|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:34, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Informuję tylko, że pasieka odratowana, ostatecznie zostało 20 średnich rodzin, ustabilizowało się pokolenie zimowe, powinny się wygrzać. Wiosną gruntowna wymiana plastrów i przesiedlanie do nowych uli. Stare są "naszprycowane" kwasami, perizinem, ziołami, olejkami, amitrazą... Nie ma już zdeformowanych skrzydeł ani warrozy, pszczoły są żywotne, powrócił wigor po licznych zabiegach i naszych nieprzespanych nocach. Wydaje się że wszystko jest już w porządku. Objawów infekcji wirusowych nie ma. Możemy spocząć z Michałem.
Wiosną odnowa pasieki do ok. 30-35 pni. Może uda się podzielić na kadrę A i B i chociaż 10 najsilniejszych rodzin wywieźć na rzepak.
Powinno być ok, obsiadują od 5-7 ramek. Matki zostały tylko z tego roku, starsze albo zlikwidowane przy łączeniach albo zimują oddzielnie jako zapasowe. Wkrótce wrzucę zdjęcia takowego ulika.
Zimowlę zawierzam św Ambrożemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
CarIvan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:44, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Administrator napisał: | Informuję tylko, że pasieka odratowana, ostatecznie zostało 20 średnich rodzin, ustabilizowało się pokolenie zimowe, powinny się wygrzać. Wiosną gruntowna wymiana plastrów i przesiedlanie do nowych uli. Stare są "naszprycowane" kwasami, perizinem, ziołami, olejkami, amitrazą... Nie ma już zdeformowanych skrzydeł ani warrozy, pszczoły są żywotne, powrócił wigor po licznych zabiegach i naszych nieprzespanych nocach. Wydaje się że wszystko jest już w porządku. Objawów infekcji wirusowych nie ma. Możemy spocząć z Michałem.
Wiosną odnowa pasieki do ok. 30-35 pni. Może uda się podzielić na kadrę A i B i chociaż 10 najsilniejszych rodzin wywieźć na rzepak.
Powinno być ok, obsiadują od 5-7 ramek. Matki zostały tylko z tego roku, starsze albo zlikwidowane przy łączeniach albo zimują oddzielnie jako zapasowe. Wkrótce wrzucę zdjęcia takowego ulika.
Zimowlę zawierzam św Ambrożemu. |
Cieszę się bardzo, jeśli mogę jakoś dodatkowo pomóc śmiało na pw pisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:26, 20 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Przestańcie już grzebać w tych ulach,!!!
Pozwólcie pszczółkom spokojnie zimować.!!!
Stare przysłowie:
"Kiepski to pszczelarz - co po Św.Jadwidze,
do uli grzebać idzie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Sob 21:29, 20 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Amen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
CarIvan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 4:49, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
bohtyn napisał: | Przestańcie już grzebać w tych ulach,!!!
Pozwólcie pszczółkom spokojnie zimować.!!!
Stare przysłowie:
"Kiepski to pszczelarz - co po Św.Jadwidze,
do uli grzebać idzie" |
Biorąc pod uwagę obecne pogody jesienne to te przysłowia zaczynają się odsuwać do lamusa. Co innego o tej porze roku zajrzenie do rodziny a co innego grzebanie i rozbieranie całego gniazda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Nie 10:02, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To, bardzo fajnie, że z pasieką jest już dobrze, URATOWANA PASIEKA ,gratuluję uporu i determinacji. Jest w tym, też coś pozytywnego,wartościowego, mianowicie, że nic nie było ukrywane i Ci z kolegów, co śledzili całą sprawę, będą mądrzejsi o tą naukę, walki z warozą. Ja natomiast nie będę wymieniać więcej niż 1/3 ramek w części gniazdowej i tak od znajomego dokupiłem 300 ramek 1 rocznych do nadstawek. Ramki przeszły dezynfekcję gazową rapicidem- (ulega łatwo biodegradacji) i mrożenie w zamrażarce obecnie luźno wiszą na stelażach zabezpieczone przed kurzem.
A, swoją drogą to jesteśmy w walce z tym pasożytem skazani sami na siebie. Firmy farmakologiczne nie są zainteresowane w poważnym leczeniu pszczół z warozy- taka moja smutna konkluzja.
.........................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 10:42, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Tak jak gilfosfat ? Jako środek dezynfekujący bardzo dobry. To fakt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Nie 12:26, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | Tak jak gilfosfat ? Jako środek dezynfekujący bardzo dobry. To fakt. |
Witam, drobna pomyłka nie Gilfosfat a Glifosat nie środek dezynfekcjny a herbicyd , ale jak kolega używał do dezynfekcji to jego sprawa. Nie należy tylko wprowadzać w błąd kolegów pszczelarzy. Pozdrawiam.
........................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 13:02, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Fakt literówka. Mi chodziło o biodegradowalność Rapcidu.
Kolego to Ty nie wprowadzaj w błąd. No tak kwas jest biodegradowalny bo wylany na ziemię zmienia się w łatwo rozpuszczalną sól.
Ale jak napisałem dalej jest to dobry środek dezynfekcyjny i bezpieczniejszy jak wiecznie maglowana soda kaustyczna cholernie niebezpieczna w użyciu.
Bez urazy kolego .
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Nie 14:47, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ha,ha, teraz Biodegradowalność, napisałem że ulega biodegradacji, tak, bo tak, napisał producent Rapicidu, cytuję:,,W środowisku zewnętrznym preparat ulega biodegradacji” i na pewno w tym zakresie prowadził badania, a konkurencja sprawdzała, ja w to wierzę. Inaczej by nie otrzymał pozwolenia na obrót w Polsce, ale też w całej Europie i nie tyko. Nr zezwolenia w Polsce:3310/07. Jak Kolega przeprowadził badania i uważa, że producent kłamie to proszę go podać do sądu. Natomiast jeśli Kolega ma swoje jakieś tam odczucia to jego sprawa. Nie wolno bezpodstawnie pomawiać uznanego na całym świecie producenta. Uważam, że na obecną chwilę jest to jeden z najlepszych preparatów dezynfekcyjnych możliwych do stosowania w pszczelarstwie. Sam nie jestem zwolennikiem stosowania chemii w rolnictwie. Proszę nie zapominać, że nawet tabletka od bólu głowy to skomplikowany środek chemiczny.
Ale, to nie ważne, poza pasieką mam obecnie 3 rodzinki pszczele przy oknie domu. Siedzę sobie wygodnie i obserwuję pszczółki popijając piwko. Słoneczko świeci 22 stopnie w cieniu. Pięknie. Pszczółki pracowicie znoszą pyłek, a ja się leniuchuję i odpisuję na jakieś domniemania. Chce się żyć! Bez urazy pozdrawiam. A jak u Kolegi?
........................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez boddan dnia Nie 15:05, 21 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 15:12, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
O.K. ale mam mgłę nie słoneczko, piwka też cosik brak. Nie unoś się bo kolegi nie krytykuję jak i środka dezynfekcyjnego. Bawi mnie ten napis - ulegający biodegradacji.Ja przeczytałem skład. Skool ! Na pierwszych opakowaniu Środka herbicydu Firma potężna i bogata ( ze strachu nazwy nie podam ) ŚWIATOWA pisała jak to bezpieczny , zdrowy niczemu nie szkodzący , ciut że nawet napić się można bez szkody. Po latach bojów pokazało się że jednak szkodzi nie tylko ludziom , pić nie wolno i jakoś znikneło że ulega biodegradacji.
A Rapcid jest dobrym środkiem dezynfekcyjnym .Popieram kolegę w tym stwierdzeniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Nie 16:15, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ok, fajnie,że się rozumiemy w dużej części podzielam stanowisko Kolegi, szkoda tylko,że u Was z pogodą słabo. Ale pogoda zmienną jest! Pozdrawiam.
.......................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:29, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
czesc
Pszczoly u mnie gupieja plus 25 stopni w cieniu.
Zbieraja pylek trutnie gdzie niegdzie wylatuja....
Od 28 mrozy do minus 5 ......co za czasy......poz d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:23, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
darek4257 napisał: | czesc
Pszczoly u mnie gupieja plus 25 stopni w cieniu.
Zbieraja pylek trutnie gdzie niegdzie wylatuja....
Od 28 mrozy do minus 5 ......co za czasy......poz d |
Pszczoły: nie głupieją - raczej pszczelarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:54, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Bohtyn napisał to po p. Tadeuszu, spożytego wspólnie więc należy mu wybaczyć. Wczoraj dostałem znów ku....cy. Czerwiu na 6-7 ramkach, takie kółka od boku do boku. Pokarmu na jeden zimny miesiąc. Nie biorą i tyle.
Wymyśliłem może głupio, wsadzę matki na plaster pod kołpak. Pierwszą się udało poszła w niewolę, druga wyścigi robiła więc poległa, i ul do likwidacji , Trzecia spokojna więc w kołpaczku, zobaczymy co to da. Jeśli pogoda się utrzyma, wymienię plastry z zapasami a jak stanie mróz trudno: 2 w tą 10 w tamtą. Do wiosny już blisko tylko 7 miechów.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna
-> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE... Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 38, 39, 40 ... 146, 147, 148 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 38, 39, 40 ... 146, 147, 148 Następny
|
Strona 39 z 148 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|