DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

iglasty

Paulownia masz racje mus wybrac.Tylko ja chce za wszelka cene powstrzymac sie od zmieszania miodu z cukrem.jak wybiore przy takiej pogodzie to trzeba cos dac a jak dam i pojawi sie cos w powietrzu to zmieszaja... ale coz to jest nieuniknione

paulownia

no to już albo rybka albo pipka hehe trzeba zdecydować albo tak albo nie ale to już sam wiesz najlepiej co zrobisz Smile

dziadek7

Przeglądając dziś rójke która była obsadzona miesiąc temu w ulu dadana,zauważylem bardzo dużo pszczół za zatworem obsiadają sciany ula.Obecnie w ulu jest 8 ramek 7odbudowane jedno dopiero odbudowują.Temperatura na zewnątrz 21stopni.Co może być przyczyną.

paulownia

zbyt duża ilość pszczół schodzą z plastrów za zatwór aby utrzymać odpowiednią temp.gniazda

birkut · Gość

paulownia

dodatkowo coś by można a nawet trzeba dać na warroze

Gucio

No narazie po 9-10 litrów z ula by wychodziło matematycznie, jutro jeszcze kręcimy. Po 5 minutach pszczoły zorientowały się, że to co robimy to nie zwykły przegląd, a po 10 minutach przypomniały sobie, że mają żądła. Agresywne jak nie wiem. Szmaty, podkurzacze wszystko w żądłach. Pogoda wietrzna, bez upałów (max 24*). Miód jasny, łagodny - lipa/facelia
Z gryki trzeba będzie jeszcze osobno wziąć. Ponieważ dużo ramek poszło do wirowania poddaliśmy syrop, który wykorzystają do "spraw dziennych". Pozdrowienia od Admina Seniora - Michała.

birkut · Gość

gucio mam pytanie , skąd wy tyle tych pszczżół macie , piszesz ze wszystko co jest w okolicy jest w żadłach a wiadomo pszczoła która traci żadło ginie , cos chyba przesadzasz z tą złosliwoscia , pewnie tak piszesz aby odstraszac ew. amatorów cudzego miodu

Cezar,.

iglasty

Cezar ja tego troche nie rozumiem co piszesz.Mowisz ze podkarmiac syta a syta to woda z miodem czyli innymi slowy to jest miod a ja nie chce dokarmiac miodem bo dobrowolnie moglbym sobie ten miod ktory zmagazynowaly zostawic w ulu i wybrac po wyklarowaniu pogody jak sie zacznie nowy pozytek tylko sek w tym ze zjedza.Nie widze zbytnio roznicy miedzy wybraniem miodu i podkarmianie pszczol miodem a zostawieniem miodu w ulu.pozdrawiam

Cezar,.

[quote="Cezar,."]

birkut · Gość

ano podkarmiając syropem cukrowym pobudzamy matki do czerwienia a z tym się wiąże przenoszenie pokarmu do nadstawki aby matka miała komórki do czerwienia , podkarmiająs sytą mamy to samo tylko ze do nadstawki wedruje miód a nie cukier , tak neronie miałes to napisac

Cezar,.

iglasty

Jezeli piszesz w przykladzie ze pszczoly zjedza 4 kg miodu np w 10 dni to jezeli zrobie tak jak mowisz 1 kg miodu i 3 l wody to mi spadna pszczoly z glodu.po odparowaniu dalej zostanie 1 kg miodu chyba ze woda ich utrzymujesz przy zyciu.To tak jak by porownac ze pszczoly beda miec wiecej zapasu jak rozciencze 1 kg cukru w 3 l wody niz 1 kg cukru w 1 kg wody.Wodą pszczola nie przezyje

Malon

Rozmawiałem dzis z kilkoma kolegami, mającymi spore pasieki nastawione na spadź. Tak złego roku nie pamiętają, jeśli cos się nie pojawi w ciągu tygodnia wszyscy muszą podkarmiać bez względu na miód czy jakieś gadki. Jest w lasach susza miodowa. Spadź była kilka dni w połowie czerwca, padają cyfry 2-4 litry z ula i ramki dzwonią. Matki zaprzestają czerwienie, trutnie są wywalane z uli. Białe ramki są już opuszczane. Jadę w tym tygodniu układać gniazda na zimowo.
Byłem na pasieczysku stałym, mam tam kilka rodzinek słabszych i odkładów. Dostały cukier, bo siedzą w bezruchu, trutnie pod wylotkami na ziemi wywalone.
Adam