DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

GucioMaja

Wniosek jest jeden. Pszczelarz to nie zawód - to pasja.
Gucio-M.

Ule z Podkarpacia

nie wyobrazam sobie jak mozna tak postepowac!

poczatkujacyP

Chcę wszystkich poinformować że te wszystkie Foto-pułapki, to są bardzo kosztowne i niepraktyczne zabawki, bo w praktyce są nieprzydatne!!!
Po pierwsze, baterie w takich urządzeniach starczają zwykle na miesiąc czasu a trudno jest ganiać co miesiąc i je wymieniać. Następnie urządzenia te nie mają możliwości odczytu zawartości karty pamięci zdalnie inaczej niż za pośrednictwem stacji GSM, co w praktyce oznacza bardzo wysokie rachunki za telefon, albo co tygodniowe wspinanie się na drzewo w celu wymiany karty pamięci, co jest bardzo niepraktyczne.
Teraz najważniejsze!! Czujki podczerwieni wszystkich foto-pułapek mają zasięg do 20 metrów, co praktycznie ogranicza ich zastosowanie jako urządzenia pokojowe a nie plenerowe, ponieważ często nawet trzy ule stoją w większej odległości. Foto-pułapki nie mają możliwości detekcji ruchu w obrazie, czy podczerwieni w kadrze, mają zasięg do 20 metrów. Z odległości 20m bardzo łatwo jest dostrzec złodziejowi takie urządzenie i je skraść razem z ulami, bo ukrycie takiego urządzenia z odległości 20 m jest niemożliwe. Dodatkowo możliwość przesyłania danych przez urządzenie zdalnie jedynie za pomocą stacji GSM, czyni je bardzo łatwe do zneutralizowania przez złodzieja. Złodziej zakleja sobie tablice rejestracyjne, zakłada czapkę, włącza zagłuszacz GSM (który jest dziesięciokrotnie tańszy od foto-pułapki) i ładuje nasze ule do auta, po czym odjeżdża. Wtedy my dowiadujemy w najlepszym przypadku wtedy gdy złodziej już dawno odjechał z naszymi ulami a zdjęcia i filmy z takiej foto-pułapki nie będą posiadały żadnych śladów dowodowych.
Nie kupujcie tego badziewia, bo to są wyłącznie drogie i niepraktyczne zabawki.

Rafrom

Witam,
używam dwóch fotopułapek. Jedna nie przesyła sms nagrywa film lub robi zdjęcia w zależności jak ustawimy zapamietujac je na karcie pamieci.

Druga fotopułapka to model wyższy przesyła sms-y. Czujnik pir (ruchu) ma trzy ustawienia słabe, średnie i max. Przy max w dzień kamera zamontowana ok. 6m na drzewie robiła zdjęcia kruków w miejscu oddalonym w linii prostej o ok 15-18 m.
W nocy fotopułapka robiła zdjęcia np. dzików i nawet jak nie było widać dzika bo był oddalony o ok. 15m to świeciły mu się oczy i można było go zidentyfikować po kształcie "cienia sylwetki". Fotopułapki mają diody (tzw. czarne) które nie są widoczne w momencie wykonania zdjęcia czy filmu dla ludzi i zwierząt.
Nie potrafię wkleić zdjęć bo byście zobaczyli jak to działa.
W brew pozorom taka kamera zamontowana na drzewie nie rzuca się w oczy- no chyba ze ktoś będzie jej szukał rozglądając się w górę po drzewach.
Kamerka z dwoma pakietami baterii (jeden w kamerce drugi w dołączanych "pleckach" wytrzymuje bez ładowania ok 7 dni.

GPS- z tym też pracowałem uważam, że jest to dobre rozwiązanie ale trzeba pamiętać ze gps-a należy ładować, baterie są najczęściej jak w starszych modelach Nokii i trzymają ok. 5 dni.

Pozdrawiam.

poczatkujacyP

Więc sam widzisz że kluczowym problemem jest zasięg czujki ruchu do 20m.
Wybacz, ale z takiej odległości, to nie trzeba bystrzakiem, żeby takie cudo zobaczyć na drzewie. Natomiast montowanie dziesiątek pułapek co 20m nie ma sensu. Wymiana baterii co 7 dni to kompletna porażka, żeby chociaż pół roku trzymały.