|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartczak
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:36, 11 Lip 2011 Temat postu: Układanie gniazd na zimę |
|
|
Witam serdecznie, jestem starszy wiekiem, ale bardzo młody pszczelarz. Jest czas na formowanie gniazd. Mam ule wielkopolskie na 10-ramkach + nadstawka górna (korpus).Gniazdo zostawiam na 6- ramkach. Jak uformować gniazdo, jeżeli są dwie ramki pierzgi , 4 ramki mocno ciemne z czerwiem, natomiast
pozostałe cztery ( z czerwiem ) są właściwe do przezimowania.
Mam jeszcze jedno pytanie: czy ramkę miodną po osuszeniu przez pszczoły można wstawić do gniazda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Pon 22:42, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Formowanie gniazd to w sierpniu, ale ok.
Generalnie ramki z pierzgą -z tego co mi wiadomo- należy wyjmować na zimę, ponieważ kłąb zimowy w czasie przesuwania zatrzymuje się na takiej ramce z mrożonym pyłkiem. Mimo, że dalej ma pokarm płynny - syrop to nie potrafi przejść na kolejną ramkę i się cały rój osypuje z głodu.
Były tematy na forum jak "zakonserwować" i przetrzymać ramkę z pierzgą do wiosny. Proponuję metodą Pana Stanisława Zbiega obsypać taki plaster cukrem pudrem, zrosić trochę wodą ze spryskiwacza, wytworzy się "lukrowa powłoka". Na wiosnę można taką ramkę podać do ula, to przyspieszy rozwój i ogólnie wiosną jest potrzebne szybko białko - pyłek, akurat w sam raz.
Więc proponowałbym wyjąć takie ramki z pyłkiem przed zimowlą, niekoniecznie teraz. Przestawić te ramki bliżej czerwiu, pszczoły może do sierpnia wykorzystają ten pyłek. W sierpniu robi się generalne ustawianie gniazd, wtedy jak pszczoły nei zużyją pierzgi to wyjmiesz te ramki - tak bym radził.
Ramkę miodną po osuszeniu, a nawet nie,,, można wstawić do gniazda centralnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minikron
Gość
|
Wysłany: Pon 23:27, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mam inne zdanie. Ramki z pierzgą zostawiłbym w gnieździe, bo pszczoły zaczynają rozwój w styczniu a oddać takie ramki można najwcześniej w marcu. Skąd wezmą pokarm białkowy na wychów pierwszego czerwiu? Poza tym, jeśli dobrze ułożysz gniazdo, jeśli nie będzie za duże, nie ma możliwości, że z powodu pyłku osypią się z głodu. 6 ramek to ciasne gniazdo, w całości obejmowane przez pszczoły od jesieni do wiosny, nie muszą nigdzie przechodzić.
Zrobiłbym tak: ramki z pierzgą dałbym jako skrajne a pomiędzy nie wstawił te, które chcesz zostawić na zimę. Pozostałe cztery dałbym do miodni do czasu wygryzienia się czerwiu.
Na koniec pytanie: dlaczego już teraz zakładasz, że na zimę zostawisz tylko 6 ramek? 8 ramek czerwiu to sporo, jest szansa na zazimowanie tej rodziny nawet na pełnym korpusie. Jeśli nie ma pożytku, trzeba podkarmiać. Reszta zależy od matki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:28, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Na 6 ramkach zimuje się póżny odkład który nie doszedł do siły ale ma potęcjał.Rodzina na 6 ramkach wlkp. to rodzina słaba a takie powinno się łączyć ponieważ nie gwarantują bezpiecznej zimowli,nie mówiąc już o kosztach.W hodowli pszczół nie wolno myślec przez pryzmat ilości pni,trzeba stawiać na jakość.Lepiej jest zazimować 25 rodzin silnych niż 50 słabych.Już teraz gdzie się skończyły pożytki trzeba matki pobudzać do czerwienia,lejąc rzadki syrop (1:1)w ilości 2-3 litry na tydzień.Jednak są to tylko moje przemyślenia z którymi nie wszyscy muszą się zgadzać.
Pozdrawiam serdecznie w ten lejący poranek.
Golina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:03, 14 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Uwaga dla początkujących Kolegów.
Nie tylko ilość pokarmu danego do ula decyduje o sukcesie zimowli, ale jakość i miejsce złożenia w gnieździe.
Można dać i 20kg a pszczoły padają z głodu. Konieczne jest dopasowanie wielkości gniazda do siły.
Ramki muszą być obsiadane na czarno.
Konieczne jest sprawdzenie czy w środkowej ramce nad czerwiem jest minimum 10cm poszytego pokarmu. Zdarzało się wielokrotnie że prezentowano zdjęcia padłej rodziny, wczesną wiosną. Pokarm był na ramkach nisko, bo matki czerwiąc jesienią doszły do górnej beleczki, i klapa.
Nie można pozwolić aby pokarm znajdował się w miejscach w których rodzina nie będzie mogła w zimowym kłębie z niego nie skorzystać.
Adam
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:46, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Uwaga naszego kolegi Malona,jest bardzo cenna i powinna być zapamiętana na całe życie,mam na myśli "obsiadanie ramek na czarno".Pamiętam jak zaczynałem swoją przygodę z muchami to poznałem kolegę który mi to powtarzał do znudzenia.Z końcem września robię ostatni przegląd,wyciągam paski biowaru i ramki których pszczoły nie obsiadają.Patrzyć trzeba jednak czy w środkowych ramkach gniazda w których wygryzł się ostatni w tym sezonie czerw jest przynajmniej 10-15 cm.poszytego pokarmu,jeśli nie to trzeba w to miejsce wstawić ramki z zapasem.Rodzin na zimę "nie ogacam"w starych dadanach nie ma beleczek mogą górą przechodzić z ramki na ramkę na górę płótno i tak do oblotu.Po oblocie solidnie ocieplam by nie zaziębić czerwiu w rozwijającej się rodzinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 8:15, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
a mnie tak ciekawi kto w dziuplach i barciach ujmował pszczołom ramek to raz,
dwa
dadanach nie ma beleczek mogą górą przechodzić z ramki na ramkę na górę płótno, na dachu to płótno?
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Czw 10:05, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jeżeli ja wiem gdzie to płótno , to myślę że i większość . Birkut ! jestem ciekaw twojej metody/rady jak? Boć to już czas najwyższy tych czynności -jeżeli możesz to poradż :czy już ocieplać,czy zrobić jak radzi golina
PF
Ostatnio zmieniony przez PiotrekF dnia Czw 10:05, 15 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 11:19, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
piotrek ? robta co chceta , kazdy sobie rzepkę skrobie . jezeli płótno kładziemy na ramki to jak pszczoły przejdą góra , na inne ramki? tylko tyle, u mnie mają taką mozliwosc , ale nie kładę płótna tylko deseczki , ot i tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:48, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też w końcu września lub na początku października wyjmuję w środku 4 beleczki, kładę je na ramkach w poprzek i na to grubą deskę i na to później poduszka.Przy wyjmowaniu beleczek mam możliwość sprawdzenia wielkości gniazda i czy pod górnymi beleczkami jest poszyty pokarm /bez rozrywania ramek/.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bohtyn dnia Czw 11:48, 15 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:36, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Birkut.
Odpowiadając kto układał w dziuplach. Widziałem kilkadziesiąt dziupli zamieszkanych, lub po zamieszkaniu. Oczywiście były to drzewa wycięte. Większość gniazd miała średnicę w górnej części gniazda w różnych formach geometrycznych ale zbliżonych do koła o średnicy ok 20cm. Górna część była zakitowana. Czyli tak jak WZ 7-mio ramkowy. wlot był mniej ważny, ale nie widziałem pszczół gdy był duży umożliwiający wejscie ptakom lub zwierzętom preferują raczej szczeliny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 13:17, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ja też adamie nie widziałem (nie napisałem ze coś do barci włazi) i to nie było na temat, ja poprostu zapytałem kto w barciach odbierał pszczołom ramki czy plastry w tym wypadku jak nie były obsiadane na czarno? i nikomu nie narzucam rób tak czy siak, chcesz ogacaj czy ocieplaj wybór nalezy do kazdego , ja ocieplam i tez mi z tym dobrze, a reszta? pozyjemy zobaczymy , siatkowe dennice na zimę brak
ocieplenia górnego, lat trzeba aby stwierdzic skutki co lepsze,
napisałem a raczej zapytałem tez któredy te pszczoły przechodzą jezeli jest płótno ( nie stosuje wiec nie znam metod jego układania ale z tego co czytam to kładziecie go na górne beleczki ramek, płótno czy folie, wiec jezeli tak jest to polecam niektórym przeczytanie całego postu mojego i poprzedników na które sie odpisuje,
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Czw 13:21, 15 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:08, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Widzę,że szanowny mój przedmówca ma problem z płótnem.Gniazdo w dadanie jest ułożone na środku na 7-8 ramkach ,po obu stronach wiszą maty słomiane w drewnianej obudowie na górze ramek w poprzek leżą trzy beleczki odstępnikowe a na beleczkach położone jest szare grube lniane zgrzebne płótno.Nie ma zatem problemu by pszczółki w cieplejsze zimowe dni nie przeszły na sąsiednie ramki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:29, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wyjaśniłem jednej rzeczy z ociepleniami. Układam gniazda i karmię zawsze po powrocie na stałe pasieczysko w początku września. Zawsze ocieplam gniazdo od góry i z boku. Argumentuję to zimnymi nocami. jest czas że we wrześniu nocki są ok 5stopni na plusie a trafiają się u mnie ok "0' stąd ocieplenia. jeśli mają w górnej części ramki białą woszczynę to ją opuszczały. Jeśli jest ocieplone leją do górnej beleczki. W naturze nikt nie zabierał im we wrześniu, a ja to robię. Ocieplenie górne zdejmuję z chwilą całkowitego zakończenia karmienia, zostaje boczne, bo ono nie ma wpływu na wilgoć, i przedłużenie czerwienia. Górne ponownie daję pod koniec stycznia.
Do stosowania beleczek. Lubię mieć ograniczenie gniazda, Szkół jest kilka, ja wybrałem ramki z beleczkami
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:51, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Darek wstawił fotke gniazda na galerii. Nie używa beleczek tylko widać folię. Ale też widać że ma ramki zwane u nas popularnie hofmanowskie czyli z odstępnikami. Nie wiem jak by to zrobił gdyby miał ramkę zykłą. Uliczki były by jedne 5mm a derugie 15mm.
Musiałby być takim perfekcjonalistą jak nasz szanowny bohtyn.
Ja się do tego nie nadaję. 10uli na godzinę
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|