DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

sjengur

Kolejny raz proszę o poradę i wyrozumiałość Smile

Sprawa wyglada tak ze swego czasu wyroiły mi się pszczoły, złapałem je przez jakiś czas matka nie czerwiła ale w końcu zaczęła i teraz rodzinka ma dużo czerwiu zasklepionego, niezasklepionego i obsiada 10 ramek wlkp ( jedna jeszcze nie w pełni odbudowana). Tak się zastanawiam czy jest sens o tej porze dorzucić nadstawkę/ półnadstawkę z węzą ( suszu nie mam) W okolicy jest sporo nieużytków z nawłocią i ewentualna spadź. Wiem ze po lipie nastrój na budowanie mija ale z drugiej strony pozostałe 4rodzinki coś tam budują ( często też dziką zabudowę) więc może jednak warto dołożyć coś ??

Michał

Na pożytek miodowy bym się nie nastawiał, myśl już o przygotowaniach do zimy, możesz dołożyć 2-3 rameczki, zobaczyć czy ruszą coś, ale to nie będzie miało sensu. Teraz dodaje się węzę jak jest przymus tzn. rodzina nie ma za bardzo na czym zimować, to wtedy daje się ramki gniazdowe do odbudowy i pędzi się na dokarmianiu syropem cukrowym. Wtedy odbudują. Ale u Ciebie jedno wyklucza drugie, jak użyjesz syropu do odbudowy to sfałszujesz ewentualny miód.

sjengur

W takim razie powinienem je teraz zacząć dokarmiać żeby matka ostro czerwiła ??
i leczenie.
A w przypadku rodzin które maja w 1/2nadstawce 6 ramek z tego 3 odbudowane i już troszkę miodu tam jest>?? myślałem żeby poczekać z dokarmianiem np do połowy sierpnia i wtedy zdecydować czy czekać na miód z nawłoci czy nie. Co myślicie??

Ander

No tak się robi, że podkarmia się rzadkim syropem co jakiś czas żeby pobudzać stale matkę w czerwieniu, jeśli są kiepskie pożytki w tym czasie. U Ciebie będzie to korzystne jak chcesz wyrobić plastry do zimy. Te które mają miód zostawić do połowy sierpnia jak mówisz, nie karmić, niech doniosą, zobaczysz czy jest sens czekać na nawłoć, może zasklepią to co mają i się od nich odbierze, wtedy rozpoczniesz karmienie po odbiorze ostatniego miodu, byle byś się wyrobił z karmieniem do połowy września. Ale te słabsze to bym wstępnie przygotowywał do zimy. O nawłoci ciekawy artykuł napisał dr Winiarski w ostatniej "Pasiece" [link widoczny dla zalogowanych]
Pożytek dla naiwnych trochę.
Pamiętaj, żeby w sierpniu nawet w rodzinach produkcyjnych zwalczać warrozę ale tylko delikatnymi płynami typu beevital czy sok z cytryn, warroza będzie się w sierpniu namnażać, nie można do tego dopuścić, przeczytaj: [link widoczny dla zalogowanych]

Ander

sjengur

Właśnie czytałem ostatnia "pasiekę" i się zmartwiłem:/ bo jednak liczyłem na nawłoć ale to może jak już będę bardziej doświadczony Smile

)

O zwalczaniu warrozy pamiętam już się oczytałem i będę stosował beevital sok z cytryn i odymianie ziołami ( np.sumakiem:))

Co do karmienia mam już zakupiony invert diamanta i apifortunę, przetestuje które lepsze Smile

i planowałem jeszcze zasiać gorczycę w formie poplonu żeby coś pyłku sobie naniosły. A czy z takiej gorczycy poplonowej naniosą jeszcze coś nektaru ??

MariuszK

Dobry plan opracowałeś.
Nektaru nie wiele, ale pyłek jak najbardziej tak, to samo się tyczy facelii, ona nektarować o tej porze będzie słabiutko, ale pyłek uda się zgromadzić pszczółkom.

Siej, pracuj.
MariuszK

sjengur

Mam taką nadzieję ze to jest dobry plan, na wiosnę się okaże Smile

Dzięki za pomoc Wink