Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misio
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: pomorze
|
Wysłany: Nie 15:54, 11 Paź 2015 Temat postu: apiwarol jak czesto? |
|
|
Witam 4 dni temu w środę odymiałem pszczoły apiwarolem i był bardzo spory osyp warozy (roje pierwszy rok) ok 100 osobników na rodzine czy mogę powtórzyć w tak krótkim odstępie czasowym odymianie czy o tej porze morze zaszkodzić ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymek1973
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Mar 2015
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:51, 11 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Witaj, instrukcja przewiduje że temperatura nie może być niższa niż +10 stopni a odymiać należy co 4 dni 4 razy. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misio
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: pomorze
|
Wysłany: Nie 16:57, 11 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lawral
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 04 Wrz 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bronowice , lubuskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:17, 16 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Roje dobrze jest odymić natychmiast po osadzeniu, albo jeszcze w rojnicy. Potem zabiegi zaraz po ostatnim miodobraniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiu3
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 25 Paź 2015
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: dukla Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:44, 25 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
no i koniecznie jeszcze raz w listopadzie lub początkiem grudnia gdy temperatura bedzie powyzej 10 stopni a rodziny beda bez czerwiu krytego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wlad
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:18, 25 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Niewydaje mi sie ze piszesz prawde.Moze przydalo by sie wiedzy lub rozwagi troche.W tym przypadku matka nie wytrzyma,oklebia ja.Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pieczar
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:33, 10 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
misiu3 napisał: | no i koniecznie jeszcze raz w listopadzie lub początkiem grudnia gdy temperatura bedzie powyzej 10 stopni a rodziny beda bez czerwiu krytego |
A no właśnie jak to jest? Dzisiaj dzwoniłem do znajomego pszczelarza z zupełnie innym pytaniem, przy okazji pytał kiedy odymiałem na warroze, odpowiedziałem mu że we wrześniu a on na to że teraz powinienem jeszcze odymić. Szczerze mówiąc to nie robiłem kontroli osypu warrozy ze względu na dennice jakie posiadam ale kartek też nie wsuwałem żeby sprawdzić. U niego ponoć jest wysyp warrozy. W dwóch poprzednich sezonach również odymiałem we wrześniu i na wiosnę rodziny były z normalnym osypem, nie było widać działania warrozy. Trochę się tym zdenerwowałem.. ale pytanie czy to nie nadgorliwość z jego strony? Dodam że w obrębie 5km nie ma żadnej innej pasieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:17, 10 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Pieczar napisał: | .. ale pytanie czy to nie nadgorliwość z jego strony? ...... |
Uważam, że tak, ale to tylko i wyłącznie mój pogląd.
Wszystkie prace w pasiece, w tym wszelkie zabiegi lecznicze, wykonuje się się w określonych porach roku i w określonych odstępach czasu. Istnieje coś takiego jak kalendarz pszczelarski. Po ułożeniu gniada i jesiennym zakarmieniu pszczół, nie powinno się już w zasadzie robić żadnych zabiegów. Oczywiście późne czerwienie matek i obecność warrozy, zmusza czasami jeszcze do wykonania jakiś ostatnich zabiegów, ale powinny one być zakończone jak najwcześniej. Teraz mamy już prawie połowę listopada i pomimo, że temperatury przekraczają 10 stopni, to jakiekolwiek odymianie o tej porze jest wielkim nieporozumieniem. Dla pszczół jest już to zima. A jak czytam na różnych forach, że ktoś nawet grzebie o tej porze w ulu, to mogę tylko podziwiać czyjąś głupotę, bezmyślność i nieodpowiedzialność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pieczar
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:16, 10 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem takiego zdania że nie powinno się nic robić. Ale z racji tego że mój staż pszczelarski to dopiero 3 lata więc mogę wszystkiego nie wiedzieć. Stąd też moje pytanie Z drugiej strony gdyby była inna pogoda to nic by przecież nie zrobił bo apiwarol działa tylko do +15. A ciekawe też skąd ma pewność że jest tak dużo warrozy, po obserwacji wylotka czy może ktoś w okolicy puścił fame? Bo przecież odymiane 100% nie usunie, zawsze się jakaś może trafić. Chyba że się mylę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:14, 15 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
szymek1973 napisał: | Witaj, instrukcja przewiduje że temperatura nie może być niższa niż +10 stopni a odymiać należy co 4 dni 4 razy. Pozdrawiam. |
Proszę nie wprowadzać w błąd.
Zalecenia dla prawidłowego podania:
Cytat: | Najlepsze wyniki w zwalczaniu warrozy uzyskuje się przeprowadzając odymianie wiosną dwukrotnie i jesienią dwu- lub trzykrotnie w odstępach 4-6 dni, kiedy w ulu znajduje się najmniejsza ilość zasklepionego czerwia. |
Link do produktu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WALC
Dołączył: 26 Sie 2015
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:56, 16 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
irkor napisał: | szymek1973 napisał: | Witaj, instrukcja przewiduje że temperatura nie może być niższa niż +10 stopni a odymiać należy co 4 dni 4 razy. Pozdrawiam. |
Proszę nie wprowadzać w błąd.
Zalecenia dla prawidłowego podania:
Cytat: | Najlepsze wyniki w zwalczaniu warrozy uzyskuje się przeprowadzając odymianie wiosną dwukrotnie i jesienią dwu- lub trzykrotnie w odstępach 4-6 dni, kiedy w ulu znajduje się najmniejsza ilość zasklepionego czerwia. |
Link do produktu:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Szanowny Panie "irkor". Podajesz zalecenia Biowetu , lecz po co taki krzyk i apel o nie wprowadzanie w błąd. Nie wiem jak stosujesz sam ten środek i w jakich okresach i co ile dni. Nikt nie ma recepty na skuteczną walkę z Warrozo lecz potrzeba zauważyć że są porady i wielu z nich korzysta. Czy są właściwe???. Sam uważam iż 4*4 jest dawką za dużą, i stosuje 3 krotne co 6dni. Jednak dodatkowo w tym roku na wiosnę po oblocie pszczół 1 raz wykonałem odymienie. Na wiosnę stosowanie 2 krotne jest chyba niewłaściwe z powodu zbliżającego sezonu podbierania miodu.(karencja 30dni) Dodatkowo ramki z gniazda zimowego nie powinni trafić na wiosnę do miodarki. Jest Pan pewnie wieloletnim pszczelarzem i posiada praktykę, ale nie wszyscy na tym Forum będą posiadali wiedzę i nie potrzeba ich strofować, lecz dzielić się swym doświadczeniem i wspierać. Szczególnie początkujący winien otrzymać wsparcie, wytłumaczenie błędu, podanie właściwszego postępowania w danej sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pieczar
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:12, 17 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Korzystając z okazji, chciałbym zapytać jak wygląda osyp warrozy po zastosowaniu apiwarolu tj. ile warrozy spadnie zaraz po zastosowaniu czyli po ok 5-10 minutach? Z tego co czytałem to warroza osypuję się nawet do 24h ale mnie interesuje ile po tych kilku minutach, bo to chyba jest jakąś miarą co do występowania tego szkodnika?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WALC
Dołączył: 26 Sie 2015
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:52, 19 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Pieczar napisał: | Korzystając z okazji, chciałbym zapytać jak wygląda osyp warrozy po zastosowaniu apiwarolu tj. ile warrozy spadnie zaraz po zastosowaniu czyli po ok 5-10 minutach? Z tego co czytałem to warroza osypuję się nawet do 24h ale mnie interesuje ile po tych kilku minutach, bo to chyba jest jakąś miarą co do występowania tego szkodnika? |
Bardzo trudno na takie pytanie odpowiedzieć. To tak jak z deszczem. Powiedzieć ile spadnie na dany teren, potrzebna jest nie tylko wiedza większa o innych czynnikach będących w danej chwili i mający wpływ na opad. A ja nie znam wróżki, jak i liczebności waroozy w ulu. Dodam że skuteczność nie jest 100% Z tego powodu są stosowane siatki, oraz podkładki posmarowane olejem by jeszcze żyjąca wyeliminować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pieczar
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:41, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
WALC napisał: | Pieczar napisał: | Korzystając z okazji, chciałbym zapytać jak wygląda osyp warrozy po zastosowaniu apiwarolu tj. ile warrozy spadnie zaraz po zastosowaniu czyli po ok 5-10 minutach? Z tego co czytałem to warroza osypuję się nawet do 24h ale mnie interesuje ile po tych kilku minutach, bo to chyba jest jakąś miarą co do występowania tego szkodnika? |
Bardzo trudno na takie pytanie odpowiedzieć. To tak jak z deszczem. Powiedzieć ile spadnie na dany teren, potrzebna jest nie tylko wiedza większa o innych czynnikach będących w danej chwili i mający wpływ na opad. A ja nie znam wróżki, jak i liczebności waroozy w ulu. Dodam że skuteczność nie jest 100% Z tego powodu są stosowane siatki, oraz podkładki posmarowane olejem by jeszcze żyjąca wyeliminować |
Hehe, nie no domyślam się Chodziło mi bardziej o to, że jeżeli ktoś ma dennice osiatkowane z wkładką, dzięki której może sprawdzić osyp warrozy to przykładowo: po I odymianiu spadło powiedzmy 60%, II odymianie już spowodowało to że jest jej 30% a przy III odymianiu już jest tylko kilka sztuk..
A moje pytanie tyczy się akurat kilku minut.. bo może ktoś sprawdzał osyp od razu po zastosowaniu a później włożył wkładkę i sprawdził jak to wygląda na drugi dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pieczar
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:00, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Bo już mówię do czego zmierzam.. Mimo wszystko zdecydowałem się jeszcze odymić na warroze, oczywiście jak było powyżej 10 stopni.. Nigdy nie sprawdzałem jaki jest osyp warrozy, bo nie miałem zbytnio możliwości ze względu na dennicę jakie posiadam, ale mam 3 ule od kolegi w których jest dennica osiatkowana z wkładką. I tym razem sprawdziłem.. Włożyłem wkładkę która była delikatnie wilgotna, odymiłem i po 10 minutach wyjąłem i sprawdziłem.. Zauważyłem tylko 2 osobniki. Pytanie czy gdybym poczekał godzinę, to byłoby więcej warrozy... albo np. 12 godzin ? Nie wiem jak działa apiwarol.. czy od razu można zobaczyć efekty czy trzeba jednak odczekać trochę czasu, o to mi chodzi.. Bo jeżeli jego działanie jest natychmiastowe, to te 2 osobniki to nie jest jakiś wielki wysyp warro..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|