|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyrograf15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:33, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Dziś korzystając z ładnej pogody pojechałem do ula. 140 km w jedną stronę aby z ula wyjąć podkarmiaczkę, wsadzić słomiany zatwór i ocieplić. Pszczółki ślicznie latały ale minimalne ilości pyłku nosiły, pewnie nie ma już nic kwitnącego w okolicy. Zrobiłem co mogłem i jak potrafiłem. Mam nadzieję że w przyszłym roku będzie mi lipa buczeć.
Wojtek
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:24, 06 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Dziś korzystając z ładnej pogody pojechałem do ula. 140 km w jedną stronę aby z ula wyjąć podkarmiaczkę, wsadzić słomiany zatwór i ocieplić. Pszczółki ślicznie latały ale minimalne ilości pyłku nosiły, pewnie nie ma już nic kwitnącego w okolicy. Zrobiłem co mogłem i jak potrafiłem. Mam nadzieję że w przyszłym roku będzie mi lipa buczeć.
Wojtek |
A ja przedwczoraj jak podniosłem daszek, żeby sprawdzić czy pszczółki siedzą jeszcze za zatworami to choć głuchawy jestem usłyszałem jak jedna do drugiej mówiła: "Popatrz,popatrz już pół wieku jest z nami i jeszcze się nie nauczył, że o tej porze to nie powinien tu już zaglądać ".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Skąd: Galicja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:06, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Byłem dzisiaj w południe w pasiece i takie spostrzeżenia: zakarmione - pokarmu w każdym ulu wystarczająca ilość pod warunkiem że zima przyjdzie normalnie, ładnie latają z pyłkiem, rabujących os coraz mniej i najważniejsze, w każdym ulu czerw od jajek po zakryty tak od 2 do 3 ramek zaczerwionych po połowie mimo otwartych dennic osiatkowanych. Pewnie bym nie przywiązywał większej wagi do tego czerwiu, ale cierpnę jak pomyślę co może być pod tym czerwiem ?
Sprawdzaliście Koledzy u siebie jak jest z czerwiem ?
Pozdrawiam Miodovit.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:23, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Miodovit napisał: | Byłem dzisiaj w południe w pasiece i takie spostrzeżenia: zakarmione - pokarmu w każdym ulu wystarczająca ilość pod warunkiem że zima przyjdzie normalnie, ładnie latają z pyłkiem, rabujących os coraz mniej i najważniejsze, w każdym ulu czerw od jajek po zakryty tak od 2 do 3 ramek zaczerwionych po połowie mimo otwartych dennic osiatkowanych. Pewnie bym nie przywiązywał większej wagi do tego czerwiu, ale cierpnę jak pomyślę co może być pod tym czerwiem ?
Sprawdzaliście Koledzy u siebie jak jest z czerwiem ?
Pozdrawiam Miodovit. |
Ja nie sprawdzałem, bo i po co ? , co mi to da ? ,co teraz mogę zrobić ? i naprawić ? raczej tylko zaszkodzić.
Dostały po 12k cukru na 7 ramek to nie ma innej opcji ,żeby na ramce nie było po 1,5kg pokarmu a to wystarczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Skąd: Galicja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:52, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Bohtynie o pokarm ja też się nie martwię, ale jak tam teraz tyle czerwiu to musi być i warroza wygląda na to, że jeszcze w grudniu trzeba będzie leczyć i nie jestem wcale przekonany, że będzie to skuteczne leczenie. Nie wiem jak u innych ale ja w tym roku miałem minimum 100% większe porażenie niż w ubiegłym sezonie, od dzisiaj temperatury powyżej 20 stopni więc nawet jak nie mają w ulu to latają i noszą, a tyle czerwiu to wiadomo raj dla tego pasożyta, gdyby było mniej to bym pewnie wyciął, a tak d.... blada. Sam nie wiem co dalej robić ?
Pozdrawiam Miodovit.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:41, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo wczesna wiosna w tym roku spowodowała ,że jest więcej warozy w ulach i jak ktoś nie stosował żadnej walki z nią wiosną czy latem, to wyniki tego na pewno zaobserwował w swojej pasiece ( jeżeli oczywiście stosuje wkładki kontrolne dennicowe do sprawdzania osypu warozy) Też w tym roku byłem zaskoczony dużą ilością warozy w ulach i z tego powodu przyśpieszyłem nawet odymianie apiwarolem rezygnując z miodu nawłociowego , którego i tak za dużo nie w tym roku nie było. Zamierzam jeszcze w listopadzie zastosować kurację kwasem szczawiowym , bo ciepły wrzesień może spowodować namnożenie się tego paskudztwa.
Tadek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Czw 23:53, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
bohtyn napisał: | Miodovit napisał: | Byłem dzisiaj w południe w pasiece i takie spostrzeżenia: zakarmione - pokarmu w każdym ulu wystarczająca ilość pod warunkiem że zima przyjdzie normalnie, ładnie latają z pyłkiem, rabujących os coraz mniej i najważniejsze, w każdym ulu czerw od jajek po zakryty tak od 2 do 3 ramek zaczerwionych po połowie mimo otwartych dennic osiatkowanych. Pewnie bym nie przywiązywał większej wagi do tego czerwiu, ale cierpnę jak pomyślę co może być pod tym czerwiem ?
Sprawdzaliście Koledzy u siebie jak jest z czerwiem ?
Pozdrawiam Miodovit. |
Ja nie sprawdzałem, bo i po co ? , co mi to da ? ,co teraz mogę zrobić ? i naprawić ? raczej tylko zaszkodzić.
Dostały po 12k cukru na 7 ramek to nie ma innej opcji ,żeby na ramce nie było po 1,5kg pokarmu a to wystarczy. | Święto prowda Bohtynie dobrze nakarmiony warszawiak to spokój,matki nawet jak czerwią to te 15-20cm pokarmu nad głowami potem mają.Inaczej sprawa wygląda w wielkopolskich trzy środkowe ramki zaczerwione po wygryzieniu w tym miejscu będzie kłąb.To ile jest jeszcze jedzenia nad kłębem czy starczy do marca?Dlatego piszę żeby przypilnować stan zapasów w październiku zwłaszcza że pogoda sprzyja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Czw 23:58, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Co do warrozy nieźle się tego roku nagimnastykowałem aby ją załatwić,cały sierpień i wrzesień różnymi środkami i na tym nie koniec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bumblebee
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: północne świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:39, 15 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
..niestety nie koniec walki z warrozą. Miałem w planie jeszcze tylko jedno odymianie apivarolem, ale coś mnie tknęło. Podałem kwas mrówkowy i w co trzecim ulu spadło po 40- 50 szt. W pozostałych nie więcej niż po 10szt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dudi
Gość
|
Wysłany: Czw 7:15, 16 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Tak przeglądam fora i widzę że v-za znowu zbiera żniwo. U mnie muszę powiedzieć że v-za w normie. Dostała wkładki z TT ale chyba jeszcze w listopadzie polecę z 1 tabletką, tak dla spokojności tym bardziej że wiosna nigdy nic nie daję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:10, 19 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Pisząc TT masz na myśli TakTic ?
Można to jeszcze gdzieś kupić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:55, 20 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Jak Was czytam to mnie ciarki przechodzą, czy ja dobrze robię, czy źle ???, że od dwóch miesięcy do gniazd nie zaglądałem.
Z warozą w sezonie walczę wycinając czerw trutowy i odymiając apiwarolem przy każdej trafiającej się okazji jak nie ma w rodzinie czerwiu /rójka lub zmiana matki/.
W połowie sierpnia do zawężonych już na zimę gniazd podałem paski Biowar 500, które wyszarpałem w zeszłym tygodniu.
Teraz kto mi powie czy zrobiłem i robię dobrze ??. Czy coś jeszcze powinienem zrobić ??
Ja już sam nie wiem ??. Ale jednak chyba dam sobie spokój i poczekam do wiosny. Jeszcze tylko : Listopad, Grudzień , Styczeń, Luty iiii MMaaajjj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Skąd: Galicja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:52, 20 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Wczoraj zajrzałem do rodziny, która w sierpniu była najsilniejsza, zobaczyłem że słabo latają, otwieram - ul pełen pokarmu a w nim dwie ramki czerwiu i garść pszczół, czerw zasklepiony zaziębiony, niewiele otwartego i trochę jajek, 1/3 pszczół snujących się po ramkach oblepiona warrozą jak choinka bańkami, połowa czerwiu ze zdeformowanymi skrzydełkami, wszystkie rodziny leczone były jednakowo, ta reinwazja warrozy i wirus w najsilniejszej rodzinie sprawił, że zwątpiłem że doczekam z pozostałymi do wiosny - jakaś masakra. A przy ulach jest już druga prawie pełna butelka 1,5l wina wypełniona w 2/3 osami, to co potrafią zrobić żeby podstępem wtargnąć do ula to mistrzostwo świata nie ma na nie sposobu. Widać Św. Ambroży ma do mnie jakiś "kwas" bo zsyła niemal wszystkie plagi pszczelarstwa na moją pasiekę.
Pozdrawiam Miodovit.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariuszczs
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Sulmierzyce pow pajęczno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:49, 20 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
To raczej nie reinwazja. Ja w tym roku zaobserwowałem że nie da się zdymić warrozy w cyklu co 4 dni. Wydaje mi się że był bardzo duży odsetek tych warroz co może się drugi raz rozmnożyć a one wchodzą szybciej niż te 4 dni co mamy do następnego dymienia. Chyba że nie leczyłeś apiwarolem co 4 dni a jakiś inny sposób to nie koniecznie ta sama sytuacja.
Pisałem o tym na innym forum jakiś czas temu i parę dni temu pojawił się link do strony sabarda na której podobnie wnioskuje.
to chyba tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja mam pewność że w tym roku moja skromna pasieka się skurczy w związku z powyższym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:41, 20 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
A ja na podstawie wysłuchania wczorajszego wykładu Czesława Junga podejrzewam, że przyczyną jest Nosema Ceranae której objawami jest właśnie zwiększone późne czerwienie matek a co za tym idzie zwiększony rozwój warrozy i znikanie pszczół.
Ja też drżę bo w tym roku odpuściłem leczenie Nosemy ceranae, ale liczę i mam nadzieję, że w ciągu roku nie rozwinęła się na tyle żeby doprowadzić do zniknięcia pszczół, bo dotychczas nie zauważyłem ubytku pszczół, a od wiosny bez pardonu będę z powrotem działał, bo teraz to już chyba za późno.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bohtyn dnia Pon 17:41, 20 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna
-> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE... Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 108, 109, 110 ... 146, 147, 148 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 108, 109, 110 ... 146, 147, 148 Następny
|
Strona 109 z 148 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|