|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jurek7772
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:40, 03 Cze 2013 Temat postu: mateczniki |
|
|
Witam .
Mam pytanie zabrałem starą matkę 7 dni temu czy pszczoły są jeszcze wstanie pociągnąć mateczniki ratunkowe na czerwiu siedmio dniowymczy raczej jest to niemożliwe proszę o odpowiedz .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:03, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Mogą - na nie zakrytym czerwiu pszczelim, żeby ratować życie całej rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pon 22:48, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
bohtyn napisał: | Mogą - na nie zakrytym czerwiu pszczelim, żeby ratować życie całej rodziny. |
W tym tyg. widziałem jak rodzina bezmateczna z trutówkami w akcie desperacji odciągnęła mateczniki na czerwiu trutowym
Rodzina poszła do likwidacji , a na jej miejsce pojawił się świeży odkład
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Czw 20:21, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Świeży matecznik w marcu??? Ciekawa obserwacja. Do bez matecznej rodziny po zimie, podałem w poniedziałek matkę z innych łączonych rodzin. Mateczkę w wtorek oswobodziłem z klateczki(Bez klateczki też by przyjęli ale chciałem mieć pewność). Matka swobodnie zaczęła spacerować po ramce wszystko fajnie. Dzisiaj chciałem sprawdzić jak się zadomowiła i też fajnie mateczka sobie szwędaczy po ramce a wokół wianuszek jajeczek. Patrzę na drugą stronę ramki a tam troszkę jajeczek i MATECZNIK z jajeczkiem ??? Wygląda na to, że matka nie bardzo się spodobała. Samobójcy??? Trutni nie uświadczysz!!! Chyba, że coś wiedzą niż ja??? Ogólnie, dużo pracy, pasieka w dobrym stanie. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:44, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że nie zniszczyłeś tego matecznika ???
Bo u mnie to do maja każdy matecznik, jeżeli się trafi, to jest pod szczególną ochroną.
Młoda matka ma czas 6 tygodni na unasiennienie się, więc trutnie już będą.
Przy cichej wymianie to pszczoły poprzednią matkę pielęgnują do chwili, aż następczyni zacznie prawidłowo czerwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Pią 12:40, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
bohtyn napisał: | Mam nadzieję, że nie zniszczyłeś tego matecznika ???
Bo u mnie to do maja każdy matecznik, jeżeli się trafi, to jest pod szczególną ochroną.
Młoda matka ma czas 6 tygodni na unasiennienie się, więc trutnie już będą.
Przy cichej wymianie to pszczoły poprzednią matkę pielęgnują do chwili, aż następczyni zacznie prawidłowo czerwić. |
Bohtynie, zawsze czytam Twoje relacje z pasieki z uwagą i zainteresowaniem. Oczywiście dokonałem ,,aborcji” na mateczniku. Nie mam czasu na osłabienie, dość licznego bezmatka i czekanie, zanim mateczka, się zaczerwi a później, może podjąć czerwienie. Walka matek nigdy nie jest wykluczona a wynik może być wątpliwy. To nie dla mnie, ja nie mam 5 czy 10 uli w ogródku ale ponad 70. Nie będę, też łączyć rodzin silnych, bo to dla mnie nie racjonalne . W razie czego mam jeszcze 1 matkę w odkładziku. Ja zamierzam z tej rodziny wykręcić miód (1/2 korpusu) najpóźniej 5 maja. Tu nie ma czasu na sentymenty. Oczywiście mam również, rodzinę (w razie czego), na produkcję ,,mięsa” podczas zbiorów. Jak na razie zapasów jest wystarczająca ilość. Noszą pyłek jak szalone. Ale, dzisiaj leje. Każdy ma swoje metody. Pozdrawiam.
................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez boddan dnia Pią 12:54, 27 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:42, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
przecie matki z cichej wymiany podobno najlepsze.
Piszesz, że trzymasz jakąś matkę w "odkładziku", kto wi czy ta z cichej wymiany nie byłaby lepsza od tej z tego jak piszesz "odkładzika".
Zresztą co to za określenie "odkładzik' w stosunku do przezimowanej rodziny pszczelej, jak to odróżnić na wiosnę zaraz po oblocie, gdyby ktoś zamieszał ulami.??? Rozumiem określenie odkład w czerwcu, ale potem to już jest rodzina pszczela w pełnym znaczeniu - może być jedynie słabsza lub mocniejsza. Robicie młodym wodę z mózgu tym słowem "odkład, odkładem poganiany" i wczoraj jeden przez tel. mnie się pyta; " Panie to jak kupię teraz te pszczoły od Pana to kiedy będę musiał zrobić odkład ???. No - Rence opadają. Jak się rzeczywiście wczytać w to lansowanie "odkładów" to ma się wrażenie, że pasieka bez robienia odkładów nie ma prawa istnieć. A ja uważam, że właśnie przez nieudolne odkłady wiele małych pasiek przestało istnieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Pią 20:09, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Bohtynie, ja Ci racjonalnie tłumaczę, dla czego usunąłem matecznik a ty mi o odkładach. Dobrze tamtej zimy zazimowałem 8 a tej zimy 4 odkłady. (małe 3 ramkowe rodzinki) i trudno nazwać mi po zimie te rodzinki –odkładziki 3 ramkowe, normalnymi pszczelimi rodzinami. U mnie po zimie i przeglądzie zwężeniu gniazd rodziny 99% to rodziny 6- 7 ramkowe krainka i 7-8, 9! buckfast. Dzięki odkładzikom zmniejszyłem zimowe straty. Trzy rodziny się osypało czwarta straciła matkę. Zimowanie małych odkładów w moim przypadku jest jak najbardziej racjonalne. Cztery rodzinki 3 ramkowe w jednym ulu, wzajemnie się ogrzewa i w moim odczuciu ma większe szanse na przezimowanie, niż pojedyncza rodzina 4 a nawet 5 ramkowa na ramce wielkopolskiej. Nie mam powodu, żeby nazywać rodzinki 3 ramkowe rodzinami pełnowartościowymi. Ja tak to określam, celem odróżnienia, ale można inaczej. Mi się opłaca, każdy gospodarzy jak uważa.
................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|