|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
poczatkujacyP
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:37, 13 Wrz 2018 Temat postu: Nawłoć |
|
|
Od kilku lat uważnie obserwuję to zielsko i mimo pięknych i wielkich kwiatostanów, nigdy nie widziałem na niej żadnej pszczoły, natomiast wszelkie bąki, muchy i osy odsiadywały ją licznie. Więc pogłoski o rzekomej miododajności nawłoci uznałem za czystą bajkę i zacząłem wątpić czy jest to roślina miododajna. W tym roku było podobnie, zero pszczół.
Natomiast wczoraj byłem zaskoczony, gdy zobaczyłem nawłoć bardzo licznie oblatywaną przez moje pszczoły, naprawdę bardzo licznie.
Rożnica polega na tym że ta oblatywana nawłoć była wykoszona gdzieś w czerwcu i teraz dopiero odrosła i zakwitła, gdy normalnie nawłoć już dawno przekwitła.
Traktuję to jako ciekawostkę, bo pszczoły są już praktycznie pozakarmiane i nic mi z takiego pożytku.
Zastanawiam się tylko czy ta nawłoć nektaruje dopiero po wykoszeniu latem, czy po prostu moje późne i szybko rozwijające się odkłady są tak wygłodniałe że biorą się dosłownie za wszystko co się da w okolic a kwitnie akurat praktycznie tylko ta nawłoć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:02, 14 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Myślę że jak gdzie z tym kwitnięciem nawłoci, w mojej okolicy jeszcze kwitnie, a nie była koszona. Obecnie u mnie nie ma nic innego, pyłek noszą bo to widać. Karmienie zaczynam po niedzieli.
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
poczatkujacyP
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:39, 14 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Oj pazerność nie popłaca, kiedyś popsuje ci się tak pogoda że nie dasz rady zakarmić na zime i co wtedy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:10, 14 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Ostatnie miodobranie robiłem jakiś miesiąc temu, przy okazji układałam ramki pod zimowanie. Teraz najwyżej jakieś ramki wycofam i zakarmiam, do tego starczy + 15 C. Na tyle to i w październiku można liczyć. Po Wszystkich świętych jak była ładna pogoda i latały to jeszcze dodatkowo odymiałem Apiwarolem. Poza tym jaka pazerność? Co zebrały przez ten miesiąc to ich, Nawłoci nie biorę.
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
poczatkujacyP
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:08, 15 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Jednak zmieniłem zdanie o tej nawłoci, jednak jest to roślina bardzo mało miododajna i podejrzewam że pszczoły praktycznie nic z niej nie nanoszą, nawłoć to czysty mit!!!
Okazało się że ten jeden dzień co pszczoły intensywnie oblatywały tą nawłoć, było spowodowane wyłącznie moimi wygłodniałymi odkładami, które intensywnie czerwia i łapią co się da, akurat tego jednego dnia nic nie było to się na nawłoć rzuciły, kolejne dni pszczoły dorwały jakiś pożytek, intensywnie noszą pyłek a na nawłoci jak zwykle ZERO pszczoły!!! Pszczoły oblatują nawet zielsko zielsko wszelakie a na nawłoć nawet nie spojrzą. Nasadziłem tego cholerstwa i widzę trzeba będzie usuwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|