Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysiekso555
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 03 Sie 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:22, 16 Gru 2012 Temat postu: cisza w ulu |
|
|
witam chciałbym zasięgnąć porady mam 2 ule w któryh panuje cisza nie widac osypu na dennicy jest plus 6 stopni czy zaglądnąć do tych uli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CarIvan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:30, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Weź wężyk o średnicy 1 cm wsuń w wylot, drugi koniec przystaw do ucha i posłuchaj czy słychać pszczoły, możesz delikatnie puknąć wtedy w ścianę ula powinny zahuczeć głośniej i po chwili się uspokoić, będzie słuchać delikatny szum jeśli są pszczoły. Skoro nie ma osypu mogą być w ulu albo poszły nim zawiązały kłąb. Ula nie ma potrzeby otwierać, na słuch wystarczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekso555
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 03 Sie 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:39, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
tak też zrobilem dlatego zamieśilem ten temat stukalem po ulu wężyk przystawialem i cisza jak makiem zasiał tylko w tych dwuch.dodam ze po pierwszych większych mrozach było okej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CarIvan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:48, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli co po mrozach je słyszałeś a teraz nie?, jakie masz ule jakiego typu? Jak wyglądało leczenie tych odkładów u ciebie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CarIvan dnia Nie 13:49, 16 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekso555
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 03 Sie 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:04, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
ule wielkopolski były za zimowane jeden na 5 ramkach drugi na 6 odymialem 4 razy apiwarol w pażdzierniku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Nie 14:38, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
W zasadzie nic już teraz im nie pomożesz jedyne co zrobisz to zaspokoisz swoją ciekawość.Przykładaj ucho do każdej ścianki ula i lekko puknij w ul, na czas osłuchu wstrzymaj oddech.Jeśli pszczoły nie żyją musisz usunąć te ule aby wiosną inne rodziny nie wynosiły z nich pokarmu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekso555
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 03 Sie 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:00, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
stókalem pukałem i nic cisza nie wytrzymałem otworzyłem bo tak jak sie spodziewałem niestety nie żyją.wtym co obsiadały 5 ramek zostala tylko garść zbita w kląb w 6 kląb o średnicy około 15 centymetrów pokarmu zostało około 5 kilo co zrobić z tymi ramkami spalić i czy mogę gdzieś przesłać te pszczoły do badania.podpowiedzcie w miarę możliwości gdzie moglem popełnić bląd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M@ciej
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Berlin, Suwałki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:11, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Tu: [link widoczny dla zalogowanych]
Z tym że badania chyba kosztują ok. 30 zł
Co z ramkami, nie wiem, przestaw je do pracowni/magazynu, raczej padły z Twojego błędu (niewłaściwe ustawienie gniazda albo warroza).
Zobacz czy nie są spleśniałe i czy nie mają dziwnych objawów, narośli itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Nie 21:29, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
W zasadzie niema co dodawać do słów kolegi M@cieja. Przyczyn spadku rodzin mogło być wiele nawet szkoda gdybać,Głowa do góry Krzysiek za chwilę maj zrobisz nowe odkłady Jeśli dajesz osyp do badania to ramki schowaj do magazynku być może pszczoły osypały się z innej przyczyny jak choroby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekso555
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 03 Sie 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:37, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
jednego czego niemoge zrozumieć czemu zostało tak malo pszczół.osyp warrozy po kilku godzinach wtych ulach byl między 8 i 15 sztuk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vitara
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:46, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
nie zawsze po przyłożeniu ucha słychać coś w ulu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:47, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
A jak przygotowywałeś rodziny do zimowli pod względem podkarmiania? Kiedy rozpocząłeś i zakończyłeś podkarmianie, ile cukru przypadło na każdą z rodzin?
Osobiście proponuje stosować po ostatnim miodobraniu 2x lub nawet 3x w odstępach 10 dniowych kwas mrówkowy, aby szybko wyeliminować jak najwięcej warrozy. Sposób podania kwasu jest w linku : [link widoczny dla zalogowanych] . Ja teki pojemnik zawieszam nad ramkami (oczywiście po wyjęciu beleczek miedzy ramkowych) bo opary kwasu szczawiowego są cięższe od powietrza. Następnie stosuję 3x odymianie apiwarolem.
W tamtym roku musiałem wyjechać, nie było mnie od sierpnia do połowy września i o mało nie straciłem pasieki. Objawy miałem podobne do opisywanych przez Ciebie, a spowodowane to było warrozą..
Zawsze jest ryzyko, że nie przetrwają zimy i co roku w zimie zastanawiam się, czy wszystko dobrze zrobiłem, czy maja wystarczająca ilość pokarmu, zwłaszcza gdy ciepłe dni przeciągają się aż do grudnia. Ale najważniejszą rzeczą jest jak najwcześniej rozpocząć zabiegi przeciw warrozie, bo jak to sie przegapi to nie ma zmiłuj..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekso555
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 03 Sie 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:49, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
ale wężyk jest niezastąpiony to tak jak u doktora słuchawki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vitara
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:28, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
fakt ale cóż im teraz pomożesz nawet jak ich nie ma ? lub są?
a takim pukaniem stukaniem to można je skończyć szybko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 22:43, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ja bawiłem się w doktora jak byłem mały.Teraz zajmuję się konkretami - robię co do mnie należy i idę spać.
Zamykam ule po ostatnim przeglądzie i idę do domu na 120 dni.Zaglądam tylko na pasiekę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|