Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Nie 11:46, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wrzosowy dla mojej Wołgi nie był w tym czasie Twój niemiecki Merc-,,Kubuś" żadnym przeciwnikiem . Stał przy nowej wołdze jak rzęch.
Nie jest w moim zamiarze pisanie bzdur, piszę co mam i jak jest u mnie. Zdarza się tak, że przysłowiowe nożyce się odezwą. Zaglądam na forum obecnie rzadko, nie piszę odpowiedzi w dwóch postach na raz. Mogę dziś napisać, że mam pasiekę amatorską największą w gminie. Chyba jako jedyny na forum testuję różne rasy i linie pszczół i robię to za własne pieniądze. Wychodzi na to, że będę przechodził na Buckfasta, nie dla tego, że mam taką zachciankę, ale dla tego, że szanuję moją pracę. Wiosen, które mi pozostały do spędzenia z pszczółkami coraz bardziej ubywa, nie chcę tracić na erzac.
Wrzosowy z tego co czytam to kręciłeś dotychczas 2 razy ja 3 a to jest kolosalna różnica 60% mojej pasieki to Primy, warto to przemyśleć przy Twoim Trojsecku. Pozdrawiam.
..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:05, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Pozdrawiam Cię booddanie.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Nie 17:44, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie Malonie. To, naprawdę miłe, że pozdrawia mnie Pszczelarz Roku i Autorytet w temacie. Pozdrawiam również, boddan.
..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
6Cichy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: olsztyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:22, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Robert ładnie te ule pomalowałes
a z wyjazdem to czemu sie do mnie nie odezwałeś
u mnie tez na lipie już czekają
poz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:23, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Pożytki zależą od pszczelarza nie mniej niż od pszczół. Ja mieszkam tu gdzie mieszkam i mam pożytki jakie mam. Mogłbym wozić bo w korpusach są ale póki co liczę za i przeciw. Przewozy to zyski ale i koszty. Jak ja mam wirować 3 razy i jedno wirowanie wsadzić w koszty transportów wolę pozostać przy dwu. Kolejna kwestia to sposób prowadzenia pasieki. Ja nie dokarmiam w sezonie, nie dokarmiam znaczy w ogóle a nie tak z przymróżeniem oka . Wywożąc ryzykuje się też przywleczeniem chorób z innych rejonów. Ryzykuje się zniszczenie pasieki środkami ochrony roślin.
Nie wykluczam wywozów bo pszczół przybywa z roku na rok. U mnie przynajmniej.
Wiruję więcej niż jestem w stanie sprzedać po godziwej cenie a wiec wystarczająco dużo.
Pszczelarz amator najwiekszy w gminie to ile uli?.. bo ja mając na chwilę obecną ponad setkę chyba nie jestem największym pszczelarzem amatorem w gminie. U nas mają tak do 120 pni. Troisecka lubię i to piszę. Polskie linie testowałem przy okazji bo każdy jest ciekaw czy nie można lepiej. Nie wszystkie bo linii jest tyle że w każdym ulu mogłaby być inna. Na koniec wybrałem pszczołę dla siebie. Ja nie twierdzę że nie można mieć innych pszczół a jedynie że jestem zadowolony z tych co mam. Buckfast tez jest bardzo miododajny ale przy przerwach pożytkowych może się nie sprawdzić. Podobnie linie które ty masz. Jak pasują do twoich oczekiwań i możliwości to ok. U mnie mogłyby sie nie sprawdzić chociażby dlatego że moje do pszczół podejście jest inne. A co do Niemiec to już w ogóle tak bezpośrednio pojechałeś... Skąd ty jesteś?.. Może wpadnij do pasieki albo zaproś i pokaż swoją to pogadamy o pszczołach. Oczywiście możesz być emerytem sądząc po tej wołdze a więc przepraszam za per TY ale tak to już jest w internecie że nie wiemy kto ile ma lat. Dalej jednak nie widze przeszkód aby przy pszczołach pogadać o pszczołach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:09, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Racja Marku .
Tylko szkoda , że Ci najlepsi pszczelarze roku i gminy nie umieją zachować trochę dystansu do pszczelarstwa i usiłują Wszystkich ustawiać i przekonywać do własnych kryteriów pojmowania pszczelarstwa. A przecież każdy z nas może to robić jak chce i jak mu jest wygodnie. Panowie trochę więcej luzu.
A dobre rady jak najbardziej , ale bez złośliwości.
A z tym spotkaniem to dobry pomysł.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:53, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dziś w pasiece było całkiem ciekawie. Z rana deszcz ale taki delikatny, potem słonecznie ale nie za goraco. Przeszedłem się po okolicy i w powietrzu czuje sie zapach lipy a w ulach zapach miodu. Uwielbiam czuć ten zapach przy ulu. Zastanawiałem się jak opisać taki zapach. Kwaśny jakby?.. Jutro znów muszę przejrzeć 70 uli. Trzeba dodać węzę bo ciągle jeszcze budują. Ciekaw jestem czy w ulikach i odkladach zapłodnily się matki... Wystawione we wtorek. Matki z ubiegłego piątku.
Mam jeden dzień na przeglad licząc z odkładami i ulikami ponad stu rodzin. Nie mogę popełnić błedu bo mam kilkudniowy wyjazd a wiec roi nie złapię.
Będzie sie jutro działo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
6Cichy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: olsztyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:42, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
wrzosowy jesli kolega potrafi przeglądnać 70 rodzin plus odkłady w ciagu dnia to tak pracują zawodowcy pewnie jast ujednolicenie w pasiece bo inaczej tego nia widze mnie sie udaje 30 i uwazam to za swój sukces poz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:43, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
20 rodzin dziennie to bardzo dobry wynik.
Policz
Nauka wydajna i możliwa do akceptacji to 45 minut i przerwa
praca wydajna z chwilą na zastanowienie to ok 8 godzin.
Reszta to popis i fuszerka.
Biorę dziennie ok 30 rodzin na gotowa. od 9=17. z przerwami na michę.
Wirowanie wieczorem lub ktoś musi pomagać.
Piepszenie jak zwykle.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:48, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
To trochę tak że poza tym co robie pamiętam co robiłem tydzień wcześniej. We wszystkich podobnie. NP tydzień wcześniej we wszystkich daję po 2 ramki węzy w środkowy korpus a tydzień póżniej te dwa plastry mówią mi czego mam szukac a co jest ok. Jeżeli jakiś sie wybija pomaga najsłabszym jeżeli jakiś jest nie warty zachodu pozostaje i czeka na termin wygryzania mateczników i wymiane matki. Bywa że nic nie trzeba robić, że jest to tylko zerknięcie mówiące że praca sprzed tygodnia przyniosła dobre efekty na kolejne 2 tyg. W zasadzie wyrównałem wszystko do 3 korpusów w podobnej sile poza kilkoma które mnie zawiodły. To co mnie teraz trochę przerosło to ilość miodu lipowego. Mam pszczoły na 3 korpusach i zdecydowana większość ma już pełny korpus a to dopiero początek lipy. Niestety nie kupię 50 korpusów a nawet gdyby nie zabudują mi węzy 550 ramek. W tym roku do uli włożyłem już 38 kg węzy i ciągle jeszcze wkładam. Poświęciłem dwa dni i wszędzie znalazłem matki zrzucając je na najniższy korpus. W miarę wygryzania się czerwiu zaniosą miodem i ten drugi. Sama czynność szukania znakowanych matek nie jest skomplikowana a przy okazji widzi się każdy drobiazg w ulu. Nastrój rojowy mija. Będzie dobrze. Teraz to jak się nic nie zepsuje to one same już dadzą radę. Mam nadzieję że w trakcie pożytku wypadnie kilka dni deszczu i odparują ten górny na tyle że będę mógł wytrząść jeszcze w trakcie pożytku. Wtedy wytrzęsione ramki dostaną znów jako środkowy na czerwienie. Czerw przyda sie jeszcze do zbudowania dobrych rodzin na zimę ale na chwilę obecną wolę jak matki odsapną a pszczoły nie karmiąc młodych larw zaniosą miód na górę.
Dzisiejszy dzień to było 100 rodzin ale w odkładach i ulikach tylko sprawdzenie czerwienia, w starszych czerwiących odkładach dodanie czerwiu od innych i węzy po ramce już bez sprawdzania czegokolwiek. Czerw wyciągnąłem w starych ulach nad kratę już tydzień temu przy zrzucaniu matek na dolny korpus dziś automatycznie wybierałem tylko najstarszy zamieniając na węzę. Te 3 korpusowe sprawdziłem tylko te które miały kiedyś mateczniki czy moja robota sprzed tygodnia przyniosła efekty.
I tym sposobem dziś w pełni kwitnienia lipy jadę na kilka dni na urlop.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Pon 21:00, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wrzosowy, nie mam czasu na pierdoły, natomiast gdy byś Ty mniej siedział przed komputerem, bardziej doglądał pszczoły dziś byś pewnie był po 3 wirowaniu a nie wymyślał. Pszczelarz, który dokarmia teraz pszczoły towarowe to nie pszczelarz tyko oszust. Przewozy pszczół to standard u mnie to koszt 5 słoików miodu. A, pszczół mam niewiele więcej.
Koniec dyskusji bo lipa kwitnie, jak da Bozia i będzie zdrowie to będzie satysfakcja. Chętnie się z Tobą spotkam na Apimondiach w końcu masz wyjątkowo wydajną pasiekę. Pozdrawiam.
..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
netto
Gość
|
Wysłany: Pon 23:16, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że mam ule na górce bo pszczoły niebawem na deskach surfingowych mogłyby pływać po dennicy ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:33, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Może lepiej że wczoraj nie wysłało...
Co do ilości przeglądanych pszczół... Kiedy stoją obok domu to bez znaczenia ale weźmy że są na pożytku 250 km od domu. 300 uli potrzeba byłoby 10 dni w tygodniu. Trzeba robić to co niezbędne i nie jest to żadna fuszerka skoro rodzinie wychodzi na dobre. Pewnie trochę intuicyjnie się je traktuje ale pomyłek w tym wcale nie więcej niż przy dogłębnym ich przemieleniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:06, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie mogę się napić kawy. tak te posty mnie wciągają, Myszą poddać się teraaaaaapiiii propolisowej aby nabrać wigoru.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:37, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wrzosowy,gratuluję zorganizowania,tak trzymaj !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|