DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

bohtyn · Wysłany: Śro 21:35, 26 Mar 2014 Temat postu:

Dziś w kalendarzu jest kolor żółty - więc byłem w pasiece, temp była +13 st. Pszczoły słabo, ale fruwały i coś przynosiły. Nie zaglądałem tylko wymieniłem im słoiki i dziwne, że jak dostały wodę do ula to przestały latać - chyba czekały na to.

Miodovit · Wysłany: Śro 22:14, 26 Mar 2014 Temat postu:

Damiancio1982 · Wysłany: Czw 22:26, 27 Mar 2014 Temat postu:

Tez bym chcial zeby mi ktos papu do domu przynosil Smile

Bożena · Wysłany: Sob 13:50, 29 Mar 2014 Temat postu:

Pogoda nie pozwalała na przeglądy uli ale to co dzisiaj zobaczyłam to szok. Czerwiu sporo, pokarmu zimowego sporo i dużo świeżego pokarmu na ramkach a na dodatek ramki już są pobielane . I teraz pytanie czy wkładać do uli ramki z suszem czy węzę już. Smile

A do kwitnienia agrestu to u mnie jeszcze trochę czasu Smile

Tadek 11 · Wysłany: Sob 18:00, 29 Mar 2014 Temat postu:

wrzosowy · Wysłany: Sob 19:29, 29 Mar 2014 Temat postu:

Ja też zerknąłem do paru uli. Nie jest źle bo z zimy było bardzo dobrze ale ciągle jeszcze pszczoła się wymienia a nie przybywa. Czyli poszerzanie jak na mój gust to jeszcze nie. Oczywiście trzeba powoli się szykować z nowymi korpusami ale ja czekam aż ilość pszczół zacznie znacząco rosnąć. Myślę że w następny weekend sie zacznie bedzie odpowiednia pora na dorzucenie kilku korpusów.

Miodovit · Wysłany: Sob 20:38, 29 Mar 2014 Temat postu:

Moje spostrzeżenia po dzisiejszej wizycie w pasiece, silne rodziny rozwijają się jak burza zwłaszcza 1 z ubiegłoroczna matka bije rekordy w górnym korpusie ma na dziś w połowie zasklepione 4 ramki miodu wierzbowego. Muszę przyznać że jako miód gatunkowy to jeden z lepszych łagodny smak i niesamowity aromat, szkoda że muszę go im zostawić, ale nadrobią mi innym. Tydzień temu dałem do 2 rodzin po 2 ramki z węzą na małej komórce, do dzisiaj są w połowie odrobione. Niestety kupowałem 5,1 a mam 4,9. Jedna rodzina nie radzi sobie z odbudową komórki poprzesuwane nierówne, źle to wygląda, za to 2 zaskoczyła mnie niesamowicie - jak by się wychowała na tej węzie ani 1 komórki nie zepsuły jestem w szoku. I co jeszcze zauważyłem ta która pięknie odbudowuje małą komórkę robi to wypacanym przez pszczoły świeżym woskiem więc buduje młoda pszczoła, a ta która psuje dodaje wosk ze starych ramek. Wygląda na to, że tam budują w większości stare pszczoły które nie umieją inaczej, może jak przybędzie nowych to będzie lepiej. Dodatkowo dziś każda rodzina dostała na ramki porcję kwasu celem wiosennego zwalczania warrozy najsłabszą oszczędziłem.

Pozdrawiam Miidovit.

Stanisław Ł · Wysłany: Sob 21:06, 29 Mar 2014 Temat postu:

Ja też robiłem przegląd wczoraj, korpusy WLP pełne 10 ramek i dzika zabudowa bo matka nie miała gdzie czerwić więc dałem 2-gi korpus na ramkę 18 czyli 7 ramek 4 susz i 3 węza w pustą przestrzeń dałem styropian 4 na ocieplenie bo w przyszłym tygodniu ma być ochłodzenie w nocy. Dzisiaj zaglądnąłem i węza w połowie odbudowana więc na pozostałe rodziny o tej sile dałem tak samo. Agrest jeszcze nie kwitnie ale morelka już pięknie zakwitła ale przez te ochłodzenie nocne to nie będzie owoców pomimo ze pszczoły pięknie ją dzisiaj obsiadały.

Bożena · Wysłany: Sob 23:38, 29 Mar 2014 Temat postu:

Tadek 11 · Wysłany: Sob 23:54, 29 Mar 2014 Temat postu:

Tak naprawdę to jest teraz wyścig pszczół z przyrodą. Sady mogą już zakwitnąć w połowie kwietnia , a u pszczół kalendarz jest taki sam - 21 dni na nową pszczołę od złożenia przez matkę jajeczka , plus jeszcze kilkanaście dni w ulu zanim wyleci zbierać w pole , czyli każda pszczoła jest cenna i nie można spóźnić się z dostawianiem ramek. W pierwszej kolejności susz , a jak będzie już stały pożytek nektarowy to węze. ( sorry- poprawiono jak słusznie pisał leslen )

leslen · Wysłany: Nie 1:02, 30 Mar 2014 Temat postu:

A co to jest "wenza".

Bożena · Wysłany: Nie 1:11, 30 Mar 2014 Temat postu:

leslen · Wysłany: Nie 1:17, 30 Mar 2014 Temat postu:

A Bug i Bóg to też to samo

bohtyn · Wysłany: Nie 18:10, 30 Mar 2014 Temat postu:

Hej, hej - witam i ja, co ma w oczach i w głowie tylko pszczoły, bo w piątek i sobota w pasiece robota, a dzisiaj zebranie pszczelarskie z prelegentem Polbartem, po prelekcji zebranie założycielskie Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Pszczelarskiego - ehhh. !!!!
W pasiece piknie, ale straciła mi się gdzieś matka w ulu nr.11.
Rodzina z zimy silna an 8 ramkach, matka z białym znaczkiem z Brześcia, wczoraj stwierdziłem czerw tylko kryty na 4 ramkach i już wygryziony matecznik z otwartym wieczkiem na czubku. Dołożyłem im całą ramkę otwartego czerwiu z innej rodziny i zostawiłem, zobaczymy co to będzie. Rolling Eyes

sok_mir · Gość

Tak naprawdę to jest teraz wyścig pszczół z przyrodą. Sady mogą już zakwitnąć w połowie kwietnia , a u pszczół kalendarz jest taki sam - 21 dni na nową pszczołę od złożenia przez matkę jajeczka , plus jeszcze kilkanaście dni w ulu zanim wyleci zbierać w pole

Masz rację to jest wyścig pszczół z przyrodą.U mnie już kwitną śliwy, czereśnie ,wiśnie, zaczynaja grusze i na rzepaku zaczął sie pojawiać kwiat,jak pogoda się utrzyma to w tym tygodniu zrobi się żółto.To na górze napisał Tadek11, sorry ale z kompa jestem gamoń kompletny