Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 17:55, 31 Sty 2009 Temat postu: Cukier puder |
|
|
podobno pomaga na waroze.
Czy to prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
pablo190
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:40, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tak... Ale ci nie pomogę, nie stosowałem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misio
Gość
|
Wysłany: Pon 15:33, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jak się sypnie cukrem pudrem na ramkę pszczoły są białe. Działa jak BeeVital pszczoły się oczyszczają z niego, przy tym zrucają z siebie roztocza. Cukier puder nie jest tak silny jak inne środki np. BeeVital bądź kwas mrówkowy. pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek darek
Gość
|
Wysłany: Pon 20:00, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
hallo sa gatunki pszczol ktore same oczyszczaja sie z warozy.Prosze wiecej czytac to dojdziecie do tego jakie to gatunki.Cukier puder jest na paczki--ale czasami przypadkiem spadnie jakies zwierzatko z pszczoly-ale i bez cukru tez..Na waroze wycinaj ramki ze zasklepionym czerwiem trutowym zawsze powinny byc 2 ramki zewnetrzne bez wezy tam pszczoly wybuduja mieszkania dla trutni-Ja pozatym uzywam kwasu mrowkowego )-musze leciec na kolacje nara darek-
|
|
Powrót do góry |
|
|
dewu
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Lubsko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:07, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Darek nie mów ,że tylko te dwa środki wystarczają aby utrzymać pszczoły bez warrozy. O cukrze pudrze pozytywnie wypowiadają się nawet naukowcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:38, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
darek darek napisał: | hallo sa gatunki pszczol ktore same oczyszczaja sie z warozy.Prosze wiecej czytac to dojdziecie do tego jakie to gatunki.- |
darek darek jesteś nielogiczny.
Gdzie indziej doradzasz, żeby nie czytać, a te gatunki psz. nie występują w Polsce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek darek
Gość
|
Wysłany: Wto 21:11, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Hallo napisze szczerze jestem za leniwy nawet wycinac zasklepiony czerw trutowy. daje moim pszczolom tylko kwas mrowkowy 60% co tydzien 3 razy np. 3 niedziele-nastepnie licze warose jak jest wiecej jak 20 stuk to jeszcze raz.Ile kwasu i w jakim miesiacu zaczynac wiecie?? .Ale jest taka horoba acarapidose pasorzyt ukladu oddechowego ktorego mozna zniszczyc tylko kwasem mrowkowym profilaktycznie zwalczam te chorobe i nie zdazylo mi sie ze padla jakas rodzina JAK??czy ktos sie tym interesuje ??Moge powiedziec---dasz za duzo kwasu pszczoly zacisna klab z zadusza krolowa i wazna jest temperatura zewnetrzna!!!!!!!Za zimno zle paruje kwas za cieplo wszystkie pszczoly wyjda z ula nara
|
|
Powrót do góry |
|
|
mily_marian
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: ślonsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:17, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Pamientajmy ze cukir puder nie zabija warozy. Ale bardzo dobre daje wyniki jak osiatkujemy denice tak zeby pszczoły nie chodziły po denicy tylko po siatce oczka 3mm . Przy oczyszczaniu z pudru cukru pszczoły zwalają warozę bo jak waroza chodzi po pszczole to przysawki dostają puder i waroza nawet sama spada na denice. Ale na denice trzeba dać wkładki i posmarować olejem jadalnym. Jak waroza spadnie i się przykleji do oleju i pszczoła nie ma dostepu do denicy to nie przejdzie spwrotem na pszczołę. A co do kwasu mrówkowego to bardzo czensto pszczoły okłebiają matkie i zaduszają i jeszcze kwas zeżera dryty napinajace do wtapiania wezy. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Obelnik
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Skąd: Nowy Sącz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:37, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Na temat zwalczania warrozy przy pomocy cukru pudru jest opracowanie zbiorowe dr.inż. Józefa Kalinowskiego i dr. Andrzeja Kalinowskiego. Z tego co wiem opracowaniem tym dysponuje pan Czesław Jung 33-385 Berest 35b, tel. 474-15-14, który współpracował z wym. naukowcami. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 11:06, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
podobno chrzan też pomaga na waroze jest tak ostry że jak waro pociągnie nosem to od kichniecia odpada z pszczoły, a marianku kwas mrów. jest dobry tylko uzywac z umiarem a ta gadka zżera druty a co ? dajesz do odparowania? czy do polewania? stosujmy domorosłe pomysły nawiedzonych odkrywców i naukowców ale nie kwękajmy potem ze warozza wykonczyła nam pszczoły , bo takiej ilosci leków (czytaj domowych nalewek) jak w polsce to chyba nigdzie nie ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
CarnageLink
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Wałbrzych/Boguszów-Gorce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:19, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dość dużo pszczelarzy twierdzi, że cukier puder słabo działa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:41, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
hallo przestancie juz z tym cukrem pudrem pieprzyc i chrzanem ,cukru mozna na wlosy uzyc a chrzan dobrze dziala na grzybice u ludzi
darek
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mily_marian
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: ślonsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:40, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Darek a mozesz napisać jak tam w niemczech walczą ze zgnilcem amerykanskim słyszałem ze skutecznie czy uwasz pala całe pasieki jak unasz. Bo na temat cukru pudru to dociebie nie dociera taka walka z warozą. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:11, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
hallo (amerikanische faulbrut)zgnilec amerykanski --co tu duzo mowic przetrwa on w ramce w ulu ponad 50 lat.Leczenie rodzin pszczelich zabronione....Choroba scigana przez urzad... poz darek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:01, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Byłem na spotkaniu z p. Jungiem, propagatorem tego sposobu walki z worrozą. Postanowiłem wprowadzić w swej pasiece, w 2009r Ale postanowienia postanowieniami z życie sobie . Ze dwa razy posypałem pszczoły pudrem, a przypominałem sobie jak kończyłem prace. Pamiętać należy ze posypujemy tylko pszczoły na ramkach z miodem bez czerwiu. bo działa wysuszająco na czerw /uszkadza larwy/, tu już powstaje pierwszy problem. Tylko niewielka część gniazda jest poddana leczeniu po drugie muszą być wkładki dennicowe aby warroza spadająca nie miała szans na ponowne wejście do gniazda. może i skuteczna metoda ale wymaga dyscypliny.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|