 |
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daro
Gość
|
Wysłany: Śro 20:15, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Na pytanie co taki jasny miód odpowiadam - a jaki można zrobić z białego cukru ? 2 X zebrane nadstawki -pełne. No roją się na potęgę nic nie pomaga. Nawet zeszłoroczne młode matki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:07, 22 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | Na pytanie co taki jasny miód odpowiadam - a jaki można zrobić z białego cukru ? 2 X zebrane nadstawki -pełne. No roją się na potęgę nic nie pomaga. Nawet zeszłoroczne młode matki.  |
To może cukier taki
Dobre muszę to i ja to sprzedać swoim klientom , bo brązowy przecież za drogi .
Pozdrawiam
Tadek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tomi
ASYSTENT PSZCZELARZA

Dołączył: 14 Kwi 2014
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pow. miński Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:34, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Wlasnie wrociłem od pszczołek i mam pytanie mam trzy prawie pelne nadstawki miodu w dadantach ale żadna komórka nie jest zasklepiona czy taki miod można odbierac z ramek nie wypryskuje ale niewiem co zrobic tym bardziej że zaczyna kwitnąć akacja ktorej mam dużo
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:44, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ja na Twoim miejscu bym wirował , żeby zrobić miejsce na akcję. Jeżeli nadstawki są prawie pełne to pewnie jest już dostatecznie odparowany , a z trzech uli to pierwszy miodek Ci się szybko rozejdzie. Bo jeżeni nie masz refraktometru to i tak poznasz podczas wirowania czy jest dostatecznie gęsty czy jeszcze nie i zdecydujesz.
Pozdrawiam
Tadek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tadek 11 dnia Pią 14:47, 23 Maj 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Pią 22:01, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Witam, wszystko wskazuje na to, że rzepak będzie wirowany w poniedziałek po raz trzeci.
Akacja zaczyna kwitnąć i jak będzie nektarowa a kwiaty się utrzymają, przy tej pogodzie co zapowiadają , to może się liźnie, miodu akacjowego. Akacja w mojej okolicy to loteria, udaje się raz na 2 lub3 lata i jest jej, nie wiele. Taka karma. W mojej okolicy było mnóstwo lip, które Niemcy posadzili wzdłuż wałów przeciw powodziowych. Wały do zeszłego roku były w znakomitym stanie, ale władze postanowiły je ,,naprawić” wycinając 100 letnie lipy. Wygląda na to, że nie będzie, ani właściwego zabezpieczenia, ani pięknych drzew. Na szczęście są jeszcze gaje, no gaiki lipowe, nie tracę nadziei. Węza w miejscowym sklepiku po 55zł. za kilogram, albo trzeba dać 2,5 kg. wosku, chyba przesadzili. To tyle. ..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Nie 12:55, 25 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
W czwartek 'odebrany' pierwszy miód w tym roku , przeglądy gniazd przy okazji ..... tylko jedna rodzina 'miała ochotę ' na rojenie ..... powstanie nowa rodzina .
PF
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sok_mir
Gość
|
Wysłany: Nie 13:23, 25 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
do mnie wczoraj dotarły matki, 6 dni bidule do mnie leciały (w kopercie ) , ale dały rade, już prawie straciłem nadzieje,że dotrą żywe .Jakie mieliście przygody z matkami wysyłanymi pocztą, jak długo do was idą, czy zawsze dochodzą żywe?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Nie 14:00, 25 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Od pana S znanego hodowcy drugi rok idą...czy dojdą żywe? nie wiem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KRZY-SZTOF
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:06, 25 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
piotrpodhale napisał: | Od pana S znanego hodowcy drugi rok idą...czy dojdą żywe? nie wiem. :lol: :lol: :lol: |
Jedni nadają pocztę kurierem, inni Pocztą Polską priorytetową, a pan "S" - aby było szybciej - nadał pierwszą nadającą się okazją ...niestety, pierwszy nadjechał walec drogowy...
...dotrze na pewno, jak zakończą budowę A4 Z Dębicy do Tarnowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:21, 25 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
KRZY-SZTOF napisał: | .....
...dotrze na pewno, jak zakończą budowę A4 Z Dębicy do Tarnowa |
Nietrać nadziei ,czekaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Pon 21:07, 26 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dziś znów byłem .... 'majstrowałem' inne poidełka. Akacja pięknie kwitnie a w okolicy jej sporo , byle nie nastąpiły długotrwałe opady lub gwałtowne burze będzie .... na pitny
Przed wczoraj pszczoły 'siedziały' na jednym świerku , a wczoraj na drugim (dziś stałem pod nim samochodem .... pokropiony słodką ...), dziś akację 'okupują'....
PF
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:24, 29 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ogólnie jest byle jak. Rzepak i sady odwirowałem. Szału nie ma. Rodziny jakieś takie rozwalone... Mam wrażenie że trzeba bedzie je jak z wiosny na nowo na nogi stawiać przed lipą. W ubiegłym roku od wiosny cały czas były w sile a w tym roku wyrażnie pogoda je przyblokowała. Miejsca miały pod dostatkiem a więc się nie roiły ale co z tego jak pszczoły za mało do tego miejsca... Trzeba będzie je wyraźnie pomniejszyć żeby się ruszyły. Dziś leje... Kilka dni temu kończyłem wirowanie wiosennego przy wilgotności 16% ale przedwczoraj wreszcie wilgotność drgnęła w górę co znaczy że znów coś donoszą. Akacji w okolicy może 5 a uli 50. Pewnie z letniej maliny trochę noszą ale ilości to żadne. Oj kiepski rok się szykuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Czw 19:29, 29 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Na pewno, klawo nie jest. Mi, udało się wykręcić 3 raz we wtorek . Tragedia w niektórych nadstawkach, było po jednej ramce do wykręcenia. Konsternacja, ale kręciłem i uzyskałem ponad 200kg,-trudno, ale lepiej niż nic. Średnia z ula to ok. 3kg. Po południu we wtorek, zaczęło padać i nie skończyło do teraz. O akacji, można pomarzyć- kwiatuszki na ziemi. Pierwszy miód żółto, biało kremowy, drugi koloru mleka, trzeci pewnie też taki będzie –jeszcze nie zastygł. Pszczoły ogólnie w niezłej kondycji. Przestrzegam, wszystkich kolegów, przed takim ryzykanckim odbieraniem miodu z pasieki. W mojej pasiece, dzisiaj żadna pszczoła, nie latała 9°C a deszcz leje. W pobliżu mam Głuchołazy(40km.) a tam wiadomo. co się dzieje. Pan premier, zaszczycił powodzian, godzinę stałem w korku, klawo jak cholera.
..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Skąd: Galicja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:18, 30 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Jakiś czas temu przywiozłem pod dom do miasta 1 ul i te pszczoły mnie zadziwiają, na początku rozbierałem im gniazdo bez kapelusza i w koszuli z krótkim rękawem, a teraz odjęcie daszka w ulu powoduje, że zaczynają polowanie, ale nie jest to frontalny atak tylko kilka próbuje przepędzić intruza i bez kurtki i kapelusza ramek już nie wyciągam. Mimo to zaliczam je do łagodnych, bo głowę można do wylotka włożyć i nie reagują, nie atakują też osób przechodzących przed ulem nawet 0,5 m i kosiarka przy wylotku też ich nie rusza. Ale maja 1 niesamowitą cechę wylatują na pożytek prawie o zmroku i o zmroku wracają. Mało tego zwykły deszcz im nie przeszkadza dopiero ulewa powoduje chwilowe zatrzymanie wylotów, pewnie przez to że latają w deszcz wiele z nich ginie po drodze. Wczoraj i dzisiaj temperatura poniżej 10 stopni myślałem że nie polecą, ale one wylatują jak by nigdy nic. Przyznam, że nie wiem co oblatują bo do ula wracają i z pyłkiem i z nektarem.
Miał ktoś z Koleżanek i Kolegów takie pszczoły, czy to może fakt że w mieście jest tak duża różnorodność pożytków pcha je na zatracenie w deszczową pogodę ?
Pozdrawiam Miodovit.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MARBERT
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 05 Paź 2013
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:20, 30 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Miodovit
U mnie tak postępują Elgony nawet jak jest burza to mają w nosie. Zauważam też u nich ubytki pszczoły lotnej, widać taka ich skandynawska natura. Ale trochę nanosiły.
W mieście pewnie mają cieplej i mniej wiatru. A może takie pracusie? To by znaczyło że dobrze trafiłeś.
POZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna
-> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE... Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 103, 104, 105 ... 146, 147, 148 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 103, 104, 105 ... 146, 147, 148 Następny
|
Strona 104 z 148 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|