DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

agnieszka

Witam. Mam takie pytanie:
Kilka dni temu znajomy usłyszał w TV ,że prawdopodobnie ma wejść jakaś ustawa, w której mowa o tym, iż rolnicy będą uiszczać jakąś opłatę(podatek?!) na rzecz pszczelarzy.... nie wiem dokładnie o czym była mowa,ale chyba chodziło o rolników produkujących rośliny miododajne jak rzepak,facelia czy gorczyca. Czy ktoś słyszał coś o tym?

Michał

Agnieszko, bardzo możliwe, mam znajomego sadownika-rolnika, który bardzo siedzi w tych tematach, zapytam, jak coś będę wiedział to poinformuję. Trochę dziwne, tego bym się po tym rządzie nie spodziewał, raczej olewali nasze protesty związane z wytruciami, a min. Sawicki problemu nie widział, twierdząc że kraj mlekiem i miodem płynący.
Poszukam jeszcze na stronie PIORINU. Może coś będzie.

agnieszka

birkut · Gość

golina

Coraz więcej polskich rolników to ludzie mądrzy dobrze wykształceni .Ja bynajmniej nie mam problemów by postawić wóz pasieczny na plantacji którą jestem zainteresowany.
Może tu na zachodzie są inni ludzie,a i uprawy nie takie jak u Birkuta?

birkut · Gość

ales golina zmądrzał , ciekawe gdzie to tak sie dokształciłes? przeczytaj uważnie co napisałem a potem medrkuj, i rozsypuj rozumy

agnieszka

Birkut pluje jadem bardziej niż pszczoły żądlą ....
a co do zachodu, np w Stanach pszczelarz nawet nie martwi się tym, czy wybierze miód czy nie.... i tak będzie miał z czego żyć (!) tam rolnicy płacą pszczelarzowi aby ten postawił swój ul na ich polu !!!

daro · Gość

No no ...... w Ameryce wszystko jest takie piękne bo daleko i nas tam nie ma. Pewnie Koleżanka nie chciała by być tam pszczelarką....
Ja już wolę się o ten miód martwić. A i nie słyszałem aby jad wypalił mu monitor.No i birkut nie syczy. Very Happy

PiotrekF · Gość

Kamiloo

Kolego birkut co ty mówisz coraz częściej rolnicy na przykład na gryce każą sobie płacić 5 zł od ula czy to nie jest draństwo przecież on ma tez tego korzyść a jak się mu sprzeciwisz to ci powie ze jak nie chcesz to nie musisz stawiać swoich uli a jego polu.

daro · Gość

To niech się wypcha, jak zbierze 30 % to będzie dawał ogłoszenie w gazecie. Po to są związki , po to jest solidarność zawodowa. Zabieramy wszyscy i niech nas w d. pocałuje.A ogłoszenia dają, pokryją koszty transportu.

birkut · Gość

Malon

Ustawa była za starych czasów. Ja będąc na grykach, spotykałem ludzi z PGR-ów którzy proponowali przyjazd na zapylanie rzepaków. Miałem je bliżej więc odmawiałem. W miejsca w które jeździłęm przy uzgodnieniu miejsca, zawsze słyszałem że proszę bardzo ale nie mają bardzo kasy na opłacenie zgodnie z obowiązującym prawem. Zawsze zostawiałem "polizać", a nie kazałem sobie płacić.
Zależnie od zasiewu było to około równowartości 5kg miodu za ul. Miód miał wtedy swą "skupową cenę" i było jasne ile powinni zapłacić, nie było ABW.
Ostatnio spotkałem się z przedstawicielem Zrzeszenia sadowników i tez mnie zapraszał na sady, bo mają problem z zapylaniem. Oczywiście proponował mi zapłatę od ula.
Zapytałem go: czy gwarantuje mi że żaden k..s nie opryska sadu bez stosowania zasad.
Odpowiedź była prosta. mam kilkudziesięciu zrzeszonych i kilkunastu opornych . tego zagwarantować nie mogę.
Sprawa została wyjaśniona, niech sobie zapylają ale nie moimi pszczołami.
Problem widzę nie w ogólnej niechęci do korzystania odpłatnie z zapylania, ale w dyscyplinie rolników w myśl "to je moje i zrobię kiedy chcę i jak chcę"
jeden ma 10ha i chce, drugi ma 1ha i mu nie zależy.
Adam