DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

6Cichy

50 km odemnie a tu sierpień w grudniu rodziny dopiro trutnie wyganiaja z ula trza w lutym z cukrem powedrowac Shocked

Tadek 11

Wiadomo w pszczelarstwie ryzyko upadku rodzin trzeba wkalkulować w interes i spadki nie powinny nikogo dziwić bo jest to uwarunkowane sposobem gospodarki i w niektórych przypadkach jest to ryzyko kalkulowane w wyższym procencie niż standardowo, np przy pozyskiwaniu późnych miodów jak nawłociowy czy wrzosowy.
Tak że nie ma co rozpaczać - oby nie było większych strat. Ale sam zauważyłem że 4 odymiania apiwarolem to za mało i zastosowałem jeszcze kwas szczawiowy i na przyszły rok mam zamiar zastosować jeszcze w ciągu sezonu kwas mrówkowy , bo niestety w niektórych rodzinach tych nie odkładowych będzie to koniecznością dla pozyskiwanie późniejszych miodów. Tak że nie powinno żadnego pszczelarza dziwić , że komuś spadło ileś tam rodzin , bo to jest ryzyko prowadzonej przez pszczelarza metody gospodarki i to rozumiem.

bohtyn

Takie sobie wspomnienie z lata 2014:

Miodovit

Bohtynie u mnie w 2 rodzinach prawie tak samo było w Wigilię, o godzinie 13 było +13,5 stopnia - oj latały przed wylotkiem Very Happy

Pozdrawiam Miodovit.[/b]

piotrpodhale · Gość

Za oknem zrobiła się piękna zima,spadł śnieg temperatura -21.Byłem w pasiece odśnieżyłem wloty,we wszystkich ulach spokojny szum myślę ,że będzie dalej wszystko ok.

boddan

Witam w nowym roku. Po czternastej, żona zawiozła mnie na pasiekę, było +5°C, śniegu jak na lekarstwo. Pod ulami, na daszkach i na wlotkach, ślady po sikorkach. Muszę coś zrobić z tą kaźnią pszczół. Przed wioską zawiesiłem słoninki, może to chociaż trochę, je odciągnie.

Jeszcze chwilę i maj. Very Happy

..................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Robi_Robson · Gość

boddan

Koniec z dokarmianiem sikorek. To bestie!!!

..................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

daro · Gość

Toż to ptak mięsożerny to co on u cholery w zimie na łosie ma polować? Much nie ma , dobierają i mi się do uli, jedną rodzinę załatwiły na amen. Co ciekawe latają myszołów , sroki.
Dokarmianie spowodowało by brak chęci na pszczoły ale pieprzone wrony i sroki załatwiają słoninę. Muszę wymyślić taki karmik by się nie dobrały. Innej rady nie ma.

boddan

daro · Gość

Świat przyrody nie zna ludzkich sentymentów . Może na jednym się skończy . Co ciekawe pasieka w lesie zimuje najlepiej.

boddan

Dzisiaj, pasieka nieco zaśnieżona. Trwa eksterminacja pszczół przez sikorki w najlepsze. Na każdym daszku od 30 do 60 główek pszczelich i innych części.

Jedyna szansa na przetrwanie, to koty sąsiadów, silny mróz i siła rodzin. Tak naprawdę, to jestem bezradny. Tak, to jest, że pszczelarze muszą respektować prawa natury.
..................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Robi_Robson · Gość

Fakt .
Straszne naloty ptactwa na pasieki , mimo że śniegu do dzisiaj nie było .
Sikor i dzięciołów wszelakiej maści w pasiece wiele .
Pojawiło się też dużo kwiczołów .
Głównie dojadają jabłka , głogi i jarzębiny , ale pod ulami też spacerują więc kto je wie !?

zdzich123

Ja znalazłem sposób na sikorki wybudowałem w pobliżu uli kompostownik.Koty z całej okolicy się schodzą.Ule mam koło domu.