Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 07 Cze 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:13, 07 Cze 2013 Temat postu: Czerw na dennicy |
|
|
Witam!
Jestem początkującym pszczelarzem, więc proszę o wyrozumiałość.
Mam następujący problem: pszczoły na dennicy zrobiły sobie "nowe gniazdo", po prostu je sobie zbudowały. Znajduje się tam czerw, na ramkach też jest, ramki są również obsiadane przez pszczoły. Co mam w takiej sytuacji zrobić? Czy mam przełożyć pszczoły na ramkach do nowego ula?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Pią 16:48, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Justyno. Twoje pszczoły mają za ciasno, brakuje im miejsca. Proponuję zrobić odkład żeby je trochę osłabić - rozładować nastrój rojowy: [link widoczny dla zalogowanych] Potrzebny jest drugi pusty ul.
Tam, gdzie jest ta rodzina nic nie ruszaj, poczekaj aż czerw z dennicy się wygryzie i wtedy wytnij wszystkie dzikie plastry (już puste). Podejrzewam, że ten czerw to i tak jest trutowy więc wyciąłbym od razu całość i przetopił czy zakopał. Nic nie zostawiaj, wszystkie dzikie plastry wytnij i zabierz. Koniecznie trzeba podać pszczołom ramki z węzą. Pytaj jak coś jest niejasne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 07 Cze 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:20, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedź. Wszystko jest jasne.
Nie opisałam dokładnie swojej sytuacji. Obecnie pszczoły obsiadają 15 ramek, mam ul warszawki zwykły. Może to, że mają za ciasno jest wynikiem tego, że za mało ramek dostawiałam?
Czy nie jest ich za mało żeby zrobić odkład?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:37, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Proponuję dołożenie ramek oraz ramkę pracy. Taka dzika zabudowa jest zła, ja bym zniszczył.
Łatwo przeoczyć mateczniki, bo nie masz ja tego sprawdzić. W takich zabudowach większość są komórki trutowe oraz mateczniki.
adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:42, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja kiedyś trzymałem w warszawskich zwykłych i powiem Ci że dla silnej rodziny on jest po prostu za ciasny , a jeżeli bez nadstawek to tym bardziej. Ja przez to wymieniłem sobie ule w pasiece na korpusowe , bo mogę dostawić tyle korpusów ile potrzebuje siła rodziny. Chociaż mam jeszcze 4 warszawskie zwykłe jako pamiątka po zmarłym teściu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 07 Cze 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:10, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj dołożyłam jeszcze dwie ramki. Czyli nie robić odkładu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariuszK
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:04, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
No zobaczysz. Niech odbudują węzę, zapełnij ul maksymalnie ramkami. Dołóż ramkę pracy jak pisze Malon. Jakby znowu się wylewały z ula, próbowały się roić czy pojawiłyby się mateczniki to też sugerowałbym zrobienie odkładu, takiego porządnego z 6-7 ramek (właściwie druga rodzina), poddać matkę i powinno być dobrze.
U mnie podobna sytuacja, 1,5 tygodnia mnie nie było i już budują gdzie mogą, zrywanie mateczników nic nie daje, zakładają nowe, węza już cała odbudowana, musiałem podzielić i zabrać ramki z czerwiem, zrobiłem odkłady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:30, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Co wy wszyscy z odkładami. Naszatkować uli można, ale po co. Rodzina do podzialu musi być gotowa.
Dobrym i jedynym sygnałem dojrzałości rodziny do podziału jest założenie miseczek matecznikowych. Masz czas w tym okresie na decyzję. Rób odkład na nowej matce, nie mniejszy niż na 5 ramkach czerwiu. Ale puki rodzina pracuje daj jej możliwość pracy.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:39, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Odkład czy rój w pasiece która ma na siebie zarobić robi sie wtedy kiedy nie traci się na miodzie. Odkład można robić zawsze od wiosny do jesieni tylko nie zawsze się to opłaci. To że pszczoły budują czerw trutowy na dole świadczy po pierwsze o dużej odległości od dennicy po drugie o ich względnej sile. Nic poza tym. To znaczy tyle co ramka pracy. Budowana przez cały sezon budowana i znów wycinana. Pszczoły tak już mają że zakładaja komórki trutowe. Dedukcja że nadbudowane ramki to powód do dzielenia jest co najmniej przesadzona. Może wystarczy dać im miód zbierac?.. To właśnie takie zdrowe i silne pszczoły zbierają miód a nie jakieś podzielone odkłady. Oczywiście trzeba im do zbierania miodu stworzyć warunki. Najzwyczajniej dać im miejsce na miód. Jak się nie da poszerzyć dać nadstawkę. Jak się nie ma nadstawki a ul jest pełny zrobić odkład. To jest właściwa kolejność. Przy czym wielkość odkładu tez zależy od tego co chcemy dalej. A trutowy czerw się wycina i zapomina że był. Razem z nim rozwijajacą się w nim warrozę. Można dać kurom czy bażantom do żarcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 07 Cze 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:28, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dołożyłam ramki, tyle ile się dało, w tym jedna to ramka pracy. Zaczęłam wycinać dziką zabudowę. Pogoda nie pozwoliła na skończenie. Na usuniętym plastrze nie było czerwiu trutowego, ale za to zauważyłam, że pszczoła wynosiła poczwarkę królowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:32, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
A skąd wiesz, że to larwa królowej akurat? Może trutnia, który też jest duży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 07 Cze 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:46, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
bo była cieńsza i nie miała dużych oczu jak truteń, być może się mylę, ale na trutnia to mi nie wyglądało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|