|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Pon 2:33, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Okazuje się, że nie panuję nad tym wszystkim, przed 17 wyleciało i to 2 sztuki. Musiałem wracać do pasieki z Wrocławia, po telefonie sąsiada(0,5l P.Tadeusza). Tak, że z zakupów nici. W hipermarkecie kupiłem pokarm dla rybek (przejazd 200km). Za karę zamknięte w piwnicy. Rozsypię towarzystwo po kilku rodzinach. Jak masz oczy z korka to dopłacasz z worka. To pierwsze rójki w tej pasiece a po trzeciej jeszcze byłem na miejscu -chmurzyło się. Taki wk… chyba jeszcze nie byłem.Pozdrawiam.
..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:48, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Mam już ponad 70 bo do wychowu matek dorobiłem 2 ule. Nie wyroiły się żadne i to chyba dobrze o mnie świadczy Mateczniki i owszem... miały co trzecie ale wybiłem im z głowy rojenie. Czwerw zasklepiony wziałem nad kratę a w gniazdo wytrzęsione ramki i na boki węza. Dziś z czerwiu z nad kraty zrobię 15 odkładów bo tyle mi zostało matek. Robienie odkładów kiedy czerw był przygotowany nad kratą w środę to sama przyjemność. Dziś wezmę czerw do którego od środy matka nie miała dostępu, położę matki w klateczkach na górze i poczekam do jutra. Jutro profilaktycznie sprawdzę czy nie założyły mateczników ale czerw będzie przynajmniej 6 dniowy a więc raczej nie założą. Wypuszczę matki i tylko czekać na zapłodnienie. Pewnie zrobię po 3 ramki czerwiu bo trzeba te stare trochę przyhamować a z 50 uli jest na pełnych 3 korpusach. Nawet jak po ramce z ula zabiorę to mam 50 ramek czerwiu a matek tylko 15. Może jeszcze ktoś kupi to będzie jeszcze mniej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:11, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kol.Wrzosowy - pięknie to wszystko opisujesz, ale i tak te wszystkie Twoje działania skoryguje pogoda i same pszczoły.
Ja już gdzieś pisałem, że : " założenie i pewność, że przy pszczołach wszystko zostało zrobione na 100% jest z góry założeniem błędnym".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:22, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
3 roje dziś. Oczywiście że nie jest idealnie. Te 3 to pozostałości pszczół kupionych tu w okolicy. Namnażają się jak gupie tylko miodu zero. Też próbowałem je zatrzymać tzn 2 z nich bo trzeciego bym nie podejrzewał o taka zuchwałość. Wyciałem mateczniki dałem ramki odwirowane w gniazdo i podziałało na 30 ale na te akurat nie. Nie zaglądałem jeszcze czy matecznik przeoczyłem czy one są aż tak głupie że roja się bez matecznika. Zakładam że to ja czegoś nie zauwazyłem ale ... wycinałem wszystko nawet z jajeczkami. Jutro przejżę wyrojone bo to kawałek od domu. Dziś dobrze że roje chwyciłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:05, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja już kończę - Na dziś już wystarczy, - bo jutro z rana jadę na kilka dni do swoich dziewczynek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:09, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
bohtyn napisał: | Ja już kończę - Na dziś już wystarczy, - bo jutro z rana jadę na kilka dni do swoich dziewczynek. |
Takiemu to się powodzi
Ja wczoraj byłem z guciem, lesery straszne się zrobiły, rozważamy odbiór miodu, bo trochę jest, brakuje uli na robienie odkładów, mateczników pełno, czerwiu też, kilka zdjęć dodał piotr do galerii. Ostatnie ule szykowaliśmy, wypalaliśmy pod odkłady, bo jak się nie osłabi macierzystych to na drzewo pójdą. Jeszcze grzmiało wczoraj, nie padało, niebo zmienne, tak poszliśmy między burzami, omijały nas chmury, ale pszczoły były za to poddenerwowane, próbowały się bronić. Radzę rano chodzić do pszczół bo w południe i po południu jak już duszno się robi to aby patrzeć jak burza przyjdzie. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
netto
Gość
|
Wysłany: Nie 21:37, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj w pasiece porządna ulewa, grad i potężne grzmoty .. a akurat termin na wyjście matki z klateczki ... mam nadzieję, żę nie przeszkodzi to w jej przyjęciu ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
KRZY-SZTOF
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:13, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Witam.
Radosnych wiadomości nie ma. Wczoraj wieczorem niespotykanej siły nawałnica, deszcz i grad wielkości orzechów włoskich pokrył grubą warstwą nasze domostwa i pola. Drzewa "kłaniały" się do ziemi, a ja prosiłem Boga aby ule ustały na nogach. Dziś zrobiłem spacer w pole, i to co zastałem nie napawa optymizmem. Facelia, gryka i gorczyca...już po żniwach, wszystko ścięte jak kosiarką rotacyjną i przywałowane. Lipa już zakwitła, ale pomimo pięknego powabnego zapachu, pszczoły jej nie obsiadają, były bardziej zainteresowane gorczycą, może teraz "z braku laku" pójdą na lipę? A może tegoroczna lipa to "lipa"? No cóż, dopust Boży, Trzeba cierpliwie czekac co następne dni przyniosą...i szykować zimowlę, ...
Pozdrawiam i słońca i pogody życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:18, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Z tą lipą to nie tak jak sie wydaje. Jest nieobliczalna. Trzeba być dobrej myśli. Z pszczołami z kolei bywa tak że nic nie kwitnie a noszą jak złe. Na zimowlę za wcześnie. Parę kilo to z ugorów naniosą. Przy odrobinie szczęścia spadź liściasta też może coś dać. U mnie grad był też ale bez większych szkód. Jak narazie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:02, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja uczyłem się pszczelarstwa od nieżyjącego już pszczelarza z rodziny pszczelarzy od pokoleń i zawsze mawiał :
- Lipa to jest lipa
Co ze swojej praktyki też mogę potwierdzić nie zawsze z tej lipy jest pożytek.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tadek 11 dnia Wto 19:05, 11 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:15, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie w czasie ostatniego przeglądu było sporo towaru w nadstawkach z akacji , ale ostatnie trzy dni u mnie leje , i nie wiem czy będę mógł coś odchlapać w końcu tygodnia jak liczyłem , ale myślę że od środy zrobi się pogoda i da radę.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
netto
Gość
|
Wysłany: Śro 15:06, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj w mojej pasiece pięknie świeci pszczoly zbieraja pyłek z tego co zostało po gradzie i deszczach ...
A o 14 powiększyła się pasieka o jedną rodzine ...
Tutaj uklon w stronę StanleyaK.
Pasieka bogatsza o jedną nową matkę Minnesote.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:31, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Czytałem , że niektóre krzyżówki minnesoty są bardzo agresywne. Ja bym bał się jej w mojej pasiece. Ale twój cyrk twoje małpy. Albo jak mawiał mój dziadek - artystki . Jak nie znasz tego powiedzenia mojego dziadka , to Ci prześlę na PW jako że troche niecenzuralne.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
netto
Gość
|
Wysłany: Śro 20:50, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Damy radę Nie wiem z jakimi pszczołami przyszła ale te co były z nią bardzo spokojne przekładałem bez kapelusza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna
-> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE... Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 66, 67, 68 ... 146, 147, 148 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 66, 67, 68 ... 146, 147, 148 Następny
|
Strona 67 z 148 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|