DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

maciej1993 · Wysłany: Pon 23:22, 19 Mar 2012 Temat postu: na wiosnę

słuchajcie oczekuje odpowiedzi od zawodowca że tak powiem
a pytanie brzmi jak przygotować pszczoły na zimę co robić po kolei i tak samo na wiosnę żeby rodzina była silna na wiosnę jakę zabiegi wykonać i w ogóle

paulownia · Wysłany: Pon 23:42, 19 Mar 2012 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

maciej1993 · Wysłany: Pon 23:50, 19 Mar 2012 Temat postu:

problem w tym że tak wszystko robiłem prawie bo możę nie tak jak jest napisane zaziomowałem silne rodiny na 8 ramkach a teraz siedzą na 2 3 i mało co nie wiem czemu tak sie dzieje

paulownia · Wysłany: Pon 23:55, 19 Mar 2012 Temat postu:

jest matula w ulu moim zdaniem warroza dała się im we znaki

piotrpodhale · Gość

Teraz to tylko gdybanie nikt Ci na to pytanie nie odpowie na 100% niestety. Crying or Very sad

paulownia · Wysłany: Wto 0:09, 20 Mar 2012 Temat postu:

to prawda teraz można tylko przypuszczać co było przyczyną ale rodziny na 3 ramkach tylko bym łączył jak się ociepli

malypszczelarz1965 · Wysłany: Wto 0:38, 20 Mar 2012 Temat postu:

Na to pytanie odpowiedzi trzeba poszukać nie na forum tylko wysnuć z własnego doświatczenia co robić tu nikt tobie tego nie napisze na to niema jednej recepty. każdego roku ucz się i wyciągaj wnioski co jeszcze można zrobić inaczej lepiej nikt nie powie Tobie ze to zrób 15 lipca tamto 20 września. Poczytaj jak sterować rozwojem rodzin aby były silne na jesień bo tylko takie zimują prawidłowo. A przede wszystkim walcz z warrozą może i miałeś silne rodziny ale jak nie zwalczysz pasożyta to na wiosnę masz wielkie nic w ulu. A po za tym trudno powiedzieć co się stało z twoimi pszczołami bo nic nie opisałeś jak wygląda sytuacja ... wewnątrz ula

Cezar,. · Wysłany: Wto 10:23, 20 Mar 2012 Temat postu:

Macieju problem masz ogromny a przedstawiłeś jakby Ci uciekła jedna pszczoła. Gdybyś opisał dokładnie to i tak to byłoby strzelanie ale może ktoś by trafił kulą w płot . A po takich informacjach jakie podałeś to będzie strzelanie z kapiszona i to mokrego.
Brak jest takich informacji żeby chociaż Cię odpowiednio pokierować.
- Czy masz rodziny które w dobrej kondycji przetrwały zimę.
- W ilu rodzinach jest opisana przez ciebie sytuacja
- Czy w tych rodzinach są matki
- Czy w ulach była wilgoć
- Czy osyp jest w jednym miejscu czy po całej dennicy
- Czy jest pokarm
- Czy w którymś ulu matka czerwi

No to strzelamy z kapiszona i to mokrego!!!
Po pierwsze jak w rodzinach nie masz matek to widzę to w czarnych kolorach nawet nie ma co opisywać żebyś poddaw3ał matki ,bo skąd je zdobędziesz.
Wersja optymistyczna .
Rodzina obsiaduje 3 ramki jest matka . Zestaw gniazdo na 3 czystych ,suchych ramkach z pokarmem ,na tylu ilu siedzą pszczoły . Wylotek zostaw na 1 cm . Miedzy zatworem a ostatnią ramka zrób komin czyli wstaw krótszą beleczkę żeby była cyrkulacja powietrza ,ale komin ma być na stronie, na której znajduje się wylotek , żeby nie było przeciągów w ulu. Ocieplić dobrze postawić naczynie z wodą za zatworem i dać im odrobinę czasu.
Druga wersja tylko w jednym ulu jest matka . Jeżeli masz taką sytuacje ,zrobić jak wyżej w ulu z matką . W pozostałych ulach zostawić pszczoły na 2 ramkach i przygotować do łączenia z ulem z matką.
Gdy przygotujesz pszczoły do łączenia to robisz następujące czynności.
Otwiersz ul z rodzina mateczną , odsuwasz zatwór i spryskujesz zatwór i ostatnio ramkę kroplami miętowymi (w takim rozpylaczu od mycia okien może być –tylko czystym). Zamykasz zatwór i dostawiasz 2 ramki obsiadene przez pszczoły z ula bezmatecznego za ten zatwór spryskując również kroplami miętowymi. Powinny się połączyć bez problemu na wiosnę i tym bardziej że są osłabione. Ul rodziny bezmatecznej odstaw w inne miejsce . Pszczoły które by wróciły rozejdą się po innych ulach. Jeżeli masz więcej uli bezmatecznych łącz je dalej z ulem z matką co 3-4 dni . na koniec dodaj jedną jeszcze ramkę i pozostaw na kilka dni w spokoju na 4 ramkach . Daj znac co wymyśliłeś i czy cos ci pasuje albo przedstaw dokładnie sytuację w twojej pasiece wtedy jeszcze raz może podejdziemy do tematu . Na razie tyle strzelania z mokrych kapiszonów.

maciej1993 · Wysłany: Wto 10:57, 20 Mar 2012 Temat postu:

weroza to na pewno nie była . no a jak zaglądałem do rodzin pokarm mają i to na wet za dużo nawet bardzo dużo trochę czerwiu jest mało narazi ale jest ale widziałem już larwy zaczerwione na ramkach na obszarze dłoni na 3 ramkach no myśle że to słabe matki mogą być poniewasz nie są razowe zobacze do wiosny do żepaku rak rodziny bedą słabe to połącze rodziny i podam im bukfaski co myślicie

Cezar,. · Wysłany: Wto 11:48, 20 Mar 2012 Temat postu:

maciej1993 · Wysłany: Wto 11:57, 20 Mar 2012 Temat postu:

ha ha nie obrażam się tylko się denerwuje tyle pieniędzu wydane w lekarstwa cukier a rodziny i tak słabe mam znajomego pszczelaża nic pszy pszczołach nie robi a rodziny są dzuże i silne

zento · Wysłany: Wto 17:04, 20 Mar 2012 Temat postu:

Maciej 1993 jeżeli pszczoły mają dużo pokarmu i matka czerwi to dobrze je ociel, zmniejsz wylotek i czekaj co będzie dalej. Co do siły za zimowanych pszczół to większość ma z tym problemy /również i ja/, po prostu u mnie w okresie 20.07-do końca sezonu brak jest pyłku w okolicy i rodzina w takim przypadku ma mało czerwiu, a dużo starej pszczoły. Gdy po 15.08 w ulu jest mniej niż 5 ramek czerwiu to rodzina będzie słaba i taka będzie na wiosnę, po prostu stara pszczoła przerobi syrop i ginie, a młodej brak, to cały sekret /pod warunkiem, że rodzina zdrowa/. Pozdrawiam.