DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

asqw1234

Witam ile ramek czerwiu i pszczół musi mieć rodzina by włożyć kratę ogrodową w ulu warszawskim zwykłym
Wyczytałem że wkłada się jak kwitną pierwsze owocowe drzewa a jak rodzina jest słaba co wtedy ?

Darek4

Ja mam ule wielkopolskie i jak mam pełny korpus dolni to znaczy jak na wszystkich ramkach mam pszczoły to daję wtedy kratę odgrodową i korpus górny i tam daję dwie ramki z suszem dwie ramki z czerwiem krytym no i zatwór

wrzosowy

Krata jest po to aby ograniczyć matkę w czerwieniu... wkładasz kiedy chcesz. zależy jakie masz dalsze plany... kratą można matkę zgonić na jedną ramkę albo na 3 albo ile chcesz... krata jest po to aby to pszczelarz decydował co kiedy i ile potrzebuje... i jak na tym wyjdzie. Ogólnie teraz trudno popełnić błąd bo pszczoły go zawsze naprawią.

mar219

Kratą można ograniczać matkę w czerwieniu, ale z tego co wiem jej główne zadanie to oddzielenie rodni od miodni. Ja do warszawskiego poszerzanego kratę założyłem już chyba ze dwa tygodnie temu jak miałem czerw na sześciu i siedmiu ramkach.
A z tego co można wyczytać to kraty powinno się zakładać jak w okolicy zaczyna się jakiś większy pożytek.
pozdr.
MK

asqw1234

Witam ja bym chciał oddzielić rodnie od miodni kratą ogrodową,może trochę sie spóźniłem bo już czerw mam na 7 8 ramkach warszawskich ulach dziękuje za porady pozdrawiam

wrzosowy

Rodnia miodnia... książkowe komplikowanie. Dałem kraty na drugim korpusie ostrowskiej dodając trzeci jako miodnia. Czyli na chwilę obecną rodni jest dwa a miodni jeden. Za tydzień poszukam matek i zgonie na najniższy. znaczy przestawię kratę o korpus niżej. Tak dadzą dwa korpusy miodu przynajmniej a jak dobrze pójdzie i 4. Ograniczenie w czerwieniu sprawia że nie karmia tyle czerwiu co by mogły i miód zostaje. Oczywiście nie rozmnażają się.. Tylko po co mi pszczoła jak u mnie akacji nie uświadczysz?... po rzepaku mam przestój który wykorzystuję na robienie odkładów. Oczywiście trzeba to dobrze wykalkulować aby na lipę była pszczoła. Czyli stopuję matkę na tydzień czy dwa... chociaż 11 ramek ostrowskiej jak zaczerwi to żadne wielkie stopowanie. Potem znów dam 2 rodni jeden miodni i znów jak się zbiór zacznie zrzucę na jeden. Co jest ważne przy takich przekladkach to wyliczanie żeby czerw zdążył się wygryźć przed wytrząsaniem.