Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stopek
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:59, 04 Wrz 2012 Temat postu: pszczoły sie topią |
|
|
Witam. zaczne od tego, że wczoraj zaczalem zakarmiac pszczoły na zime, otwarte wiadro z pokarmem postawiłem na ramkach, dostawilem 2 korpus i przykrylem daszkiem. do wiadra na powierzchnie syropu położylem drobno pociete prostokaty ze steropianu ( wymiary ok 2X3 cm) dzisiaj poszedłem sprawdzić jak pszczoły pobieraja pokarm i w 2 ulach wszystko ok nie widać było potopionych pszczół, ale w 3 ulu to taka chuj*wa, że masakra az czarno od potopionych pszczół, a wszystkie wiadra przygotowałem identycznie....stad moje pytanie koledzy, czy coś zrobilem źle? jaka może byc przyczyna, że w 2 ulach jest spoko, a w 3 to aż żal serce ściska jak sie patrzy ile ich sie natopiło.
Pochylam głowe i czekam na wyrok...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:23, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
NATNIJ NAWRZUCAJ IM DO TEGO WIADRA SŁOMY ALBO TRZCINY, POKRUSZ STYROPIAN NA KULKI, DOŁÓŻ KILKA PŁYWAKÓW DREWNIANYCH ( NA DŁUGOŚĆ 7-8 CM LISTEWKI DREWNIANE Z DZIURKAMI I DWOMA GWOŹDZIKAMI, NA GRUBOŚĆ 0,5 CM), TO POWINNO POMÓC. NIE BĘDĄ SIĘ TOPIŁY.
ADMIN
BIORĘ 3 DNI ZWOLNIENIA, MA SIĘ NIC NIE DZIAĆ...
... BO POWIESZĘ ZA JAJA DO GÓRY NOGAMI...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Wto 21:34, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Administrator napisał: | NATNIJ NAWRZUCAJ IM DO TEGO WIADRA SŁOMY ALBO TRZCINY, POKRUSZ STYROPIAN NA KULKI, DOŁÓŻ KILKA PŁYWAKÓW DREWNIANYCH ( NA DŁUGOŚĆ 7-8 CM LISTEWKI DREWNIANE Z DZIURKAMI I DWOMA GWOŹDZIKAMI, NA GRUBOŚĆ 0,5 CM), TO POWINNO POMÓC. NIE BĘDĄ SIĘ TOPIŁY.
ADMIN
BIORĘ 3 DNI ZWOLNIENIA, MA SIĘ NIC NIE DZIAĆ...
... BO POWIESZĘ ZA JAJA DO GÓRY NOGAMI... | A jak dziewczyny coś wymyślą to za co je admin powiesi ciekawe?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Wto 22:10, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Hmm... laski raczej nic nie wykombinują.
Po za tym ja będę patrolować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf
Administrator
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Dolina Amazonki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:16, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
poprzednim razem też patrolowałeś, a interweniował Robert.
Temat uważam za wyczerpany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jarekk
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Wto 22:47, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
W innych ulach mogły martwe pszczółki wynieść a w tym nie zdążyły też jest takie prawdopodobieństwo . Tak jak pisali poprzednicy pływak powinien pomóc w tych co się nie topiły też daj na wszelki wypadek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 23:10, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Jarekk napisał: | W innych ulach mogły martwe pszczółki wynieść a w tym nie zdążyły też jest takie prawdopodobieństwo . Tak jak pisali poprzednicy pływak powinien pomóc w tych co się nie topiły też daj na wszelki wypadek |
widziałes aby z podkarmiaczki wynisiły martwe pszczoły? bo ja jeszcze nie, wiaderko napewno jest plastykowe, wystarczy krpla syropu na jego sciance pszoła dostaje poslizg i topi sie wychodząc moczy scianke dalej po niej wspina sie następna namoczona i marze syropem wyzej efekrt? własnie te potopione,
robiłem podobnie plastykowe pojemniki pływak i masa potopionych pszczól , pojemniki zawaliły sadzą komin, a pszczoły są podkarmiane ze słoi odwróconych dnem do góry, spokój
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Wto 23:11, 04 Wrz 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jarekk
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Śro 0:19, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
birkut napisał: | Jarekk napisał: | W innych ulach mogły martwe pszczółki wynieść a w tym nie zdążyły też jest takie prawdopodobieństwo . Tak jak pisali poprzednicy pływak powinien pomóc w tych co się nie topiły też daj na wszelki wypadek |
widziałes aby z podkarmiaczki wynisiły martwe pszczoły? bo ja jeszcze nie, wiaderko napewno jest plastykowe, wystarczy krpla syropu na jego sciance pszoła dostaje poslizg i topi sie wychodząc moczy scianke dalej po niej wspina sie następna namoczona i marze syropem wyzej efekrt? własnie te potopione,
robiłem podobnie plastykowe pojemniki pływak i masa potopionych pszczól , pojemniki zawaliły sadzą komin, a pszczoły są podkarmiane ze słoi odwróconych dnem do góry, spokój |
Nie widziałem ale dużo czytam i słyszałem że przy tych samych podkarmiaczkach na kilkanaście uli w kilku był problem . Rozwiązanie podałem wyżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Śro 7:44, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Podkarmiam - wiaderkiem do góry . Ale dostałem 2 stare gdzie na ramkach wiadro mi nie wejdzie. W podkarmiaczkę nie naleję bo zjedzą mnie na deser. Wstawiłem więc wiadro i wsadziłem wiecheć suchych badyli pokrzywy.Topią się jak pływają tratwy a pęd do pokarmu duży i te tratewki zatapiają się pod ciężarem. Po zatopieniu tratewki pszczoły zamakają i d.. zimna ,dopłynie do brzegu ale po śliskim wiadrze do góry mokra nie wejdzie. Po wiechciu tak. Tam gdzie pszczoły spokojne nic się nie dzieje bo nie siada wataha na tratwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:32, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Wielokrotnie topienie się pszczół jest wynikiem podania zbyt gęstego syropu. Ciągnie ja jak przysłowiowe bagno. Nie twierdzę ze jest to w tym przypadku ale...
Używam podkarmiaczek jednakowych we wszystkich ulach, daje trzcinę pociętą na odcinki ok 10cm długości a jednak czasami tak się zażyło. Po przemyśleniu czemu okazało sie że dostały jako ostatnie z bańki z dna. Teraz leję do wiadra i końcówkę staram się wymieszać.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ydyp
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Wysłany: Śro 20:30, 05 Wrz 2012 Temat postu: Pszczoly sie topia. |
|
|
Witam. Ja uwazam ze gestosc syropu nie ma znaczenia.Powodem jest nosemoza.Czy w tych rodzinach nie bylo oznak tej choroby?To jest moja opinia.Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Śro 21:12, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
ja bym powiedział ze w tych rodzinach jest kislica
kurna nabijacie posty? czy pierdoły saskie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZarembaPrzemysław
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pow. Lubaczów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:37, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja daję w wiaderkach. Jako pływak styropian. Nie mam problemu. Styropian to plytki grubości ok 2-3 mm (milimetry) dość duże, zeby się nie potopiły pszczoły. Tak ok 3-4 kawałki styropianu na całą powierzchnię syropu i jest git. Jak drobisz styropian na wiórki to dziwne, że w tych pozostałych się nie potopiły. Trzycina też jest ok ale tak jak napisał przedmówca ok 10 cm długości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 15:50, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
widze ze macie naprawde problemy z podkarmianiem , wymysli taki jakies cuda niewidy , nie zdaje mu to egzaminu , ale prace naukową mimo to chce w tym temacie napisac , są podkarmiaczki ramkowe , łatwe do zrobienia na litr na dwa na 5l. śa skrzynkowe z drewna z tratewką na litr na dwa na 5 i jest innych meto od h...ja , ale jest wiaderko i kuniec wszyscy podkarmiajmy z wiaderka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Czw 21:29, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
birkut napisał: | widze ze macie naprawde problemy z podkarmianiem , wymysli taki jakies cuda niewidy , nie zdaje mu to egzaminu , ale prace naukową mimo to chce w tym temacie napisac , są podkarmiaczki ramkowe , łatwe do zrobienia na litr na dwa na 5l. śa skrzynkowe z drewna z tratewką na litr na dwa na 5 i jest innych meto od h...ja , ale jest wiaderko i kuniec wszyscy podkarmiajmy z wiaderka |
Ja też będę . . . z wiaderka
Jutro dowiozę apifood-u i nawet nie zamierzam otwierać wiaderek.
Zrobię kilka otworków w wieczku i prosto do ula
|
|
Powrót do góry |
|
|
|