DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

wyrwijdąb

Mam pytanie. Czy po zrobieniu odkładu można go podkarmić syropem. Stwierdziłem, że nie mają za wiele pokarmu i boję się podkarmić aby inne nie rzuciły się do rabunku, a na polu jest nie wiele pożytku. Pozdrawiam życzliwych.

Obelnik

Podaj im ciasto miodowo-cukrowe. Syropem możesz podkarmić ale małymi dawkami i syrop podwaj wieczorem po skończonych lotach. Oczywiście musisz zwęzic wlotek na 2 - 3 pszczoły.Pozdrawiam

Administrator

Syropem??? Jestem przeciwny. To je bardzo wykończy. Odkład jest jeszcze słaby, a przerabianie cukru zwłaszcza w postaci syropu bardzo je zmęczy. Jest to najgorsza robota dla pszczół pod kątem ich siły. Tak jak napisał Obelnik - lepiej podać im ciasto, to je także pobudzi do lotów i pracy. Odkład powinien mieć 2 (albo więcej) ramki skrajne z pełnym zasklepionym pokarmem - tzw. ramki z pokarmem osłonowym dla czerwiu głównie.
Tak więc, w konkluzji ujmując najlepszym sposobem będzie ciasto położone na beleczkach, chyba można od góry folię położyć. Wejdź w ten link => http://www.pasiekapszczelarska.fora.pl/sezon-2010-r,107/przepis-na-ciasto-miodowo-cukrowe,900.html

Pozdrawiam i zapraszam na spotkanie czatowe

Obelnik

Administrator masz rację a najlepiej jest dać ramkę z pokarmem.

Malon

Ja proponuję podkarmić syropem w ten sposób.
Nad gniazdem robisz jedną beleczkę przerwy stawiasz 0,5 litrowy słoik do góry dnem, w zakrętce robisz gwoździkiem 3-5 otworów fi 2 mm. muszą mieć dostęp do otworów. Całość dokładnie ocieplić.

Zalety
1 Nie muszą wylatywać po wodę,
2 Nie wywołuje rabunków,
3 Pobierają spokojnie w miarę potrzeb
4 Pobiera stara pszczoła która i tak nie jest karmicielką, a odkład ma pszczołę w różnym wieku, i wygryzające sie nowe pokolenie karmicielek
5 powoduje rozczerwienie matki złudzenie ciągłego całodobowego pożytku.
6 Pobierają chętnie temperatura zbliżona do temperatury gniazda
Wada
1 Samo nie chce się zrobić
2 W miarę pobierania trzeba uzupełniać systematycznie do uzyskania siły rodzinki.
Adam

wyrwijdąb

Dziękuję wszystkim Panom za miłe odpowiedzi. Mam tylko taki problem, że mam ul wielkopolski. Nie mogę położyć słoika z syropem bo mam od góry między ramkami beleczki, na nich leży cośw rodzaju skrzynki (ocieplacz) i na tym daszek. Może by w łożyć ciasto miodowo-cukrowe, ale gdzie. W tej chwili zauważyłem, że zaczynają rozkwitać dkacje, a w pobliż ula mam maliny i też będą nie długo rozkwitać. Co robić proszę o radę. Nadnieniam, że miałem tylko jeden plaster osłonowy z miodem,a matka czerwi dobrze, tylko pszczoły wylatują w pole mało. Okienko mam na 8 cm. szer. może zwęzić.Jeślimożna proszę o odpowiedz. Pozdrawiam mile i serdecznie.

birkut · Gość

a cukier w ciescie nie muszą przerabiać? jezeli dałes jedną ramkę osłonową i cos zaczyna kwitnąc , to poczekaj a ze mało wylatują? zalezy od siły rodziny, piszesz ze matka ładnie czerwi widac zapasów maja dośc , gdyby kwitnienie trafiło na niepogode to wtedy nalezy podkarmiac w to górne ocieplenie napewno da się wmontowac mały słoik od drzemu w nim syrop

wyrwijdąb

Dziękuję wszystkim za poradę, będę stosował się do nich. Pozdrawiam.

Gandalf

Dać im lepiej ramki osłonowe z gotowym pokarmem, a nie bawić się w gotowanie syropu czy ciasto.
Z syropu bardzo trudno pobiorą i się bardzo zmęczą.

Gumisio07

Racja, przeróbka syropu w pokarm może je oastro wymęczyć, mogłyby ci nawet nieprzezimować!

birkut · Gość

pszczoły które teraz pracują napewno do zimowli nie pójda za daleko