Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Pon 15:30, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
cordowan też dostał bana na 7 dni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:57, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Birkut
Znasz ty przysłowie ?
Oby język giętki mógł powiedzieć wszystko co pomyśli głowa. czytam co jakiś czas twe wypowiedzi na innych forach. Pewnie podchodzisz do tematu b. emocjonalnie, szkoda Twego czasu, na spieranie sie o natkę pietruszki. Podobnie z Darkiem.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio
Moderator
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Warszawa, Radom, Michałów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:55, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
halo, kwas szczawiowy... nie zaczynajmy tutaj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Śro 20:14, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Holender, coraz więcej warrozy u mnie. Wczoraj naliczyłem się w jednym ulu 89 pasożytów, dzisiaj po odymieniu sto pare. Jestem naprawdę załamany.
Leczę apiwarolem od dwóch lat, niemożliwe, żeby się tak szybko to cholerstwo uodporniło.
Nie dość, że rozpalam te cholerny apiwarol ruski rok to jeszcze nie działa.
Koniec, jeszcze raz w piątek odymię i tak jak jest zostawiam.
Jest sens może jeszcze beevital zakupić i nim podleczyć pszczoły?
Zaznaczam, że wszystkie moje rodziny są zainfekowane warrozą w dużym stopniu, ja nie wiem, wraca to jakoś na te pszczoły?
Odkłady robiłem, trutowy wycinałem, Chrystee...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:37, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo Musisz zobaczyc czy spadala jasno bronzowe czy ciemno bronzowe .
U mnie nie ma w 10 rodzinach ani jednej warrozy.Ale dostaly podwujna dawke KM.Chcialem sie przekonac czy matke rozlozy kwas.Jakos szczesliwie sie to doswiadczenie skonczylo.Tylko przy 1 podaniu KM troszke szalaly ale nastepne dawki nic ich nie denerwowalo byly spokojniutkie.Po KM juz lezy sztywna nie wspina sie po deskach do gory spowrotem na pszczole.JUZ ja bym ci te warrose wydobyl z ula lubie patrzec jak spadaja juz po minucie dania KM85% poz d
wszystkie srodki sa dobre ---tylko wtedy --gdy prowadza do sukcesu..
Boisz sie KM to daj KS popalisz im czulenka i nozki nie beda wtedy wstanie wdrapywac sie po sciankach ula.Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:07, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ander
Cały czas staram się uświadomić czemu zakładam paski we wrześniu mimio stosowanie KS. Argument mój jest ciągle aktualny. W okolicy są rodziny których nikt nie leczy z róznych względów. Brak dostępu do środków, dzikie roje itp.
Nasze rodziny silniejsze udają się w tym okresie na rabunki, bo skoro jest okazja, czemu nie. Instynkt gromadzenia jest wyższy.
Niosą pokarm i niosą warrozę.
Złudzenie braku działania srodków zwalamy na naniesienie gości. Wielokrotnie zdarzało się, ż niektóre rodziny równo karmione, zalały gniazda pod koniec września ale i pod deską zatworową było setki martwej warrozy. Ja wyjmuję paski po 1 listopada.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:22, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ander teraz to już tylko albo kwas szczawiowy, albo nie wiem.
Beevital? Dużo pokarmu wtrąbią.
Szkoda, jak jest duże porażenie to kup saszetki i polej, nic więcej nie można zrobić. Przyglądałeś się pszczołom? Rzeczywiście siedzi na nich to paskudztwo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Czw 15:35, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Tia, dzięki za odpowiedzi, ale nie jestem pewien co do kwasów.
Mam jeszcze jeden problem, oprócz zatrzęsienia warrozy, zauważyłem, że pszczoły wyżarły 2 skrajne ramki pokarmu. Kaza ramka była zalana miodem - cukrem, teraz dokonując przeglądu zauważyłem, że obie ramki są puste, nie ma zasklepu, tylko dna komórek połyskują resztkami, wyjąłem im te ramki i jeszcze bardziej ścieśniłem gniazda. To było w jednej rodzinie, w innej jeszcze wyżarły 3 ramki miodu, na pewno to nie był rabunek, zastanawiam się czemu tak jedzą pokarm, który ma im służyć w zimę. No jakieś anomalie się dzieją, a ja po raz pierwszy nie wiem co robić? Jest sens podkarmiać syropem cukrowym? Wykończą mi się te pszczoły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 18:30, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ander? one nie wyzarły one przeniosły do gniazda wiedza na ilu beda siedziec to poco im na skraju , sam piszesz ze je zabrałes , czyli nie obsiadały ich
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:36, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo No tak mam tylko 10 rodzin,Ale juz chyba okolo tygodnia ponad 20 stopni
rabuja cala oklolice z miodu Przed ulem 3 do 4 pszczol odbiera miod od tej co przyleci .Leza w trawie w pokrzywach.Ruch jak przy rabunku.I stad sie znow pojawi u mnie warrosa dlatego M. powiedz kiedy odpalac KS swieca samochodowa.Mysle ze poczekac az sie ochlodzi.Czy w grudniu wystarczy jak bys zrobil??poz d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf
Administrator
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Dolina Amazonki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:16, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jezus Maria, co wy stosujecie, ciężka chemia. Kwas szczawiowy, świece samochodowe, Bożeee...
Darek, tak na poważnie, to ty któregoś pięknego dnia, przesadzisz i wykończysz te pszczoły.
Miej trochę umiaru zwłaszcza w stosowaniu KM.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:30, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Gandalf hallo niedoswiadczony jestes na warrose uzywam swiecy zarowej samochodowej.A pamietaj ze przeciw kretom ziemnym nie wolno uzywac samochodu osobowego z wlonczonym silnikiem.Bo co2 jest trujacy.Moglbys uszkodzic to malutkie zwierzatko ktore jest pod scislom ochronom.poz d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:44, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj kupiłem sobie pół maskę, dałem za nią wraz z odpowiednimi do tego celu filtrami 110 zł i będę odparowywał po raz pierwszy KS. Zobaczę co będzie na wkładce dennicowej, ile jeszcze tego dziadostwa się osypie po odparowaniu KS.
Pozdrawiam
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:09, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
S co to ty wlasciwie uzywasz przeciw warro opisz krotko jak ja
Dalem 4 razy KM i dam raz grudzien KS.I to wszystko poz d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:37, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Darek,
ja stosuję jak wiesz KM 85%. Przed dwoma tygodniami zastosowałem kurację przy wszystkich rodzinach jak zawsze. Przepraszam, zrobiłem wyjątek, jedną rodzinę potraktowałem za mocno. zamiast ręcznika papierowego dałem "Schwammtuch"-ręcznik gąbkę. 200ml KM w ciągu jednego dnia, po dwóch dniach wyjąłem po stwierdzeniu że to jest jednak za mocne. Wynik:warroa osypała się ja piasek, matka przeżyła tylko przerwała czerwienie na dwa tygodnie, na wylotku i przed ulem leżało ponad sto pszczół. Już myślałem że wykończyłem rodzinę ale wszystko dobrze się skończyło. doświadczenie z tego jest takie, jeśli daję tależ , przez co powolna koncentracja KM następuje, pszczoły dają sobie swobodnie radę a warroa ginie. Jeszcze raz w listopadzie i grudniu KS i mam rodziny wolne od warroa.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|