Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pepe pszczółka
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: opolskie
|
Wysłany: Nie 19:55, 31 Lip 2011 Temat postu: WAROZA inaczej |
|
|
Każdy kto choć troszkę ma coś z pszczółkami do czynienia widział w tym roku po majowych opadach śniegu porazenie pszczół
Na to porażenie miała wpływ temperatura
Tzn. czerw który został niedostatecznie ogrzany miał problemy z lotem i przysłowiowo spacerował przed ulami
ale poza tą przykrą sprawą można było zauważyc pozytywne rzeczy ja nazywam to podpowiedzią od Boga
mianowicie znikome ilości warozy tzn ona także została porazona przez zimno i skutkiem tego pod koniec maja były silne rodziny
(bo poprostu waroza nieznosi ciepła i ZIMNA )
dlatego znalezienie warozy(pod zasklepem) w środku kłębu graniczy z cudem natomiast występuje ona na obrzeżaach kłebu - to nasza naturalna broń w walce z tym pasozytam ps. mam nadzieje że ktoś zajmie się dogłębnie tym zagadnieniem i w pszyszłości coś z tego wyniknie
pozdrawiam wszystkich
zainteresowanych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 20:36, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
pepe wiesz co piszesz? czerw jezeli zaziebiony pszczoły wywala , a jezeli sie wygryzł to napewno jego wedrówka przed ulem ma inne przyczyny, a drugie moze nam uswiadomisz w jaki to sposób szukac warozy na skraju kłebu zimowego
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:47, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
pepe ja wszystko rozumiem,też kiedyś byłem początkujący,ale żeby pisać takie BREDNIE,daj sobie spokój z pisaniem najpierw czytaj,dużo czytaj,porozmawiaj ze światłym,mądrym starym(doświadczeniem)pszczelarzem i zadawaj pytania.To tak na początek kubeł wody i do szeregu marsz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez golina dnia Nie 20:49, 31 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:03, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Przy niskich temperaturach jak zaaplikuje się środek oczyszczający (ten bivital, sok z cytryny, cukier puder) to rzeczywiście warroza czuje się sparaliżowana, jest odrętwiona i jak jest chłodno to ma problem z powtórnym wejściem na pszczoły. O tym słyszałem, że jak jest zimno to warroza jest odrętwiona, ale reszty postu nie rozumiem, może nam go rozjaśnisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pepe pszczółka
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: opolskie
|
Wysłany: Wto 22:46, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
WITAM
Tak to proste
Waroza jak wszyscy wiedzą pochodzi z Indi
i w naturalnym środowisku jej występowania są dość wysokie temperatury
przy kazdym oblocie czy rójce w naturalny sposób pszczoła sie oczyszcza z pasożyta poniewaz temperatura powoduje osłabienie warozy
Natomiast u nas weszła ona pod zasklep i mamy problem
ale jak wszyscy już wiedzą pasożyt nie lubi wysokich temperatur więc wybiera miejsca na skraju kłębu
Najlepszym miejscem dla nich są komórki trutowe które na dziko budowane są na dole gniazda (pod dolną belką ramki)
I esencją tego roku (maj z krótkim chłodem) pokazała że właśnie chłodniejsze miejsca na ramkach nie były odpowiednio ogrzane co skutkowało małą populacją roztocza
Tu właśnie pole do popisu mają Ci którzy mogą zbadać to zagadnienie i posiadają jakieś zaplecze labolatoryjne -profesjonaliści, studenci, naukowcy . Bo chemia w walce z warozą to nie wszystko .Jestem optymistą i mam nadzieje że ktoś myśli podobnie
Pozdrawiam wszystkich miłośników pszczółek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Śro 1:04, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
juz przy pierwszym poscie cos mi zaswitało , teraz sie potwierdziło zawitał do nas szanowny pan pasieczna inaczej maciej winiarski , a juz myslałem zes pan sobie odpuscił, jak tam europejska szkoła pszczelarska? p, macieju starszy pan jestes i takie pierdoły po forach wypisujesz , wpierw było zeby schładzac gniazda a teraz aby je ogrzewac
|
|
Powrót do góry |
|
|
minikron
Gość
|
Wysłany: Śro 2:03, 03 Sie 2011 Temat postu: Re: WAROZA inaczej |
|
|
pepe pszczółka napisał: | Każdy kto choć troszkę ma coś z pszczółkami do czynienia widział w tym roku po majowych opadach śniegu porazenie pszczół
|
Każdy, kto choć trochę ma coś z pszczółkami do czynienia, nie dopuści, żeby czerw zaziębiły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:26, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Pepe,jak wszyscy wiedzą warroza NIE POCHODZI z Indi,li tylko z wysp południowo-wsczodniej Azji(Jawa,Sumatra).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziolo
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:27, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
na warrozę polecam takie niemieckie paski po dwa na ul podawałem po zastosowaniu do analizy i już jej nie było
apropo czy ktoś też ma problem z pszczołami polegający na tym że przed wlotem do ula chodzi po trawie dużo pszczół które już nie mogą odfrunąć??? i czy to wina warrrozy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minikron
Gość
|
Wysłany: Śro 20:41, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Podziękuj tym super niemieckim paskom i pożegnaj się z pszczołami - marnie widzę ich szanse na przeżycie.
Próbuj jeszcze Apiwarolem 5 razy co 4 dni odymić, może to coś da.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Czw 9:44, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
ziolo napisał: | na warrozę polecam takie niemieckie paski po dwa na ul podawałem po zastosowaniu do analizy i już jej nie było
apropo czy ktoś też ma problem z pszczołami polegający na tym że przed wlotem do ula chodzi po trawie dużo pszczół które już nie mogą odfrunąć??? i czy to wina warrrozy? |
Super paski załatwiły warrozę i załatwiły pszczoły
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 10:46, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
a zapytał ktoś zioło jak się zwą te paski? a moze to jednak coś innego
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziolo
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:25, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
nie no paski działają ale u wujka padło już 6 uli w ten sposub że nie mogą lecieć i spadają na trawe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:17, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
birkut,
Ty masz nosa, tak go wyczułeś.
Gratulacje.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|