Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
matik15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 6:03, 17 Cze 2011 Temat postu: proszę o szybką pomoc |
|
|
Witam cześć wam .
Mam Pytanie czy tegoroczne majowe pięcioramienne odkłady mogą się wyroić ?
Przywiozłem 4 rojki pszczele i jest tak wsypałem do ula z jednego ula dwa razy mi uciekły na drugi dzień. na szczęście złapałem je z drzewa i z powrotem do ula to nabiłem na wylotki kraty welurowe odgrodowe aby matka nie wyszla i już zadne nie uciekły do dziś ramka z węzą odbudowaly słabo noszą pyłek i obsiadają mi wylotki zamiast pracować najczesciej od godziny 12 jest ich pelno na wylotku podkarmiłem je 2 kg syropem na cztery rodziny nie wiem co dalej czy one dalej mi mogą uciec jak sciagne kratki z wylotkow czy dalej podkramiac je syropem czemu tak obsiadają te wylotki ?
moja minipasieczka ma 7 uli
jeszczee jedno pytanko od kiedy się odymia apiwarolem na waroze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:52, 17 Cze 2011 Temat postu: Re: proszę o szybką pomoc |
|
|
matik15 napisał: | Witam cześć wam .
Mam Pytanie czy tegoroczne majowe pięcioramienne odkłady mogą się wyroić ?
Przywiozłem 4 rojki pszczele i jest tak wsypałem do ula z jednego ula dwa razy mi uciekły na drugi dzień. na szczęście złapałem je z drzewa i z powrotem do ula to nabiłem na wylotki kraty welurowe odgrodowe aby matka nie wyszla i już zadne nie uciekły do dziś ramka z węzą odbudowaly słabo noszą pyłek i obsiadają mi wylotki zamiast pracować najczesciej od godziny 12 jest ich pelno na wylotku podkarmiłem je 2 kg syropem na cztery rodziny nie wiem co dalej czy one dalej mi mogą uciec jak sciagne kratki z wylotkow czy dalej podkramiac je syropem czemu tak obsiadają te wylotki ?
moja minipasieczka ma 7 uli
jeszczee jedno pytanko od kiedy się odymia apiwarolem na waroze |
Wogóle co Masz :
- czy rójki,czy odkłady?
- 4 w jeden ul czy każda do innego ?
Bo czytając ciężko to zczytać i trzeba załapać oco chodzi do końca zeby nic niezwalić bo wkładając 4 rójki w 1 ul to dajesz 4 matki do jednego i zawsze będzie tam bajzel, musisz wyłapać wszystkie matki i najwarościowsza zostawić żeby gospodarzyła.A swoją drogą najlepiej to wpuszczać po desce czy płutnie żeby lepiej zapamiętały miejsce wejścia roju .A tak muszą siewpierw pogodzić wszystkie roje i może to potrwać włącznie z ucieczkami i innymi przygodami .
A co to apiwarolu to opis na ulotce
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez qq dnia Pią 7:53, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pią 8:07, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
cholewcia mam na dniach dostać odkład , i jak dostane piecioramienny to co z nim zrobić z czym się to je, ludzie!!!!!!!! zawsze gadam czytaj książke dowiesz sie podstawowych wiadomosci o pszczołach , dowiesz sie terminologi pszczelarskie co jak się nazywa bo z tego co pamiętam to piecioramienna była ruska gwiazda a odkład moze być piecioramkowy, nie wymyslajcie nowych nazw nie róbcie na starcie z siebie ......i..
|
|
Powrót do góry |
|
|
matik15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:08, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
nie no bez jaj cztery roje ale każdy w innym ulu i mi teraz wyłażą latają kolo ula
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:31, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Gdyby miały GPS, nie musiały by sie uczyć.
Tak muszą poznać okolicę, czyli robią oblot.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amycus
Admin_Senior
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:48, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ooo! Właśnie, oblot. Malon dobrze pisze.
Myślę, że jak jest w pobliżu pożytek to nie musisz podkarmiać syropem.
Krat nie zdejmuj.
Powstawiaj do tych uciekinierów po jednej ramce z czerwiem otwartym z innych rodzin.
Czy w tych ulach co uciekają jest czerw?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
matik15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:36, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
no tylko ze pszczoły przywiozłem w niedziele w nocy i wsypałem je w nocy do ula a rano w poniedziałek już mi uciekly kolo 11 godziny z jednego ula zlapalem wsypalem do ula a one znowu wylazly i dalem te kratki na wylotki i one cos dlugo te obloty robią powinny isc w pole a nie siedziec bezczynnie na wylotkach i latac kolo ula pozytek mają
w ulach są swieze ramki z węzą ktore już odbudowały czerwiu jeszcze pewno nie ma na nich nie dam im ramek z czerwiem bo oslabie rodziny z odkladow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:48, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No niestety, typowy nastrój rojowy, nic im się nie chce robić.
Same nie mają z czego się roić, ale mają zakodowane, że są jakimś tam pierwakiem i muszą wylatywać z ula.
Trudno jest zatrzymać taki rój.
Trzeba je zmusić do pracy, poddać 2-3 ramki z czerwiem otwartym (kontroluj, żeby nie założyły rojowych), poddać 5 ramek z węzą w środek, trochę plastrów, krat nie zdejmuj dopóki się nie uspokoją. Daj wody do poidła w pasiece. Ocieplić gniazdo. Tyle, co można zrobić. Jak jest pożytek, nie podkarmiaj.
Spróbuj tak zrobić jak piszę, może się zmobilizują, odbudują ramki i wezmą się do pracy. Lepsze to niż wogóle nie działać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Pią 20:48, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
matik15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:10, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
ramki juz odbudowaley z wezą a czerwiu otwartego niema im skad poddac moze wezmą sie w koncu do roboty i zaczną chodzic w pole
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Pią 22:24, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No cholera. Nie można nawet sprawdzić co z matką jest nie halo, bo nie masz cz. otwartego. Co to za ule? Ile jest ramek? Czy w ulu znajdują się ramki z gotowymi plastrami? Czekać tydzień, jak nie pojawi się czerw to czeka Cie szukanie i wymiana matek. Możliwe, że te rójki co przywiozłeś to drużaki, matki mogą być niezapłodnione. W tym przypadku trzeba czekać nawet ze 2-3 tygodnie. Są u Ciebie w pasiece trutnie?
A może są w pobliżu jakieś pasieki? Jak tak to dobrze.
Krat nie zdejmuj, poddaj jeszcze kilka ramek z węzą, trzeba czekać!!!
To kwestia czasu zanim zaczną znosić pyłek i nektar.
Cierpliwości, rodziny muszą się same wziąć do pracy, mają do tego warunki!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minikron
Gość
|
Wysłany: Nie 11:05, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Zwal chłopie te kraty czym prędzej. Jak noszą pyłek, nawet w niewielkich ilościach, to znaczy, ze się zadomowiły i nie odlecą. Tym bardziej, że jak piszesz, zaczęły odbudowywać ramki.
Krata to dobry sposób na zmuszenie rójki do przyjęcia ula, ale nie można trzymać jej dłużej niż 1-2 dni.
Skąd wiesz jaka tam jest matka? A jeśli nie był to pierwak i matka jest tam nieunasienniona? Musi wylecieć na lot godowy.
Roje z matkami nieunasiennionymi ogólnie na początku słabiej pracują.
|
|
Powrót do góry |
|
|
matik15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:16, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
dziś sprawdzałem ramka odbudowały ładnie ale czerwiu brak jest to druga rujka druzak czy jak to się zwie kraty są już tydzien jedni piszą żeby zostawic te kraty drudzy nie to jak w końcu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M@ciej
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Berlin, Suwałki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:47, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
To rzeczywiście jak nie uciekły do tej pory, a zajęły się pracą (odbudową) to już nie uciekną, zdejmij tę kratę z wylotu, matka musi iść na lot godowy. Kwestia czasu zanim zacznie czerwić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez M@ciej dnia Nie 17:48, 19 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
matik15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:54, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
kraty już zdjete odkręciłem wkrętarką nie ubrałem się i dwa razy mnie ugryzly w szyję i przez skarpete w stope ato france obawiam się tylko czy nie za dlugo kraty byly na ulu caly tydzien i czy matka jeszcze zostanie zaplodniona
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez matik15 dnia Nie 17:55, 19 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:56, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nic Ci nie będzie, wierz mi.
Ja wczoraj dostałem 11 razy w tym 2 w kark i 1 w głowę i żyję.
Czekaj cierpliwie aż matka się unasieni i zacznie czerwić. Można poddać jeszcze z 2 ramki węzy, jak jest pożytek to nie podkarmiaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|