|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Skąd: Żukowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:56, 09 Sie 2012 Temat postu: podana matka słabo czerwi |
|
|
Witam kolegów,
dnia 28 lipca podałem do dwóch uli WLKP (10 ramkowe z nadstawką) matki unasienione Krainka Bałtycka. Matki były unasienione u mnie w ulikach weselnych. W obu przypadkach czerwienie było sprawdzone.
W ulach tych znajdowały się rodziny rojowe pierwszaki. W pierwszym z uli matka ciemna jak krainka, w drugim ulu matka jaśniejsza brązowa. W obu przypadkach brak opalitek.
Matki podałem około 3 godziny po zabraniu starych matek. Metoda podania: w klateczce transportowej na ciasto.
5 dni później (2 sierpnia) zrobiłem przegląd. W obu ulach matki się znajdowały, czerwiu świeżego nie znalazłem, za to było sporo mateczników ratunkowych, które wyciąłem.
7 dni później (9 sierpnia) zrobiłem przegląd. W pierwszym ulu, po wyjęciu jednej ramki pełno czerwiu, dalszego przeglądu zaniechałem.
W drugim ulu (tym z matką brązową) po wyjęciu jednej z środkowej ramek: jeden matecznik zasklepiony na środku ramki - wyglądał na matecznik do cichej wymiany. Matkę znalazłem. Na kilku ramkach trochę czerwiu. Znalazłem też dwa inne mateczniki jeszcze nie zasklepione (ale zaczerwione).
Koniec opisywania sytuacji. Wygląda na to, że jest konflikt rasowy i pszczoły dążą do cichej wymiany. Niestety moim zdaniem jest trochę późno na taką wymianę.
Co teraz zrobić? Pozbawić matki i połączyć z inną rodziną pomimo, że to najsilniejsza rodzina z ramką wlkp na mojej pasiece? Czy może dać szansę tej matce i liczyć na to, że pszczoły pozwolą się jej rozczerwić?
Matka z tego ula trafiła do najsłabszego roju, który stoi na pasiece. Mogę więc ewentualnie połączyć dwa słabsze roje i oddać matkę tam gdzie była?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 16:56, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
nie wymieniaj matki i nie łącz na to zawsze masz czas(łączenie) powinna się rozczerwić, tez miałem taką sytuacje długo kapinki czerwiu a teraz wali jak ruski cekaem, a ten konflikt to nie wierz w bujdy bo u wszystkich byłaby cicha wymiana cypryjki, minesoty karpatki , buk i chwasty i tem podobne podkarmiaj bardzo żadkim syropem ja w takim przypadku podkarmiam 1kg. cukru trzy słoje po litrze, rozczerwiłem tym matki na maxa
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Skąd: Żukowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:07, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Birkut, ja już kilka krotnie natrafiłem na informacje, że pszczelarze mają czasem problem z podaniem matek innej "krwi". Pszczelarze opisywali, że w takich sytuacjach pszczoły bezwzględnie dążą do cichej wymiany.
Nie mniej cieszy mnie to co piszesz. Jest więc szansa, że nie utracę tej rodziny. Co prawda ja wszystkie rodziny podkarmiam rzadkim syropem małymi dawkami codziennie od 22 lipca.
Ale skoro jest jeszcze szansa, że matka się rozczerwi, to na to właśnie liczę. Prawda jest jednak taka, że będzie jak będzie.
Za tydzień (około 15 sierpnia) planowałem rozpocząć zakarmianie zimowe. Czy związku z tym, że matka teraz nie czerwi nie powinienem poczekać do końca miesiąca z zakarmianiem zimowym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 19:44, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
powinienes bo jak zaleją wszystkie komórki to d...a blada a przeciez to co im dajesz to tez wszystkiego nie wpierniczą z tym konczeniem karmienia do 15 wrzesnia zakonczyc to było aktualne gdzy zimy były juz w listopadzie a nawet koniec paźdxiernika
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Skąd: Żukowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:51, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Powiedzcie, ile dać tej matce na rozczerwienie? To znaczy: po jakim czasie jeśli matka się porządnie nie rozczerwi potraktować ją butem? (daty podania i dotychczasowych przeglądów w pierwszym poście w tym temacie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:06, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Załóżmy, że 2 tygodnie, podkarmiaj rodzinę pobudzająco tak jak karmileś od tego 22.07 i poddaj nawet ze 4 ramki czerwiu na wygryzieniu z innej rodziny, może nie ma młodych pszczół, a to też ważne. Jak to nic nie pomoże ubij matkę i działaj dalej. Wycinaj mateczniki na cichą wymianę, spróbuj w.w zabiegów.
Tomasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Skąd: Żukowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:35, 23 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Trochę może późno o tym piszę, dziś układałem tą rodzinę do zimowli. Matka się rozczerwiła. Dała w sumie ładną rodzinę. Nie dawałem ramek z czerwiem jak sugierował Administrator. Ale sumiennie podkarmiałem małymi dawkami syropu. Myślę, że skoro jeszcze jej nie ścieły, to już nie zetną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zibi
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:55, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
jak teraz połączyć rodziny w jednej jest matka w drógiej brak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Sob 23:34, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
bezmatek do rodziny z matką , to zasada a jak to robic ? to juz inna melodia , niedawno tutaj opisywana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:16, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
nefar napisał: | Powiedzcie, ile dać tej matce na rozczerwienie? To znaczy: po jakim czasie jeśli matka się porządnie nie rozczerwi potraktować ją butem? (daty podania i dotychczasowych przeglądów w pierwszym poście w tym temacie) |
Zadałeś sobie pytanie dlaczego matka nie czerwi? Sprawdziłeś ilość warroa w rodzinie?
My jesteśmy "homo sapiens", my decydujemy (pod but), dlaczego itd. to nas nie obchodzi. Musisz więcej z pszczółkami popracować aby to wszystko zrozumieć a wtedy nie będziesz pisał takich postów.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
apis0909
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: oława Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:00, 04 Paź 2012 Temat postu: Re: podana matka słabo czerwi |
|
|
nefar napisał: | Witam kolegów,
dnia 28 lipca podałem do dwóch uli WLKP (10 ramkowe z nadstawką) matki unasienione Krainka Bałtycka. Matki były unasienione u mnie w ulikach weselnych. W obu przypadkach czerwienie było sprawdzone.
W ulach tych znajdowały się rodziny rojowe pierwszaki. W pierwszym z uli matka ciemna jak krainka, w drugim ulu matka jaśniejsza brązowa. W obu przypadkach brak opalitek.
Matki podałem około 3 godziny po zabraniu starych matek. Metoda podania: w klateczce transportowej na ciasto.
5 dni później (2 sierpnia) zrobiłem przegląd. W obu ulach matki się znajdowały, czerwiu świeżego nie znalazłem, za to było sporo mateczników ratunkowych, które wyciąłem.
7 dni później (9 sierpnia) zrobiłem przegląd. W pierwszym ulu, po wyjęciu jednej ramki pełno czerwiu, dalszego przeglądu zaniechałem.
W drugim ulu (tym z matką brązową) po wyjęciu jednej z środkowej ramek: jeden matecznik zasklepiony na środku ramki - wyglądał na matecznik do cichej wymiany. Matkę znalazłem. Na kilku ramkach trochę czerwiu. Znalazłem też dwa inne mateczniki jeszcze nie zasklepione (ale zaczerwione).
Koniec opisywania sytuacji. Wygląda na to, że jest konflikt rasowy i pszczoły dążą do cichej wymiany. Niestety moim zdaniem jest trochę późno na taką wymianę.
Co teraz zrobić? Pozbawić matki i połączyć z inną rodziną pomimo, że to najsilniejsza rodzina z ramką wlkp na mojej pasiece? Czy może dać szansę tej matce i liczyć na to, że pszczoły pozwolą się jej rozczerwić?
Matka z tego ula trafiła do najsłabszego roju, który stoi na pasiece. Mogę więc ewentualnie połączyć dwa słabsze roje i oddać matkę tam gdzie była? |
1. powinienes po 7-8 dniach dopiero poddac matki po zlikwidowaniu mat. ratunkowych
2. matke mogly Ci pszczoły uszkodzic tak ze golym okiem nie zauwazysz, dlatego chciały ja wymienic
3. jak w Twym opisie konflikt rasowo-liniowy mógł tez sie przyczynic do założenie mateczników
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 10:59, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
podoba mi sie ten konflikt rasowy , tylko czemu on sie nie tworzy przy minesotach , cypryjkach buk i chwastach , kaukazkach? co speprzycie to na pszcozły zwalacie , i taka wasza wiedza o pszczołach, podpieranie się złamanym kijem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|