Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:26, 24 Cze 2012 Temat postu: lipa kwitnie a miodu nie ma |
|
|
lipa kwitnie już troche ale miodu w nadstawce nie ma??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio
Moderator
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Warszawa, Radom, Michałów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:00, 24 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
I czego oczekujesz od odpowiadających?
Milion może być przyczyn takiego zaniechania ze strony pszczół. Czekaj, może nie nektaryzują, muszą być też odpowiednie warunki pogodowe do wydzielania nektaru.
Możesz mieć słabe rodziny, może im warroza dokuczać. Ja bym radził tylko i wyłącznie czekać.
Jaki jest stan rodzin ?
Czerw/zapasy/nastrój rojowy/matki/siła/ew. objawy itp./i ile jest tych lip?/itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:53, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
lip jest około 6,a pszczoły raczej silne,tylko z pogodą nie najlepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KarolKol
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 19 Cze 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Przemyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:16, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
To nie ma się co dziwić. Pszczoły mają swoje "kaprysy" - może być tak że po prostu nie chcą brać i tyle??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:34, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
poczekaj aż zaleją gniazdo potem przejdą w nadstawki i zaczną przenosić odparowany nakrop z gniazda w nadstawki i go układać u mnie dziś opady ulewne i nie będzie lipy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:04, 25 Cze 2012 Temat postu: Re: lipa kwitnie a miodu nie ma |
|
|
Arek napisał: | lipa kwitnie już troche ale miodu w nadstawce nie ma?? |
Nikt niejest ni Bogiem ,ni Carem żeby na jego skinienie odrazu mieć wszystko u stóp. Poprostu ,będzie nektarowała ,będzie miód .
Samo drzewo lipy o niczym nieświadczy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:09, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Piszesz że jest 6 lip.
Gdyby one były nawet 100 letnie to miody towarowego jest z nich łyżka. Jeśli w okolicy nie ma innego źródła nektaru to na tych lipach jest cały owadzi świat, arsenał muchówek, os i rodzina pszczołowatych
A jeśli są one np 30 letnie i nie spadziują, to wyżywią akurat jeden odkład.
Dla ciebie zostanie zapach kwiatów.
Nektar jest przy pogodzie słonecznej ale i wilgoci sporo.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicko
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: Pon 16:04, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
To ile tych lip byc powinno dla jednego/dwoch pni zeby cale nadstawki tym zalaly..? Ja w promieniu 400m doliczylem sie 64, spadz byla przed deszczowa pogoda na kilku ale pszczoly u mnie bardziej interesuje irga I podagrycznik poki co. A kwitninie o ile pogoda dopisze to nie wczesniej niz w weekend.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pon 17:21, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
nicko napisał: | To ile tych lip byc powinno dla jednego/dwoch pni zeby cale nadstawki tym zalaly..? Ja w promieniu 400m doliczylem sie 64, spadz byla przed deszczowa pogoda na kilku ale pszczoly u mnie bardziej interesuje irga I podagrycznik poki co. A kwitninie o ile pogoda dopisze to nie wczesniej niz w weekend. |
Dziwne , bo u mnie na podagryczniku pszczoły nie uświadczysz .
Za to na nielicznych lipach aż huczy .
Przechodząc pod lipami ma się wrażenie , że zaraz drzewa wystartują
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicko
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: Pon 18:02, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Bo wola lipe u mnie jest ona pozno.. /jeszcze nie kwitnie/ A podagrycznika I irgi duzo teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:33, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
nicko
nie ile, tylko jakich. Jak lipek to kilka ha, jak lip dupnych co by cięzko objąć to kilkanaście. Przeciećż nie tylko dwa ule z nich zbierają, ale cały świat owadzi na ucztę zlatuje.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|