Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edxx
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:08, 19 Wrz 2012 Temat postu: Łaczenie rodzin bez matki |
|
|
Witam,
jestem bardzo zielony i proszę o radę. Mam pięć uli wielkopolskich, zanim zacząłem dokarmiać Apifortuna w każdym ulu był czerw. Gdy ostatnio zrobiłem przegląd to w dwóch ulach nie znalazłem żadnego czerwiu. Zamieniłem po jednej ramce z czerwiem z pozostałych uli i okazało się że że pszczoły w tych dwóch "podejrzanych" ulach pociągnęły mateczniki.
Co mam zrobić z tymi rodzinami? Zimować czy łączyć z pozostałymi i przygotować gniazdo na większą ilość ramek?
Pozdrawiam
Ed
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Edxx dnia Śro 8:09, 19 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:44, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Szanowny Kolego
pierwsze zdanie wyjaśnia wszystko, szczerze.
Musiałeś przygnieść, w jakiś sposób uszkodzić matki. Jeśli założyły mateczniki jest to jednoznaczny objaw braku matek. jest już zły czas na zabawę z wychowem i unasiennieniem matek. Jeśli miał byś mozliwość zakupu matek unasienionych mozna spróbować im taka matkę podać, pod warunkiem że zrobisz to szybko a rodziny sa minimum na 6 ramkach na czarno.
W innym przypadku zerwij wszystkie mateczniki i połacz z sąsiednimi, przekładając najpierw całość gniazda bezmatków, a nastepnie zaciesznisz do wymaganej wielkości.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Śro 8:44, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli jesteś pewien ,że niema matek w tych rodzinach a są to rodziny podkarmione i dość silne polecam wykombinować jeszcze matki unasiennione (np allegro) i je poddać.Łączyć oczywiście też możesz do pozostałych rodzin również i w październiku ale myślę ,że zależy ci na utrzymaniu tych rodzin wszystko zależy od siły tych rodzin ile ramek obsiadają? czy opłaca się je ratować?.Nie zostawiaj rodzin bez matki do zimowli to pewna strata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Śro 8:52, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Tutaj masz fajne matule [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:08, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
I ja w trące swe trzy grosze i dodam że poddawane o tym czasie matki do rodzin są bardzo dobrze przyjmowane i ja na Twoim miejscu ratował bym te rodziny bezmateczne tym bardziej że można jeszcze je zakupić.
Pozdrawiam
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:11, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
piotrpodhale a propo tych matek Kortówka miałeś je może. Jak się spisują? Bo opinie są różne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Śro 9:40, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Oczywiście miałem i mam te matki naturalnie i sztucznie unasiennione.Kortówki jak wszystkie pszczoły mogą się wyroić i jak wszystkie trafiają się złośliwsze w późniejszych pokoleniach.Mają ciekawą cechę często obserwuję w czasie mżawki pracujące pszczoły podczas kiedy inne krainki siedzą w ulach.Pszczoły warte uwagi zawsze jak mam jakieś problemy zdrowotne w ulu np;grzybica ładuję tam kortówkę i dają sobie z tym rady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:47, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki Piotr. Warto się zastanowic. A jak z miodnością w porównaniu z innymi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Śro 21:32, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
grzes napisał: | Dzięki Piotr. Warto się zastanowic. A jak z miodnością w porównaniu z innymi? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
johny180
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Wrz 2012
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: podhale Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:51, 20 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
piotr a jak kortowka zimuje w naszym rejonie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Czw 19:59, 20 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
johny180 napisał: | piotr a jak kortowka zimuje w naszym rejonie? | Bez problemów spokojnie dochodzą na mniszek
|
|
Powrót do góry |
|
|
johny180
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Wrz 2012
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: podhale Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:18, 20 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
to chyba warto sie nia zainteresowac:-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edxx
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:13, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Witam,
Dostałem dziś popołudniu dwie matki. Ale mam kolejny problem.
Gdy po waszych radach zajrzałem do uli by zerwać mateczniki w jednym ulu jeden z mateczników był wygryziony. Spodziewam sie że po tym ulu biega młoda nieunasienniona matka. Jak teraz podać matkę unasiennioną?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 19:21, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
musisz złapac tą wygryzioną inaczej mimo ze zapłodnioną ale pszczoły zabiją , no i w drugim tak samo bo przypszczam jezeli w jednym czasie to tak samo moze być
|
|
Powrót do góry |
|
|
|