DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

bohtyn

Byłem dzisiaj w pasiece, temp.była +9 st.Dociepliłem dokładnie wszystkie ule.Niestety ale o jeden już mniej. Sad

Spodziewałem się tego bo już na jesieni był słaby na czterech ramkach.Z powodu późnej cichej wymiany matki i poźniej to już nie pobierał syropu.
Pozostałe 17 jeszcze żyją,z pięciu uli nawet próbowały latać,ale zaraz się pochowały bo był duży wiatr.Czekam
wiec spokojnie dalej na wiosnę.Jeszcze tylko luty i już maj.Wtedy będzie można zrobić wiarygodny bilans.

tabaczek

Bohtyn,

Mógłbyś opisać w jaki sposób dociepliłeś ule tak wcześnie? Mam na myśli, czy jedynie dałeś poduszki od góry, czy jakieś maty po bokach? Otwierałeś gniazdo? Wyjmowałeś puste ramki, a na ich miejsce dałeś maty słomiane?

Michał

To się nazywa optymizm. "Jeszcze tylko luty i już zaraz maj" Ja się wypowiem w sobotę wieczorem, wtedy będę w pasiece.

bohtyn

Kol.tabaczek-nie pogniewasz się jak odpowiem Ci później ale w dziale klubu dyskusyjnego uli warszawskich zwykłych,bo teraz wnuczek zajmuje mi komputer.

bohtyn

U nas w Świętokrzyskim zima nadal na całego temperatury około -10 i sypie śnieżek.
Dwa tygodnie jak byłem na działce przy ulach, miałem jechać wczoraj, nie pojechałem bo i po co,???

Administrator

Racja, nie ma potrzeby. Ja dziś wróciłem z urlopu z Nałęczowa, od wczoraj dopiero zapanowała prawdziwa zima, śnieg mocno sypie, -8*. Nie doczekamy się chyba tej wiosny Smile

Tereny bardzo "upasiecznione", na całej trasie doliczyłem się jedenastu pasiek, szeregi kolorowych uli, na szybki rzut oka to wszędzie prawie leżaki, chyba warszawiaki. Pozdrawiam.

golina

Z tym dociepleniem to poczekajmy do oblotu.

michal88

Nomć w świętokrzyskim na dobrym minusiku iśnieżek przykrył nasze ule, kiedy będzie ta wiosna. Już nie mogę się doczekać pierwszych oblotów pszczółek Smile

golina

Drogi Michale znam ten ból, w każdym tygodniu zimy jadę po kolegach aby szybciej zleciało.Siedzimy całe wieczory,jak coś pociągniemy % to dzwonie do mojej ślubnej że sprawy są na tyle poważne że wrucę jutro,kochana kobieta-buziaczki.Puki co jest dobrze, chociaż warroza zrobiła swoje.W tym roku miałem po raz pierwszy dziki na pasieczysku poobrywały wylotki.

darek4257

W rosji na sybirze kolega byl bo zaj..al 3 worki kartofli dostal 3 lata tam robil przy drzewie ,To jak bylo ponizej 30 stopni trzeba bylo sie grzac z 3 ognisk.teraz tam wali nizej 40 stopni Tam pszczola dostaje wycisk.I napisz mi czy styropiany lepsze czy z drzewa ule.A zimy beda coraz ciezsze......pozd

michal88

Nomć w długie i mroźne zimowe wieczory nawet trzeba się rozgrzać od środka

szczepano101194 · Wysłany: Nie 21:33, 06 Mar 2011 Temat postu:

Pszczoła w ciągu swej ewolucji przetrzymała o wiele cięższe zimy niż teraz występują. Mim skromnym zdaniem to myślę że nie będzie tak żle. Zgodzę się z Goliną warroza wyniszczyła rodziny słabe... Teraz pozostaje tylko czekać do oblotów i prawdziwej wiosny(u mnie dzisiaj na przemian raz słońce raz śnieg)

bohtyn · Wysłany: Wto 22:51, 15 Mar 2011 Temat postu:

Wiosna,wiosna,jak ten czas leci, a w rodzinach pszczelich życie nie zatrzymuje się też, matki czerwią i tylko patrzeć jak bedą następne obloty /igrce/ młodych pszczół.
No nie wiem co jest,ale ten komputer chodzi mi dzisia jak stary kierat, nic nie mogę zrobić,ja stary jestem szybszy od niego,chyba pójdę spać.!!!!