu:

Dzięki WALC , ale mnie interesuje też :
1. czym dezynfekować dennice , jakiego środka użyć gdybym miał wymienną dennicę
2. co zrobić gdy nie ma się drugiej dennicy .

Ja nie mam zapasowej dennicy . Zamierzam przy dobrej pogodzie podnieść korpus , szybko wymieść osypane pszczoły i przetrzeć lekko wilgotną szmatką , ale zastanawiałem się czy czasem nie ma jakiegoś bezpiecznego środka którym można by dodatkowo przetrzeć dennicę ?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za podpowiedź


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: okolice Piły
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:25, 12 Mar 2016    Temat postu:

Witam .Ja mam dennice osiatkowane , chociaż nie w całości po obrzeżach deska ,i nic nie robię innego jak tylko , uniosę , postawię ul na daszku , wymiotę i jest git.Kłąb siedzi po środku tak że na obramówkach z desek nie było żadnej pszczółki .Pszczoły leżące na siatce są suche i nie ma potrzeby dezynfekcji , oczywiście jak ktoś chce niech robi .Pozdrawiam .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bercik68
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bochnia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:55, 13 Mar 2016    Temat postu:

Dzięki Zdzich123 , a twoim zdaniem jaka pora jest najlepsza na taki zabieg i jaka temperatura ?

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: okolice Piły
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:11, 13 Mar 2016    Temat postu:

Bercik68-ja to już zrobiłem . Pytasz o porę i temperaturę , w moim przypadku to nie miało żadnego znaczenia { około 10 } , dlaczego , ano dlatego że pszczoły nawet nie zorientowały się że coś robiłem , oczywiście nie będę tego robił zimą a wiosną .Żadna pszczółka nie wysadziła noska z ula , przecież ja ul przestawiam a nie rzucam ..Oczywiście przy dennicach nie odejmowanych będzie zupełnie inaczej , tam trzeba rozebrać gniazdo a przynajmniej po przesuwać ramki i tu musi już być odpowiednia temperatura do czyszczenia dennicy .I ja tak samo jak Ty nie mam zapasowych dennic .Pozdrawiam .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bercik68
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bochnia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:37, 13 Mar 2016    Temat postu:

dzięki zdzich123 - pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZDROWIE PSZCZÓŁ / PRZESTRZEGANIE HIGIENY W PASIECE - GWARANCJĄ ZDROWYCH I MIODNYCH PSZCZÓŁ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin