Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co dziś w pasiece.???
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 85, 86, 87 ... 146, 147, 148  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Skąd: Galicja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:15, 09 Lut 2014    Temat postu:

Robi - nie mogę pojąć jak to się dzieje, że dajesz 20 kg pokarmu we wrześniu, a pszczoły na początku lutego osypują się z głodu. To jest sytuacja wbrew temu co podają podręczniki, książki i doświadczenie wielu pszczelarzy. Ale ja to widzę tak: Jeżeli w tych ulach było po 3-4 kilogramy pszczół, a były na 1 korpusie WP to wg mnie jest sytuacja, że albo nie ma tam miejsca na pszczoły, albo na pokarm. Poza tym tak duże rodziny na jednym ocieplonym korpusie nie mają najmniejszego problemu z utrzymaniem wysokiej temperatury. Mogło być tak, że tam matki cały czas czerwiły i wyszło co wyszło.
Mówisz, że dałeś po 15 kg pokarmu ? To ja ci odpowiem tak - we wrześniu miałem kupione 40 kg cukru i 6 rodzin, oczywiście nie tak olbrzymich jak u ciebie; dostały ten cukier i stwierdziłem, że "chwatit". Wczoraj przygotowałem 2,5 kg ciasta miodowo-cukrowego podzieliłem na 6 i wszystkie rodziny dostały na ramki pod folię placek. Pszczoły prócz 1 rodziny były u góry pod folią, kłęby ładnie zawiązane. na ramkach przesuwają sięe od przodu w tył, jedna rodzina wędruje od prawej ku lewej ścianie ula. Obecnie na ramkach przy tylnych ścianach jest jeszcze zasklepiony pokarm. Niezależnie od wielkości rodziny wszystkie zimowały na 2 korpusach z pełną obsadą ramek. 4 rodziny na 2 pełnych, a 2 słabsze 1 pełny i 1 pusty na spodzie. Na początku października stosowałem generalne wietrzenie gniazd, moje ule mają wiele otworów wentylacyjnych, są robione z pojedynczej deski, folia na rogach jest odwinięta, zero ocieplenia, a daszki rozszczelnione. Tyle z moich spostrzeżeń co do zimowli 2013/14.

Pozdrawiam Miodovit.
[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Nie 14:33, 09 Lut 2014    Temat postu:

O to porę energia pszczół ma być skierowana na wychów czerwiu a nie przerób ciasta. Miodovit wytłumacz po co dawałeś ciasto ? Bo myślisz że mało pokarmu czy wiesz? Po to mam folię . po podniesieniu widzę gdzie jest kłąb.DOKŁADNIE . I wiem ile im zostało.
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 14:34, 09 Lut 2014    Temat postu:

bohtyn napisał:
Współczuję, jaki to jest procent Twojej pasieki, i jaka to była rasa-linia pszczół, czy czasami nie były to odkłady z bechwastów ???

Procentowo nie ma tragedii . Ok 5%
A buckfastów nie mam wcale w pasiece Very Happy
Akurat , w obu tych rodzinach miałem pszczoły środkowoeuropejskie (tak twierdził ich sprzedawca ) i akurat w tych dwóch nie chciały przyjąć , ani unasiennionej naturalnie Primy , ani reprodukcyjnej Karpatki.
A chciałem wymienić , bo miały kilka niekorzystnych cech . . .
I tym bardziej to mnie dziwi , że akurat one !
Bo te pszczoły są przyzwyczajone do warunków północno-wschodniej Polski.

Miodovit napisał:
Robi - nie mogę pojąć jak to się dzieje, że dajesz 20 kg pokarmu we wrześniu, a pszczoły na początku lutego osypują się z głodu. To jest sytuacja wbrew temu co podają podręczniki, książki i doświadczenie wielu pszczelarzy. Ale ja to widzę tak: Jeżeli w tych ulach było po 3-4 kilogramy pszczół, a były na 1 korpusie WP to wg mnie jest sytuacja, że albo nie ma tam miejsca na pszczoły, albo na pokarm. Poza tym tak duże rodziny na jednym ocieplonym korpusie nie mają najmniejszego problemu z utrzymaniem wysokiej temperatury. Mogło być tak, że tam matki cały czas czerwiły i wyszło co wyszło.
Very Happy
Taka właśnie jest moja diagnoza . . .
Jesienią nie były aż tak silne .
W grudniu niepokoiło mnie masowe pobieranie wody na schodkach przy stawie .
Musiały czerwić .
Pszczoły przybyło .
Ładna pogoda nawet umożliwiła późny oblot .
Ale pokarmu ubyło . Za dużo ubyło .
Powrót do góry
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Skąd: Galicja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:48, 09 Lut 2014    Temat postu:

Daro - odpowiem jak wrócę, teraz jadę do lasu robić zdjęcia bo pogoda aż prosi.

Pozdrawiam Miodovit.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:39, 09 Lut 2014    Temat postu:

Takie przypadki są wkalkulowane w hodowlę. Przyczyny chyba zdiagnozowane jak w postach powyżej. I jeszcze pytanie czy te rodzinki były na wrzosie i w jakim okresie były zakarmiane na zimę. Ale tak czy tak to to wina jest zbyt długiego czerwienia przez matki albo jakaś inna przyczyna dlaczego tak długo czerwiły. Kiedyś miałem taką rodzinkę która z jakichś przyczyn była bardzo silnie zaatakowana przez warozę - silniej niż pozostałe , stwierdziłem to na podstawie osypu po odymianiu apiwarolem , matka praktycznie w sierpniu przestała czerwć z tego powodu i dopiero po kuracji rozszalała się z czerwieniem , ale było już późno i pszczółki nie zdołały sobie z tego powodu odłożyć odpowiedniego zapasu na zimę i pewnie dużą część zużyły na wykarmienie czerwiu. Rodzinka ta nie przetrwała zimy.
Pozdrawiam
Tadek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 16:36, 09 Lut 2014    Temat postu:

Rodziny były na wrzosie .
Wróciły 7 września.
8 września byłem w Działdowie na Wojewódzkich Dniach Pszczelarza,
a pszczoły zapoznawały się z nowymi miejscami na stałym pasieczysku.
9 września zabrałem ramki z miodem do wirowania
i 10 września dostały po wiaderku invertu oraz serię 4x apiwarol co 5 dni
Stan warrozy w tych rodzinach był bez zastrzeżeń .
Od kilkudziesięciu do kilkunastu sztuk na wkładce po każdym dymieniu .
Były dwie takie rodziny u których w sumie spadło chyba ponad 1000szt. na każdą i tamte jeszcze żyją Laughing

Takie ubytki , to "ryzyko zawodowe" Wink
Tego nie przewidzimy i nic z tym w zimę nie zrobimy .
Powrót do góry
netto
Gość






PostWysłany: Nie 16:40, 09 Lut 2014    Temat postu:

Zdjęcia z dzisiejszego oblotu Smile






Ostatnio zmieniony przez netto dnia Nie 16:41, 09 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 16:45, 09 Lut 2014    Temat postu:

Albo to obiekty przerysowane na fotce , albo widzę tam też trutnie ?
Powrót do góry
netto
Gość






PostWysłany: Nie 17:02, 09 Lut 2014    Temat postu:

Nie nie Smile to zbliżenie w obiektywie Smile
Powrót do góry
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: powiat radomski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:23, 09 Lut 2014    Temat postu:


Wczoraj wyczyszczone zostało 8 dennic, z tego tyle osypu i odsklepin. Jutro jak będzie pogoda to oczyści się resztę uli i zajrzy pod powałki. Najważniejsze, że wszystkie 16 żyją Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:40, 09 Lut 2014    Temat postu:

U Koleżanki Myszki - nowoczesne ule, nowoczesne dennice i nowoczesna gospodarka i to od razu widać.
Nie to co u mnie, muszę głowę do środka ula wsadzać, żeby zwinąć i wyciągnąć papierowe wkładki dennicowe z osypem. W mur


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: powiat radomski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:34, 09 Lut 2014    Temat postu:

bohtyn napisał:
U Koleżanki Myszki - nowoczesne ule, nowoczesne dennice i nowoczesna gospodarka i to od razu widać. W mur

Ule WZ, więc nie nowoczesne ale ulepszone. Odejmowana dennica to naprawdę wspaniała rzecz. Na 20 uli tylko 2 są jeszcze nie przerobione czyli tak jak u Ciebie bohtyn. Wadą są małe wylotki. W tym roku te 2 ule będą wycofane i może przerobione i małe wylotki u niektórych powiększone.
Wprowadzanie postępów w gospodarowaniu zawdzięczam temu że lubię czytać i mam duuużo czasu szczególnie zimą Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:14, 09 Lut 2014    Temat postu:

Myszka napisał:
bohtyn napisał:
U Koleżanki Myszki - nowoczesne ule, nowoczesne dennice i nowoczesna gospodarka i to od razu widać. W mur

Ule WZ, więc nie nowoczesne ale ulepszone. Odejmowana dennica to naprawdę wspaniała rzecz. Na 20 uli tylko 2 są jeszcze nie przerobione czyli tak jak u Ciebie bohtyn. Wadą są małe wylotki. W tym roku te 2 ule będą wycofane i może przerobione i małe wylotki u niektórych powiększone.
Wprowadzanie postępów w gospodarowaniu zawdzięczam temu że lubię czytać i mam duuużo czasu szczególnie zimą Smile

Świetny pomysł z tymi dennicami odejmowanymi do WZ , na pewno polepszy to wentylację i sprawi że ule te będą mniej podatne na rójki co i ja doświadczyłem w tych ulach. Ja też jeszcze mam 4 szt WZ , ale ostatni rok


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Nie 20:14, 09 Lut 2014    Temat postu:

Robercie bardzo szkoda tych pszczółek!.Kontrolowałeś w październiku przed zimą stan zapasów?
Powrót do góry
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:42, 09 Lut 2014    Temat postu:

Robi_Robson ja w tym roku za zimowałem 2 ule na jednym korpusie a teraz to one pierwsze rozpoczęły wyloty a dostały po 12 kg cukru + to przyniosły. Mam niskie dennice na niej korpusik wys. 7 cm to jest 1/4 korpusu i korpus duży, powałka i półkorpus na ocieplenie. Jeszcze nie zaglądałem do żadnych bo nie widzę potrzeby i tylko w jednym powałka jest trochę ciepława a temp. +8*. Zimuję 10 rodzin. Pozdrawia i współczuję

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 85, 86, 87 ... 146, 147, 148  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 85, 86, 87 ... 146, 147, 148  Następny
Strona 86 z 148

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin