|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:41, 07 Lut 2010 Temat postu: KWAS MROWKOWY...KWAS MROWKOWY...KWAS MROWKOWY |
|
|
Walczymy chemicznie rownoczesnie z varroa i acarapidose.Dwie pieczenie na jednym ogniu.Milo zapraszam do tematu.Nie dzis to po zimie bedziesz na tej stronie gdy wyjdzie po badaniach ze masz troszke za duzo acarapidozy i varrozy w rodzinach, a masz ja napewno,i jestes tego nie swiadomy!!!!!!----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kwas mrowkowy jesli podasz wedlug moich dokladnych wskazowek to gwarantuje rodzinie i krolowej nic sie nie stanie(15 lat juz podaje kwas)
KWAS MROWKOWY podajemy 3 do 4 razy w roku 1 X przed karmieniem na zime i po karmieniu (zawsze minimum 2 razy w roku)
KWAS MROWKOWY wybije varrose
KWAS MROWKOWY wybije acarapidose jezeli podasz go 3 razy w odstepie 1-dzien 5-dzien 9 dzien. Gdyby na reczniku po 3 zabiegu lezalo wiecej jak 50 stuk varrozy podac nalezy w 13 dzien ostatni raz.
KWAS MROWKOWY PODAJEMY GDY NA DWORZU JEST TEMPERATURA 12°C do 20°C .
Przygotuj:
1-KWAS MROWKOWY 85% oziebiony do minus 15 lub minus10
2-strzykawka lub miarka 20 ml
3- recznik papierowy podwojny 20X30 lub szmatke zolta do mycia zlewu, lub filc 1mm gruby, bialy aby lepiej liczyc varrose
4-fajka pszczelarska
Zabieg przeprowadzic po poludniu 17godz.
Recznik wyjac nastepnego dnia po okolo 24 godzinach,bedzie juz suchy (nie wyzucac przyda sie do dalszego uzytku)
ZACZYNAMY OD
1---otworzyc calkowicie otwor wylotowy min 20 cm²
2---rozpalic fajke pszczelarska.
3---wlac 20ml kwasu na recznik
3---Zadymic rodzine i dopiero po 5 minutach wlozyc recznik nasaczony zimnym kwasem pod ramki na podloge ula, na recznik polozyc krate z plastiku aby pszczoly nie chodzily po kwasie. pozdrawiam i czekam na pytania darek4257
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez darek4257 dnia Wto 21:13, 23 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:48, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dlaczego napisalem 3 X kwas mrowkowy poniewaz wystarczy 2 do 3 razy w roku i masz czyste rodziny wolne od warro i acarapidosy.I pomyslalem ze te inne srodki sa do ..... dobre ale nie dorownuja kwasowi ..2 pieczenie jedenym ogniu .poz darek4257
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:51, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Darku
Za to stwierdzenie masz u mnie 5 punktów
kwas mrowkowy poniewaz wystarczy 2 do 3 razy w roku i masz czyste rodziny
Nie pisałeś tego nigdy że wystarczy 2-3 krotne opryskiwanie, lub odymianie w sezonie aby można powiedzieć że mamy ograniczoną warrozę. O to cały czas spierałem się z Tobą. Wreszcie jest.
Zlikwidować się jej nie da, tylko ograniczyć do poziomu nie zagrażającego rodzinie. Pisałem, daję kwas szczawiowy jeden raz w maju. Rójki i bez matki jednorazowo odymiam apiwarolem, a jesienią paski dostępne w kole.Poziom walki uważam za wystarczajacy.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:17, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
hallo 1 litr kwasu mrowkowego 85 lub 80% kosztuje w polsce-------------10 zloty
30 litrowy baniak jest jeszcze tanszy
na 1 rodzine w roku potrzeba 3 X podac po 20ml=60ml.
na 10 rodzin w roku..............................................=600ml
na 100 rodzin w roku............................................=6000ml=6 litrow
Malon ma na przyklad ma 150 rodzin potrzebuje 9 litrow kwasu kupi go po 10 zloty cala kuracja(3x poda) kosztowac go bedzie 90 zlotych polskich.
Kwas jest tani i dobry.Malon podaje paski z kola nasycone chemia na insekty wszy i inne pasorzyty (chyba za to nie placisz?.TRoszeczke varro spadnie..Troszeczke asarapidosy spadnie ale tylko ta ktora chodzi po pszczelich wlosach.Poniewaz w paskach jest bardzo mocna trucizna.Kwas szczawiowy trzeba kupic (jest w tabletkach w proszku i w plynie w aptekach (w niemczech i w polsce pewnie tez) najtaniej w sklepach chemicznych odrdzewiacz OXAL kwas.(kwas szczawiowy)Apiwarol tez kosztuje---Uzywasz tych srodkow ale zaden nie jest dobry na acarapidose procz kwasu mrowkowego ktory rownierz zabije varro w czerwiu zamknietym.
Czy dla pszczelarzy ktorzy maja jak zauwazylem duzo rodzin ponad 100 nie bedzie taniej i skuteczniej trzymac sie kwasu mrowkowego.Apaski jak sa za darmo powiesic po zabiegach z kwasem poz darek4257
-------------(jak pracowac z kwasem i kiedy podac napisze jutro )----------------
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez darek4257 dnia Pon 19:18, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:15, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Podyskutować z Tobą sie nie da. masz tylko jedno kwas kwas i kwas.
Co jakiś czas wymknie Ci się prawda o kwasie, ale tylko czasami. Pisałeś może 2-3 razy o niebezpieczeństwie wynikajacym ze stosowania. Raz napisałeś że dajesz trzy razy w roku. jak któryś z młodych poczyta te głupoty to wytruje pszczoły i bedzie wojna.
Nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze, a jeśli o nich mowa to proszę bardzo. Płacę za pasek 3,5 zł po dokonaniu wpisu do książki pasiecznej zwrot 2,5zł czyli 1zł koszt. Matki płaciłem w 2009 43zł z groszami, zwrot 37zł za krainki. krainka unasienniona ok 6,5 zł. tabletka ok 0,5 zł.
Nie muszę mrożić rozlewac uważać .Kiedy potrzeba zapalam wkładam i tyle. Raz odparowuję mrówkowy, 20sek na ul i odparowany. jak się bardzo mrowią uchylę daszk. 2godziny i po krzyku
Poczytaj sobie swój post do staśka może otrzeźwiejesz. Jeśli wspominasz o kwasie jego zaletach to pisz o niebezpieczeństwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Pon 22:46, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jakoś te kwasy mi nie pasują. Zbyt kłopotliwe, ryzykowne, i duży czas trzeba je przygotowywać. Trzeba jeszcze uważać na siebie. Trzeba mieć o nich wiedzę i doświadczenie tak jak Darek. Mnie się one wydają kłopotliwe, stosuję beevital i apiwarol, no raz stosowałem płytki api liv var. pozd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:05, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kwas mrowkowy jesli podasz wedlug moich dokladnych wskazowek to gwarantuje rodzinie i krolowej nic sie nie stanie(15 lat juz podaje kwas)
KWAS MROWKOWY podajemy 3 do 4 razy w roku 1 X przed karmieniem na zime i po karmieniu (zawsze minimum 2 razy w roku)
KWAS MROWKOWY wybije varrose
KWAS MROWKOWY wybije acarapidose jezeli podasz go 3 razy w odstepie 1-dzien 5-dzien 9 dzien. Gdyby na reczniku po 3 zabiegu lezalo wiecej jak 50 stuk varrozy podac nalezy w 13 dzien ostatni raz.
KWAS MROWKOWY PODAJEMY GDY NA DWORZU JEST TEMPERATURA 12°C do 20°C .
Przygotuj:
1-KWAS MROWKOWY 85% oziebiony do minus 15 lub minus10
2-strzykawka lub miarka 20 ml
3- recznik papierowy podwojny 20X30 lub szmatke zolta do mycia zlewu, lub filc 1mm gruby, bialy aby lepiej liczyc varrose
4-fajka pszczelarska
Zabieg przeprowadzic po poludniu 17godz.
Recznik wyjac nastepnego dnia po okolo 24 godzinach,bedzie juz suchy (nie wyzucac przyda sie do dalszego uzytku)
ZACZYNAMY OD
1---otworzyc calkowicie otwor wylotowy min 20 cm²
2---rozpalic fajke pszczelarska.
3---wlac 20ml kwasu na recznik
3---Zadymic rodzine i dopiero po 5 minutach wlozyc recznik nasaczony zimnym kwasem pod ramki na podloge ula, na recznik polozyc krate z plastiku aby pszczoly nie chodzily po kwasie. pozdrawiam i czekam na pytania darek4257
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez darek4257 dnia Wto 21:11, 23 Lut 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:18, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo sa specjalna z plastiku i z krata waska szufladka ktore mozna wsunac pod ramki. poz darek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:32, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Podkusiło mnie i wszedłem na intrenet poczytać co inni piszą. Nie tylko Darek
Badanie przeprowadzono w Instytucie Pszczelarstwa w Celle. Blisko Darka
W kwietniu podano 60% kwas mrówkowy 44ml. przez nasaczenie gąbek w kwietniu. Przebadano miód na zawartość kwasu mrówkowego, po 2 miesiacach od podania. Stwierdzono 150mg/kg czyli 15 krotnie więcej niż dopurszcza norma. Srednia zawartość winna być na poziomie 10,9 mg/kg. Smak miodu wykazywał wyrażne przekroczenie kwasowości i zapachu.
Stwierdzono że stosowanie kwasu mrówkowego jest niedopuszczalne przed i w trakcie sezonu.
Masz jeszcze jakieś osobiste stwierdzenia, lub doświadczenia?
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:56, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Z przytoczonego tu powyższego postu przez Malona, wynika że stosowanie kwasu mrówkowego też nie pozostaje bez znaczenia na środowisko ulowe i nie należy z nim przesadzać jak to niektórzy piszą.
Pozdrawiam
Stanley
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez StanleyK dnia Wto 12:57, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:42, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie mam możliwości badania. To stwierdzenie oparłem na wynikach badań Instytutu, cieszącego się uznaniem. Czy kłamali ?, mało prawdopodobna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:30, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
hallo .wyzej opisalem dokladnie jak sie podaje kwas i prosze dokladniej czytac tam pisze ze kwas m. podajesz na jesien po zakarmieniu rodzin na zime .Skoro kwas zabija warrose w zamknietym czerwiu to i zostanie w zimowym pokarmie w zadnym stopniu nie szkodzi to pszczolm.A co tam piszom w DDR muszom cos robic za to biora kase.
Czyli Malon masz racje nie wolno w czasie sezonu i nikt tego nie robi ale widze ze powoli przejdziesz na strone kwasu mrowkowego.Wiem kiedy jak raz sprubujesz porownac ile warro spadnie przez kwas mrowkowy a ile twoimi sposobami.Pomysl tu gdzie mieszkam niemcy pryskaja na pszczoly- perizyn- to jest dopiero hemia raz uzyty zostaje latami w ulu.Poczytaj w intern. pozdrawiam.A jeszcze jedno sa rozne metody podawania kwasu w zbiorniczkach ,w butelkach z dozownikami od gory, miedzy ramki ale sa one do du__.Szkoda czasu o tym pisac poz darek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:31, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Darku muszę Cię wyprowadzić z błędu. Pisałem ze jednorazowo w sezonie stosuję kwas szczawiowy granulat 2 gr na rodzinę przez termiczne odparowanie, ale Ty nie czytasz tego uważnie. masz zakodowany swój styl, przeciw któremu ja zdecydowanie poleminizowałem cały czas. U Ciebie w większości wypowiedzi króluje kwas jako panaceum na wszelkie zło. Podobnie jak / niepotrzebnie wywołuję temat B. bo zaraz zaczniesz/ Starałem się uzmysłowić że z kwasami nie jest tak prosta sprawa jak się komuś wydaje, a szczególnie młodym stażem pszczelarzą. Można takimi radami doprowadzić do strat w pasiekach , jeśli sporych pół biedy dadzą sobie radę, ale małych jest problem. U mnie i moich kolegów 5 rodzin w tą lub w tamtą stronę nie ma problemu. W 3-5 rodzinach bez mozliwości pozyskania matek lub jajeczek do odbudowy jest problem.
Skąd to wiem? jadę jak wiesz na pożytki bo wędruję, zostają na pasieczysku niedobitki, osłabione zabraniem czerwiu do zasilenia itd. wielokrotnie dymałem 100 i więcej kilometrów po ramkę czerwiu bo nie było jak wykonać zaplanowanych tam zabiegów.
Jeśli radzić to tak aby nie zaszkodzić. Tak robią zawodowi lekarze,nie oszołomy.
Lecz abyś nie szkodził.
Jeśli o kwasy . Nikomu nie polecę stosowania kwasów, mogę mu pokazać fizycznie jak robię. Zobaczy i niech zaryzykuje. Jest to komora gazowa a nam kojarzy się źle, jest to prawda.
Badania przeprowadzone w w/w Celle wykazały że kwas szczawiowy nie zwiększał swej zawartości w miodach. tak na koniec.
I nie pisz że szkoda czasu. Wpadasz w złość. Jesteś przeciw wagą dla mnie i jesteś mi potrzebny. z kim będę się spierał ?. Przyjaciele w pracy, po takiej debacie jak ta, krzyczą /// DUPEK i tale, o 18,00 idziemy na piwo.///
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:44, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
hallo dziekuje za odpowiedz jestes madrym i spokojnym czlowiekiem , ja to taki roztrzepaniec .juz sie dowiedzialem ze na rodzine dajesz 2 gramy szczawiowego to tabletki?? jak to grzejesz ? .Prosze dokladnie opisz mi ta metode bo ciekawosc mnie zzera. slyszalem ze mozna miedzy uliczki na pszczoly lac ten kwas szczawiowy. dzieki poz darek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leo38
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: busko zdroj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:10, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Fajnie dyskutujecie podoba mi się - pozdrawiam ml .
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna
-> SPOSOBY WALKI Z WARROZĄ - WROGIEM NUMER 1 WSZYSTKICH PSZCZELARZY Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Strona 1 z 7 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|