Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak wygląda średni ul w tym roku.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:54, 04 Cze 2013    Temat postu: Jak wygląda średni ul w tym roku.

Pomyślałem że wrzucę posta aby zasięgnąć opinii innych. Chodzi mi o ten rok i długa zimę. Ja lubię patrzeć w kalendarz i kalkulować. W tym roku przynajmniej u mnie po 20 kwietnia był śnieg. Do tego czasu gdzieś od lutego matki czerwiły co prawda ale jak w zimie czyli niewiele. Dodając do tego 21 dni na wyleg pszczoły i dojrzałość wychodzi że pierwsza większa partia pszczół wylęgła sie po 15 maja plus 2 tygodnie na wyjście z ula... Czyli sady i rzepak zbierała pszczoła zimująca, stopniowo ale bardzo późno zamieniana nową. Ta nowa nadrabiała brak pszczół przez co eksploatowała się za bardzo. Ten stan trwa do tej pory. Pszczół w ulu jest wręcz za dużo bo maj był bardzo ładny do tego moje odsklepianie... Tylko że ta młoda pszczoła ciagle jest za młoda aby latać po miód ale w ulu jest. To z kolei powoduje zauważoną nie tylko przeze mnie nienormalna aktywność rojową. W tym roku mateczniki zakładają nawet rasowe troisecki. Ja to myślę że tak około 5-10 maja matki czerwiły naprawdę na maksa. Ta pszczoła się wylęgła i ule zrobiły sie pełne ale młodej pszczoły. Tak na dobrą sprawę jedna ramka czerwiu to 3 ramki pszczół. Kilka dni pełnego czerwienia i ul przepełnia się niemal z dnia na dzień. Nie sposób nadążyć. Zabrałem miód każdy ul dał po dwie ramki czerwiu do odkładów, wyciałem mateczniki i na nowo ustawiłem gniazda. Teraz wyglądaja jak po tornado. W nadstawkach czerw w gnieździe wytrzęsione ramki. Czerw do lipy się wylęgnie i... Myślę że dam czwarty korpus tzn podnosząc obecną nadstawkę dam korpus pomiędzy, pewnie znów biorąc z gniazda ze dwie ramki zasklepionego czerwiu. Co w tym roku jest dla mnie inne to wygląd samego oczka. Nie ma pszczół. Troiseck ogólnie nie siedzi na oczku ale w tym roku milo popatrzeć jak młoda pszczoła szoruje z miodem do ula. Taka zorientowana na pracę. Nie ma strażniczek nie ma starych obiboków. Napiszcie co widzicie podobnie a co inaczej. Wnioski wyciągam sam ale lubie poznawać różne opinie. Może jakieś porady takie pod ten rok?.. co możnaby inaczej niż co rok?..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Wto 22:01, 04 Cze 2013    Temat postu: Re: Jak wygląda średni ul w tym roku.

Nic dodać - nic ująć .
80% pni chce się roić .
Niektórym się to już nawet udało na początku czerwca.
Najbardziej dąży do rojki środkowoeuropejska (wg deklaracji sprzedawcy, ale prawdopodobnie mocno skundlona ).
Ale Primy , Nieski , i Kortówki też uruchomiły przemysłową produkcję mateczników Wink
Powrót do góry
KRZY-SZTOF
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:17, 05 Cze 2013    Temat postu:

Nie zazdroszczę Wam tych kilkudziesięcio-rodzinnych pasiek. Ja na 3-ch i dwóch odkładach mam co robić.
Tydzień temu zrobiłem odkłady, niby dobrze patrzyłem, a dziś?... ramki wyglądaja jak katiusze na froncie wschodnim! Zasiliłem więc czerwiem odkłady a na to miejsce wytrzęsioną i ramkę pracy - pomoże?
Po rzepaku ani śladu, do lipy jeszcze chwila, gorczyca zaczęła kwitnąć, facelia dopiero dochodzi do stadium pąka... ale najbardziej potrzebne jest słońce!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:14, 06 Cze 2013    Temat postu:

Cytat:
Jak wygląda średni ul w tym roku ?

Wg mnie na dzień dzisiejszy jest podobnie jak w ubiegłym roku tylko rozwój jest spóźniony o dwa tygodnie. Mniej jest trochę wolnej pszczoły w ulu i dlatego jak dotychczas było mało rójek. Mnie wyszła tylko jedna . A tym którym wyszło więcej - prawdopodobnie spóźnili się z poszerzaniem gniazd , które w tym roku trzeba było szybko robić. Może jeszcze rójki będą , po tych dniach zimna - dlatego wskazane jest robienie teraz odkładów nawet pomimo zimna. Ja już zrobiłem prawie tyle samo odkładów ile mam uli.
Wg moich obserwacji na siłę rodzin bardzo duży wpływ ma wczesny pożytek - np rzepak. Pszczoły po rzepaku mają o 1/3 większą siłę w końcu maja , niż jeżeli ktoś nie ma rzepaku lub nie wozi na rzepak - jest to taki naturalny stymulator rozwoju rodzin. Ja dotychczas nie prowadziłem gospodarki wędrownej i przeważnie miałem tylko dwa zbiory w roku , no czasami trzy po nawłoci. Ale jak od kilku lat mam w pobliżu pasieki spore poletka rzepaku , mam trzy zbiory pewne w roku.
Zachęcam Wszystkich którzy mają takie możliwości do wożenia na rzepak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chita666
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Małopolska powiat Nowy Sącz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:29, 06 Cze 2013    Temat postu:

Mi zimę przezimowały na 7-8 ramkach wielkopolskich z minimalnym osypem czyli prawie bez strat na 10 maja miałem zamówione matki do odkładów więc pamiętam ze nadstawki zakładałem dokładnie 4 dni wcześniej (jak robiłem odkłady) później zaczął się sad i mniszek więc zaczęły nosić ale jakiś IDIOTA popryskał owadobójczym i zdziesiątkował mi wszystko ( padły 3 matki w tym 1 z odkładu i 2 tamtego roczne plus oczywiście masa pszczół) teraz dzięki niepogodzie wróciły do siły ale jest problem z unasienieniem się matek. w tamtym roku byłem już po akacji i nosiły liściastą teraz wszystko zmywa. Pogody nam trzeba a skończą się wam rójki i zacznie zbiór Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Pią 22:39, 07 Cze 2013    Temat postu:

Zauważyłem dziś że lipy się trochę kleją, ale nie widziałem pszczół żeby zbierały. Fakt, co się pojawi to zaraz zmywa..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:38, 08 Cze 2013    Temat postu:

U mnie ostatnie dni z akacją. Już prawie pełne nadstawki w silniejszych rodzinkach, ale trochą mniej niż po rzepaku. Ostatnie dni niepogody sprawiły że sporo pszczół bezrobotnych siedzi w ulach w których nie dałem krat odgrodowych i pewnie będą kombinować jak wyprowadzić matkę z ula.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:29, 08 Cze 2013    Temat postu:

U mnie 5 roi. Za dużo jak na 70 rodzin. Tyle że mateczniki po rzepaku założyły co drugie. Nie miałem ramek aby dodać. Po odwirowaniu większość wystudziłem ale zdarzył się ul gdzie mateczniki były w nadstawce. Inny założył nowe. Wszystkie jakie wyszły pozostawiły mateczniki z jeszcze nieprzekształconą larwą. Przeglądam średnio co tydzień i to im wystarczyło. Tyle że to takim kundlom. Troisecka wystudziłem jak dostały miejsce i odwirowane ramki. Z kolei te wyrojone wyczyściłem z mateczników do zera bo w piątek będę miał wylęg hodowlanych. Dziś pewnie założą ratunkowe to w środę zetnę i dam im mateczniki hodowlane. No i niech ta lipa zakwitnie to jakoś to będzie.
Zastanawiam się... Ten rok można chyba uznać za rojliwy. Czy to ma jakieś przełożenie na pożytki jesienią. Czy pszczoły namnażałyby sie tak bardzo nie czując dobrego pożytku w przyszłości?..
Czy są jakies Przepowiednie w tym temacie?..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: stargard
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:34, 09 Cze 2013    Temat postu:

wrzosowy napisał:

Czy są jakies Przepowiednie w tym temacie?..



Nowoczesne pszczelarstwo nie ma nic wspólnego z wróżbiarstwem.
Są lata więcej lub mniej rojliwe zależy to od wielu czynników.
Najważniejszy to fachowe przygotowanie pszczelarza.
Każda rodzina produkcyjna w sezonie ma dać odkład,jest to wręcz niezbędny zabieg higieniczny.
Podział rodziny w odpowiednim czasie zapobiega wyrojeniu rodziny,daje nową którą jesienią zasilamy macierzak .
Gdy powiększamy pasiekę wymieniamy po czasie matkę na hodowlaną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:38, 09 Cze 2013    Temat postu:

W tym roku i hodowlane pokazały co potrafią. Ma to zwiazek z pogodą. Kiedy matka zaczęła pod koniec kwietnia czerwić pełną parą czerw wylęgł się pod koniec maja znaczy większa ilość. Ta pszczoła była za młoda żeby latać do tego doszedł tydzień deszczu. Mało która rodzina nie zareagowała matecznikami. Oczywiście możnaby dodawać korpusy tylko że w rzepaku nie było czasu na drugi korpus. Przynajmniej u mnie. Tym samym pszczoły nie miały się tak naprawdę gdzie podziać. Poszerzać gnazdo które i tak ma 22 ramki ostrowskiej było bez sensu. Odkłady i owszem ale każdy odkład to zajety korpus. Gdybym narobił odkładów nie miałbym co dołożyć rosnącym w siłę słabszym pszczołom. Jedno trzymało drugie. Rójka zawsze jest z winy pszczelarza z tym się zgodzę. Czasem jednak nie bardzo można inaczej. I tak w maju robiłem 5 ramkowe odkłady żeby się pozbyć nadmiaru pszczół z uli chociaż wystarczy 2 ramki jak na maj. Nie jest źle ale porównując z innymi latami i podobnym do pszczół podejściem w ubiegłym roku mateczniki założyły 3 ule przez cały sezon. W tym roku 30. To jeszcze nie roje ale widać różnicę chociaż traktowałem je podobnie jak rok temu. Nie chodzi mi o wróżby. Nie wiedziałem jakiego słowa użyć. Pszczóły przewidują pogodę to pewne, być może i pożytki. Nie wiem. Wspomniałem o tym bo myślałem że ktoś już to obserwował . Może zapowiedź a nie przepowiednia. Nie ważne jakie słowo bo sam nie wierze w czary.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnieszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: powiat Wałecki,zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:26, 28 Sie 2013    Temat postu:

temat dawno temu założony ale podam moje spostrzeżenia...

W ubiegłym roku miałam mnóstwo rzepaku ozimego i za miedzą 350 h jarego,na wtedy lekko ponad 50 pni. Miodu średnio na 1 zbiór z ula miałam 20 litrów a miodobrań miałam 4 plus ostatnie oczyszczanie ramek. Rojeń miałam co niemiara. Nie nadążałam dosłownie w wycinaniem mateczników, a bywało i tak,że dostały węzę, mateczniki wycięłam a na drugi dzień i tak roiły się.

W tym roku natomiast było zupełnie inaczej co mnie dziwi jak czytam kolegów wpisy. Miałam mało pożytku(a stacjonuje tylko, nie przewożę pasieki), jarego rzepaku może 5 h, ozimego ok 200 ale ok 2 km od pasieki. Miodu średnio 10 l na ul, tylko 3 zbiory. I rojeń mało, u mnie pierwsza rójka była już 19 maja(jak w ubiegłym roku) a ostatnia wyszła mi 15 czerwca- w ubiegłym roku ostatnia roiła się 14-ale lipca !!!!

czyli????? może faktycznie pożytek a nie wróżki !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin