Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Oblot 2012
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:52, 29 Lut 2012    Temat postu:

Robi_Robson - bardzo współczuję - ale musi być jakaś przyczyna takiej sytuacji.
Na jesieni w październiku i listopadzie pisałeś o inwazji os na twoje ule. Może w tym tkwi problem.Może już wtedy rodziny były bez matek lub osłabione i dlatego nie mogły przetrwać zimy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bożena
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warmia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:03, 29 Lut 2012    Temat postu:

Kto powiedział, że na wiosnę pszczoły są łagodne?Dzisiaj tak mnie pożądliły, że dłonie przypominają poduszki. Oczywiście podawałam im ciasto , a one tak podziękowały. 6 rodzin padło mi z głodu, zostało 12 , to i tak dobry wynik .Nie muszę zaczynać od zera.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Śro 22:04, 29 Lut 2012    Temat postu:

daro napisał:
Dziś obleciały w słońcu 22 w cieniu nie miałem termometru.

U mnie dziś ok. godz. 9-10 było w cieniu 2 stopnie , ale na słoneczku ciepełko i się obleciały .
Żeby taka pogoda była tydzień temu , to może bym jeszcze jakieś uratował .
Pokarmu w ramkach mam jeszcze kilkadziesiąt kg.
A teraz . . . musztarda po obiedzie .
Zacznę praktycznie od zera .

Bohtyn napisał:
Robi_Robson - bardzo współczuję - ale musi być jakaś przyczyna takiej sytuacji.
Na jesieni w październiku i listopadzie pisałeś o inwazji os na twoje ule. Może w tym tkwi problem.Może już wtedy rodziny były bez matek lub osłabione i dlatego nie mogły przetrwać zimy.

Jak to często bywa . największe katastrowy są wynikiem kumulacji kilku przyczyn .
Być może coś w tym jest . Jeszcze po pierwszych przymrozkach osy masowo nawiedzały ule .
Dużo ściętych os i pszczół leżało przed wylotem i na dennicach .
Może tak dużo pszczół zginęło w walkach , że kłąb był bardzo mały .
Dlatego pozostało dużo pokarmu po bokach , a mały kłąb potrzebował więcej pokarmu do utrzymania temperatury i dlatego szybciej doszedł do powałki.
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Śro 22:05, 29 Lut 2012    Temat postu:

Bożena napisał:
Kto powiedział, że na wiosnę pszczoły są łagodne?Dzisiaj tak mnie pożądliły, że dłonie przypominają poduszki. Oczywiście podawałam im ciasto , a one tak podziękowały. 6 rodzin padło mi z głodu, zostało 12 , to i tak dobry wynik .Nie muszę zaczynać od zera.

To Prezes tak dzisiaj powiedział Very Happy
Powrót do góry
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:27, 29 Lut 2012    Temat postu:

Czesc przyczyna jest jedna.............1...........................
Ciekawwe po co ja dalem 4 razy kwas mrowkowy 85%
5 razy odparowalem kwasu szczawiowego 2gramy na rodzinke
No i 1 raz apivarol i spadlo jeszcze ponad 300 sztuk warrozy.
i niektore poprawke appivarolu 2 raz.
A rodziny pszczele chce zrzucic na 2 korpusy ostrowskiej i nie moge bo jest za duzo pszczol..Ale beda duze odklady przed rzepakiem.
Robi Robson co dales na warroze i ile razy.
Podajac co rok ten sam medykament powodujesz sam ze nastepne pokolenie warrozy staje sie odporne na ten medykament.
Wystarczy tylko obserwowac warroze ,a ule bedziecie mieli pelne.
Dobrze mowie???????????poz d


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Czw 12:18, 01 Mar 2012    Temat postu:

darek4257 napisał:
Czesc przyczyna jest jedna.............1...........................
Ciekawwe po co ja dalem 4 razy kwas mrowkowy 85%
5 razy odparowalem kwasu szczawiowego 2gramy na rodzinke
No i 1 raz apivarol i spadlo jeszcze ponad 300 sztuk warrozy.
i niektore poprawke appivarolu 2 raz.
A rodziny pszczele chce zrzucic na 2 korpusy ostrowskiej i nie moge bo jest za duzo pszczol..Ale beda duze odklady przed rzepakiem.
Robi Robson co dales na warroze i ile razy.
Podajac co rok ten sam medykament powodujesz sam ze nastepne pokolenie warrozy staje sie odporne na ten medykament.
Wystarczy tylko obserwowac warroze ,a ule bedziecie mieli pelne.
Dobrze mowie???????????poz d

Jak jeszcze było ciepło dawałem KM w dozowniku na powałce .
Raz polewałem w międzyczasie strzykawką w uliczkach syropem z rozpuszczonym w nim KS
A jesienią odymiałem apiwarolem
Powrót do góry
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:43, 01 Mar 2012    Temat postu:

Czesc Jeszcze ostatnie pytanie ...w jakich odstepach dawales???
i w dozownik ile wlales kwasu mrowkowego i ile % i kiedy go wyjales.
poz d


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziomalo2010
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:05, 01 Mar 2012    Temat postu:

darek napisz mi na pw cos wiecej o odparowywaniu kw.sz. jak to robisz i czym bo nie mam pojecia a chcialbym zaplikowac teraz kwasik;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Czw 22:12, 01 Mar 2012    Temat postu:

darek4257 napisał:
Czesc Jeszcze ostatnie pytanie ...w jakich odstepach dawales???
i w dozownik ile wlales kwasu mrowkowego i ile % i kiedy go wyjales.
poz d

Hallo D.
Kwas na pewno słabszy od Twojego .
Jak dobrze pamiętam , to chyba 60%
Kurację KM robiłem raz w lato a w mojej najstarszej rodzinie (z połaczonych wiosną 2 rodzin ) powtórzyłem 2 raz
Do dozownika lałem w piankę , tyle ile wchłonęła , ale nic nie pływało . Czyli można by rzec "na oko" .
Ponieważ u pszczół bywałem w weekendy , to dawałem w sobotę , lub niedzielę i wyjmowałem dozownik za tydzień .
Powrót do góry
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:22, 01 Mar 2012    Temat postu:

czesc w dozownik wlewasz tyle kwasu mrowkowego najlepiej tego 60% bezpieczniej potem trzeba obliczyc tak zeby wyparowywalo okolo 8 gram dziennie a wlewa sie 150 lub 200ml--do dozownika w ktorym jest zamoczony dekel od piwa okolo 8x8 cm to bedzie 8 gram wyparowywac,w sierpniu!!Nastepnie jak kwas zniknie wyjac .poz d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał
Admin_Senior
Admin_Senior



Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:14, 02 Mar 2012    Temat postu:

Dużą radość mi sprawiło pakowanie się na jutro.
Wyciągnąłem kapelusze z szafy, strasznie jestem szczęśliwy, że jutro zobaczę pszczoły. Mam nadzieję, że wszystko wypadnie pozytywnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Pią 19:30, 02 Mar 2012    Temat postu:

Michał napisał:
Dużą radość mi sprawiło pakowanie się na jutro.
Wyciągnąłem kapelusze z szafy, strasznie jestem szczęśliwy, że jutro zobaczę pszczoły. Mam nadzieję, że wszystko wypadnie pozytywnie.
Powodzenia!!! oby wam pogoda dopisała Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pią 19:39, 02 Mar 2012    Temat postu:

Michał napisał:
Dużą radość mi sprawiło pakowanie się na jutro.
Wyciągnąłem kapelusze z szafy, strasznie jestem szczęśliwy, że jutro zobaczę pszczoły. Mam nadzieję, że wszystko wypadnie pozytywnie.

Trzymam kciuki , żeby było 100% . . . radości Very Happy
Powrót do góry
paulownia
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:45, 02 Mar 2012    Temat postu:

koledzy życzę aby pasieka była w stanie żywym 100 % czekamy na waszą relacje pozdrawiam.Łukasz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:04, 02 Mar 2012    Temat postu:

Dziękujemy. Bagażnik już załadowany- pełen ciasta Apikand, mam nadzieję, że przez noc nie zmarznie bardzo w samochodzie.
Myślę, że będzie dobrze.
Tomek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin