DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

StanleyK

U mnie dziesiąty już dzień zimna i nijak zobaczyć do gniazda, co się dzieje w rodzinach. Na pewno sytuacja z nastrojem rojowym w rodzinach będzie, bo przy takiej pogodzie i dużej sile pszczół to jest nie uniknione, jak się ociepli to trudno będzie to wszystko opanować. Obawiam się tylko jednego, czy aby głód im nie zagląda w oczy. Podejrzewam że jedna seria matek które zostały poddane do odkładów, będzie musiała być duszona, bo do tej pory nie miały możliwości wyjść na lot godowy i znowu robota pójdzie na marne i dodatkowe straty z tego powodu zaistnieją. Qrcze to wszystko o kant stołu rozbić, takiego Maja nie pamiętam w moim ponad półwiecznym życiu.

Pozdrawiam
Stanley

Juppes

Malon,

zrobiłem dzisiaj kilka zdjęć tak jak obiecałem i wstawiłem na galerię.
Zobacz jak latają.

Pozdrowienia
Juppes

Malon

Tylko pozazdrościć.
Właśnie wróciłem od kolegów pszczelarzy, wszyscy zastanawiają się co dalej. Rzepaki kończą kwitnienie, do akacji jeszcze trochę, na coś innego się nie zanosi, o spadzi należy zapomnieć. Jedyny temat aktualny to jak zapobiegać ucieczce rojów. W tym roku jedyny temat, mało wstydliwy. Co rok ukrywany, jak syfilis. Kilku kolegów ma problemy z wodą, co prawda żaden nie stracił ale dwu stwierdziło że brak im 10cm do wylotków. Może być różnie.
Na piątek zapowiadają przejaśnienia muszę zarezerwować urlop i pilnować. Od niedzieli nie ma ani chwili bez deszczu temperatura godzina 21 jest 8 stopni
Adam

Malon

Zapomniałem o najważniejszym.
To jest prawdziwa matka, kształt, odwłok, wielkość.
Nam proponują miniaturki jej, określam jak glizdy.
Tak wygląda matka jeśli nie idzie się na ilość tylko jakość. Podobne matki uzyskuje się z cichej wymiany. Marzenie każdego z nas. Gratuluję.
Adam

StanleyK

Dziś widziałem jak mateczki w odkładach wychodziły na rekonesans, pogoda dzisiejsza im sprzyja jest ciepło i prawie bezwietrznie. Ciekawy jestem ile ich wróci z powrotem do ulików, bo nad pasieka niesamowite ilości Jaskółek lata by się bez specjalnego wysiłku i darmowo najeść do woli. Słoneczko bardzo ładnie świeci i oby nam już tak świeciło do końca sezonu pszczelarskiego.

Pozdrawiam
Stanley

Juppes

u mnie z pięciu, które dzisiaj wyleciały nie wróciły dwie. Szkoda ale nie mamy na to wpływu, takie jest życie.

Pozdrowienia
Juppes