DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Gucio

witaj ja stosuje w pasiece bevital i nie kłade żadnej kartki, są specjalne wkładki, po to sie je wkłada żeby zobaczyć jaki jest osyp warrozy, są też teorie że spadła warroza na dennice z powrotem też wraca na pszczoły, dlatego do oleju roztoczesie przykleji a pszczoły nie. JA nie wkładam wkładek i kartek i jest dobrze.

Ander

wiele osób zadaje sobie pytanie czym terz zwalczyć warroze, apiwarol? Tak, ale teraz jest dużo czerwiu, a wiadomo że nie bardzo wolno podawać apiwarolu gdy jest czerw, można odymić później -na przełomie września i października, w/g mnie teraz można aplikować kwasy np. szczawiowy i mlekowy, będzie to najlepszy czas, można też polać perizinem, ale cały czas twierdze że to beevital jest najlepszy, nim cały rok mozna leczyć pszczoły.

jurek · Gość

darek4257

Pszczelarzu uzywaj kwasu mrowkowego 85% poniewaz zabija on nie tylko warroze ale takrze( acarapidose pasorzyta zyjacego w przewodach oddechowych --poczytaj w internecie darek

bax1990

A co powiecie Panowie na paski Bayvarol??

Michał

lepiej Apiwarol, jest dyskusja na temat baywarolu na naszym forum ,większośc pszczelarzy z całej Polski twierdzi że warroza uodporniła się na baywarol a własciwie na flumetrynę, mozesz skorzystać z kwasu mrówkowego bądź beevitalu.

Administrator

bax, nie stosuj tego, szkoda pieniędzy, lepiej kwas mrówkowy, pherizin, BeeVital, ewentualnie zainwestuj w Apiwarol, jest najlepszy.

bax1990

Dzieki bardzo za wskazowki Wink

sprobuje z kwasem lub BeeVitalem

Administrator

Nie ma sprawy, paski baywarol naprawdę wykazują małą skuteczność, szkoda poprostu pieniędzy, w razie pytań- pisz Smile

pozdrawiam, Tomek.

Malon

Wypowiadałem sie na temat problemu zwalczania warrozy . Stosowałem u tym roku paski baywarolu. Założyłem paski 29.sierpnia i po tygodniu sprawdziłem skuteczniść. nie stosuję wkładek papieru lecz podnoszę zatwór boczny i tam doskonale widac martwą warrozę. było ich kilkadziesąt sztuk, uznałem działa. W ubiegłym tygodniu odymiłem apiwarolem podkładając na 1 dzień wkładki do przypadkowych rodzin. Większość miała po 1-5szt martwych n natomiast w jednym było kilkadziesiąt.
Wytłumaczenie jest proste dla mnie.
Poszły do jakiejś dziupli lub słabego roju dzikiego i naniosły.
W swej okolicy wiem o kilkunastu rojach nie leczonych i stąd walka z warrozą jest podobna do walki z wiatrakami. My bedziemy mówić o mniej lub więcej skutecznych metodach a dzikie roje i pojedyńcze rodziny będące w posiadaniu amatorów własnego miodu rozniesą warrozę po okolicy.
Staram się co roku rozdawać paski z lekiem wszystkim którzy poproszą.
Ale do dziuli pod przyciesie nie dotrę, stąd w ulach trzymam długo paski bo wiem że instynkt gromadzenia zapasów na zimę popchnie je do rabynkówa przy okazji zabiorą na siebie pasażera
Adam

bax1990

no tak... część racji jest w wypowiedzi kolegi, ale ja właśnie też mam włożone paski bayvarol i muszę powiedzieć że kiedy zrobiłem dodatkowo odymianie Varidolem ( dostałem od znajomego nauczyciela a on miał to z Czech) i kiedy zobaczyłem ile pasożytów leżało na kartce byłem przerażony... na szczęście teraz już jest wszystko ok Smile

ale to nie oznacza że te paski są nieskuteczne ponieważ znajomy miał je również i kiedy mu powiedziałem to tez odymił (apiwarolem) i nie było prawie żadnego osobnika warrozy...

Malon

Pozwolę sobie jeszcze raz w tym temacie
Prawdopodobnie dużą rolę w skuteczności stosowania leków ma miejsce umieszczenia preparatu w gnieździe.Preparaty parujące umieszczone na paskach drewnianych przenoszone są przez pszczoły przez ocieranie sie o nie ale i temperatura gniazda powoduje parowanie i przemieszczanie w sąsiednią uliczkę. Paski plastikowe powinny być umieszczane w środku gniazda gdzie pszczoły ocierając sie o nie zabierają preparat, a nie występuje tu parowanie. Kilka lat wstecz były zalecenia aby paski wkładać w skrajne uliczki, tam jest królestwo warrozy. Dziś ulotki mówią całkiem co innego niż opisy internetowe lub czasopisma.
Podnosiłem to na zebraniach związkowych, wywoływało dyskusjię
i stawało na tym że wszyscy mają rację

Administrator

Paski muszą być zawieszone w gnieździe tak żeby pszczoły miały z tym kontakt, żeby te substancje znalazły sie na pszczole. Bax, jaaaak? Varidolem? To jest jakiś inny preparat, czy po prostu przejęzyczenie, i chodziło Ci o apiwarol??????

bax1990

Paski miałem zawieszone prawidłowo w środku gniazda... a Varidol to nie przejęzyczenie Wink

jak pisałem środek z Czech... to takie paski (bibułki) na które nakłada się właśnie po 3-4 krople Varidolu... pasek umieszczamy na siateczce lub nacinamy jakiś kawałek drewienka i podpalamy... trzeba wsunąć we wylotek i poczekać aż się spali... Dość skuteczny środek Smile

Pozdrawiam...

Administrator

ok wszystko już jasne, dzięki.