|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leslen
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: LUBOMIA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:44, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ule robię z deski sosnowej,pierwszy z 3.5cm ale strasznie cieżki.Następne 4 już z 2,5cm już lżejsze finał jednak będzie chyba ze styropianu.Dennica wysoka, obowiązkowo siatka,wyciągana szuflada.Połączenia felc klej wkręty.Daszek lekki spad, blacha.W necie można znalezc ciekawe rysunki,nawet filmiki jak to wszystko zrobić.Pomocny mi bardzo jest zawodowy stolarz a teściu mojego syna, obaj jesteśmy już emerytami więc w to nam graj.Mysle właśnie,ze przejdę na styropian,corka też chce pszczelażyć kupiła dwa styropiany oglądałem je,nie specjalne,zrobie chyba leprze,ale WAGA super dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:31, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
leslen napisał: | Mysle właśnie,ze przejdę na styropian,corka też chce pszczelażyć kupiła dwa styropiany oglądałem je,nie specjalne,zrobie chyba leprze,ale WAGA super dla mnie. |
Uczę się "strugać" ule na klepkach, które rozwalam z palet, sądzę, że sosna.
Jak już nauczę się robić ule, to kupię deski topolowe, może w tartaku.
Korpus z deski topolowej waży 2,6 kg., to prawie waga korpusa z poliuretanu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tajden dnia Czw 20:35, 06 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
leslen
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: LUBOMIA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:43, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Większa waga ma dla mnie inne jeszcze znaczenie,jestem po operacji przepukliny,syn w trosce o mnie będzie te cięzkie korpusy nosił i tak złapie bakcyla i już go mam.Takiego mam plana.Boi sie biedak pszczół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:11, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
leslen napisał: | Większa waga ma dla mnie inne jeszcze znaczenie,jestem po operacji przepukliny,syn w trosce o mnie będzie te cięzkie korpusy nosił i tak złapie bakcyla i już go mam.Takiego mam plana.Boi sie biedak pszczół. |
Jak operację przeprowadził dobry chirurg i najnowszą metodą, to można zapomnieć o przepuklinie.
Miałem tę operację 3 lata temu, w trakcie karczowania drzew w ogrodzie. Przerwałem karczowanie, a trzy tygodnie po operacji karczowałem dalej.
Chirurg tłumaczył mi, że zrobił po raz drugi tak malutkie nacięcie, że prawie go nie było widać. I obowiązkowo siatka. Dzisiaj nie mam śladu, nie wiadomo gdzie ciął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JarKo
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: wielkopolskie Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:51, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Przy sposobie łapania roju, dobrze chyba mieć pod ręką sekator lub nożyce do ucinania gałęzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:00, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
PiotrekF napisał: | Tajden napisał: |
Miałem tę operację 3 lata temu, w trakcie karczowania drzew w ogrodzie. |
Tajden napisał: | trzy tygodnie po operacji karczowałem dalej.
|
.... jakoś trudno mi w to uwierzyć ....
PF |
Napisałem fakty, a wierzeniem zajmuję się, modląc się w kościele...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pon 11:59, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tak dziś posiedziałem i wstałem z zydelka. No cóż sorry , mamy co mamy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:00, 10 Lut 2014 Temat postu: Zydelek... |
|
|
daro napisał: | Tak dziś posiedziałem i wstałem z zydelka. No cóż sorry , mamy co mamy.
|
Gdyby zydelek był markowy, to ten tak bym ocenił...
Jak wróciłem z pracy, i zajrzałem koło uli, pszczółki latały...
Wymiotłem trochę martwych...
Ale one też się męczą i je wypychają na lotnisko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|