Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mlody88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:49, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
no wlasnie wrucilem z pasieki i to ciasto ich pobudzilo zaczelysie pozadki trupki wynosza na zewnatrz i male loty chyba po wodzianke.... wiec mysle z epodanie ciasta bylo dobrym posunieciem a u mnie +6 st. wiec niejest az tak zle a z poddaniem ciasta to byla w miare szybka akcja jak na pierwszy raz wszystko sobie przemyslalem przygotowalem i pierwszy raz zaliczony jesli chodzi o poddawanie ciasta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:50, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Panika jak nic.
Jeden Birkut napisal fachowy post.
Uczcie się póki mistrzowie żyją.
Jeśli wybierać śmierć czy życie to wiadomo.
Co to jest APIFONDA???????????????????????????????????.
Ci co ją sprzedają piszą głupoty,papier przyjmie wszystko,a WY jak te BARANY wierzycie.
Pszczoła na przedwiośniu ma jedno zadanie, wychować pokolenie wiosenne.
Jak przerobi sacharoze nie będzie KARMICIELKĄ.
Sorry nie chce nikogo urazić,pobudzanie wiosenne to odsklepianie ramek.
Wiaderko 14kg gotowego inwertu i śpię spokojnie.
Miodek niech nie pierdzieli ma buckfasta i daje 8kg,jeśli tak to od stycznia lata ze słuchawkami po pasiece.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez golina dnia Sob 17:55, 06 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:34, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Koledzy forumowicze i pszczelarze,
takie bzdury jakie wy tu wypisujecie to głowa mała.
1. Dokarmianie pszczół na wiosnę jest wyjątkiem, tylko wtedy kiedy pszczelarz był za chytry i na jesieni wyrabował pszczoły i dlatego na wiosnę nie mają pokarmu.
2. Wyjątkiem jest miód spadziowy, który musi być z ula zabrany, ponieważ on się nie nadaje jako pokarm zimowy gdyż jest dla pszczół ciężkostrawny a w zamian muszą pszczoły być dokarmione.
3. Pobudzanie wiosenne nic nie daje i to zostało przez instytuty pszczelarskie udowodnione.(co TomekMiodek robi jest jego sprawa) Pszczoły zimowe wygryzają się w sierpniu i wrześniu, ich zadaniem jest przeżyć zimę i wykarmić na wiosnę młode i silne pszczoły, które przejmą wychowanie następnego potomstwa. Do zimy prace ze znoszeniem i przeróbką pokarmu są wykonywane przez pszczoły letnie (nie wszystkie pszczoły, które od sierpnia sieę wygryzyją, są pszczołami zimowymi)
4. Dokarmianie polegające na odsklepieniu ramek z pokarmem jest pozytywne dla rozwoju rodzin i jest wskazane, pod warunkiem że to jest własny pokarm z tego ula a nie kupowany itd.
5. Otwarcie ula nawet przy obecnej pogodzie pszczołom nie przeszkadza. Wyciągnięcie paru ramek aby sprawdzić ilość pokarmu też nie jest grzechem. Czego w żadnym wypadku nie wolno jest robić to nie rozrywać kłębu ani gniazda, w tym przypadku trzeba poczekać na lepszą pogodę (min 16 stopni)
6. Kwiecień jest miesiącem rozstrzygającym czy rodzina przeżyje czy nię. Jeśli osyp pszczół zimowych jest większy jak przyrost potomstwa to rodzina pada, tutaj jest pies pogrzebany, ponieważ przy niekorzystnych warunkach (np. jak w tym roku) zmuszam pszczoły zimowe do przerobu pokarmu, nawet jeśli mają za mało (tutaj jest wina pszczelarza) to powoduję większe zużycie się pszczoły zimowej przez co mam mniej karmicielek dla potomstwa.
7. Każdy powinien robić jak uważa ale powiedzenie jest takie_Rachunek będzie 1-go maja.
Jeśli ktoś jest innego zdania to proszę o wypowiedzi.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mlody88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:09, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
dobra pany jak bym mial ja przygotowywac te rodziny do zimowli to bym postepowal jak sie nalezy a facet od ktorego kupilem te pszczoly wozil je na wrzosy.... i pewnie na wszystko co sie dalo... zapozno zakarmil ja jeszcze musialem je podkarmiac dosc puzno ale jak mi przezyja to juz do nastepnej zimowli je przygotuje jak ksiazka pisze.... lubie ogolnie zwierzeta.. praca przy nich sprawia mi przyjemnosc.. niejestem skapy jak bedzie trzeba to i dalbym 20 kg na rodzine... bo po co mi stres na wiosne... ale no coz czlowiek uczy sie na blendach..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mlody88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:12, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
aha i wiem co to jest apifonda wiec teraz jesli mi pobiora to moje ciasto a bede mial okazje moze jesli pogoda pozwoli w przyszlym tygodniu zagladnac w gniazda i gdyby mialy malo pokarmu to podam im apifonde...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 19:18, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
golina napisał: | Co to jest APIFONDA???????????????????????????????????. |
mlody88 napisał: | aha i wiem co to jest apifonda wiec teraz jesli mi pobiora to moje ciasto a bede mial okazje moze jesli pogoda pozwoli w przyszlym tygodniu zagladnac w gniazda i gdyby mialy malo pokarmu to podam im apifonde... |
Coś mi się zdaje , że źle zrozumiałeś kolegę Golinę
On mimo , że jest doświadczonym pszczelarzem , albo właśnie dlatego nie musiał używać i nadal nie potrzebuje takiego dobrodziejstwa jak apifonda .
Przez cały sezon tak prowadzi pszczoły , że nie ma obawy , że będzie musiał podkarmiać .
|
|
Powrót do góry |
|
|
mlody88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:21, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
no to wlasnie on juz prowadzil i prowadzi ja zaczynam no i noga mi sie podwinela ale mysle ze da sie jeszcze wyjsc na prosta a zapewniam ze zapal do pracy i checi mam wiec jeszcze zobaczycie ze mlody bedzie dobrym pszczelarzem... heheheh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:22, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
młody88,
weź sobie do serca, przygotowanie rodziny do zimy jest najważniejsze w roku pszczelarskim.(czerwiąca matka, odpowiednia ilość pokarmu, minimum około 10000 pszczół)
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mlody88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:29, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
yyyy JA TO WIEM ale kiedy mialem przygotowac?//?? jak juz przymrozki lapaly w polowie pazdziernika.... tak jak mówie od tego roku ja bede prowadzil te rodziny i wloze duzo staran w to aby jak najlepiej prowadzic te pszczolki....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:35, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
dobrze to zrozumiałeś,taka była moja odpowiedź i propozycja.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 19:38, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
mlody88 napisał: | yyyy JA TO WIEM ale kiedy mialem przygotowac?//?? jak juz przymrozki lapaly w polowie pazdziernika.... tak jak mówie od tego roku ja bede prowadzil te rodziny i wloze duzo staran w to aby jak najlepiej prowadzic te pszczolki.... |
Nie bierz do głowy .
Ja też pakuję apifondę do uli , bo muszę .
Gdyby nie to , to straty byłyby większe .
Niestety niektóre nie doczekały .
Są sytuacje , że jak nie dasz , to na 100% padną .
Jak dasz . . . może padną później , a może uratujesz familię
|
|
Powrót do góry |
|
|
mlody88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:38, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
nieraz trzeba przecierpiec takze za bledy innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mlody88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:40, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
no to wlasnie wole dac a nie czekac do srody na ocieplenie....i wtedy dopiero drapac sie po glowie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 19:41, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
mlody88 napisał: | nieraz trzeba przecierpiec takze za bledy innych. |
Bardzo słuszne i ciekawe spostrzeżenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
mlody88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:42, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
moze niejest z ni i az tak zle jak ja sobie to mysle, bo po podaniu ciasta za jakies 20 min sie ozywily i szum sie zrobil i na wylotkach ruch i pozadki zaczely robic a przed podaniem ciasta cichutkio siedzialy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|