Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adrianus05
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:00, 10 Kwi 2013 Temat postu: Pomocy! Sikorki |
|
|
Czy ktoś mi pomoże i doradzi, co zrobić z plagą sikorek. Wchodzą nawet na wylotki, jest ich mnóstwo, niewiem co robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
netto
Gość
|
Wysłany: Śro 21:49, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Sikorki to gromny problem .. wiem bo kolega też z nimi walczy .. chwilowo pomogły balony ( zwykłe kolorowe ) powieszone na kijkach miedzy wylotkami (niski koszt ) .. Ale sikorki dość szybko się do nich przyzwyczaily ... Może rozwieś słoninę w innym miejscu ( może odciągnie sikorki od gniazd ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:55, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Były od wieków w symbiozie z pszczołami. Ja bym się cieszył mając ich stado, pszczoły zdrowej nie ruszą Są czyścicielami pasieczyska.
Porąbało ludzi na ich punkcie jak chińczyków na wróble. teraz importują.
A ty: jak stryjenka sobie zrobi, tak będzie miała.
Hej Gerwazy daj gwintówkę, bum i po sikorce.
Truć, zabijać, siatki stawiać, ja jabłuszko do placka by się zjadło ???
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
netto
Gość
|
Wysłany: Śro 22:18, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Malon fajnie, ludzie od lat w symbiozie z brudem żyją ..
Ale jak masz stado 100 sikorek które siada Ci na wylotku i wali w każdą pszczołę jaka wyjdzie .. to nie mówmy o eliminowaniu chorych i słabych ... śnieg długo zalega .. a sikorki głodne .
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Czw 7:44, 11 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
To dokarmiaj a nie zabijaj.Pszczoła nie równa się do słoniny a tej kilogram 5- 7 zet. Na śrut więcej wyda.Tylko trzeba stale to robić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:58, 11 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Gównianej baletnicy, to przeszkadza rąbek przy spódnicy.
Wal z kałasza.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Kotlina Kłodzka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:36, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Co tam balonami się bawić. Kota trzeba na sznurku postawić jako stróża, ani jedna sikorka nie przyleci, gwarantuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek50
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:00, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mistrzu.
Mieszkam pod lasem, mam 7 uli WZ. przy ulach urzęduje ok. 100 sikorek. Nie wyjadają leżących pod ulem pszczół tylko siadają na wylotku i łapią wychodzące pszczoły.
Słonina jest porozwieszana w ok. 15 miejscach z różnych stron i odległości. Wyrzucam również suchy chleb. Na zimę rozwiesiłem nad ulami siatkę taką jak przeciw szpakom. siatka była na szybko rozwieszana i niedokładnie rozciągnięta dlatego przed oblotem zdjąłem ale zdała oczekiwane zadanie.
Uważam że tylko siatka oczywiście prawidłowo rozciągnięta uchroni pszczoły przed niepokojeniem i wyżeraniem w okresie zimowym i wiosennym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|