|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz30
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:51, 05 Lis 2011 Temat postu: Trutnie w listopadzie |
|
|
Witam
dzis podczas obejscia ula zobaczylem powracajacego z oblotu trutnia wchodzacego do ula. W listopadzie nie powinno juz byc trutni w ulu. Mam pytanie czy cos jest nie tak? co sie dzieje ze sa jeszcze trutnie w ulu? moze to zalezy od rasy pszczoły? Ja mam sklener.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Sob 16:08, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
nawet juz odpowiadac w temacie sie niechce bo kilka dni temu wlasnie na temat trutni jeszcze zyjacych była dyskusja, wystarczy na bierząco sledzic forum i czytac posty
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Sob 18:52, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Tomaszu! poczytaj proszę temat : "Oblot" (to co Cie interesuje jest w poście Stanleya - czwarty od konca .
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Sob 20:27, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
to normalne, że są trutnie, nic się złego nie dzieje, niektóre rodziny wcześniej je wywalają, inne się nie śpieszą. Nie zawsze trutnie o tej porze oznaczają cichą wymianę, brak matki itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziomalo2010
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:53, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam. Ja tez bylem dzis zajrzec jak pszczoly sb lataja temp. ok. 10 w cieniu. Wszystkie rodziny oprocz jednej najsilniejszej,(matka bucfast unnasioniona z miejscowymi trutniami) nosily zolty pylek z gorczycy lub innych poplonow. Przypatrujac sie tak rodzinom zauwazylem ze w jednej silnej(najslabszej z pasieki rodziny, matka byla- po zakarmieniu) wlatuje truten-matka od darka buckfast. Widzac to zdziwilo mnie troszeczke poniewaz w innych rodzinach trutnie nie lataly, mam taka sama matke w drugiej rodzinie. Nie zgadzam sie z anderem ze stwierdzeniem o braku matki chociaz pszczoly mam nie wiele w porownaniu z tutejszymi pszczelarzami. Wszystko okaze sie na wiosne, oby matka byla
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ziomalo2010 dnia Sob 21:57, 05 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:13, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Hallo ziomalo na galeri tez zdjecie trutnia wstawilem.
To nawet dobrze ze lataja bo jak zalatwilem kwasem mrowkowym matke to we wrzesniu odciagnely nowa i sie zaplodnila ze rodzina nie odczula straty.
To jest przez to te trutnie w ulu ,bo krzyzuje sie rozne rasy pszczol z cieplych
krajow.A moze sa inne powody ,rodzina zabespiecza sie w razie utraty matki.
To na zdjeciu to gonia trutnia niechetnie go wpuszczaja na ramki.Po prostu
decyduja ktory zostaje starsze sa zadlone.Matka w tej rodziniie jest i trutnie sa,ale wypadna jak przyjda minusowe temperatury.poz d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziomalo2010
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:19, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
tO dobrze jezeli rodzina zostawi sb kilka trutni to w niczym nie rzutuje a przy okazji braku matki u wychowaniu nowej moga zaplodnic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:59, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Chłopy a ja mam obawy o te pszczoły Tomasza30, bo on w sierpniu pisał tak:
"ostatnio zauwarzylem ze pszczoły kreca sie po wylotku, a przy przegladzie nigdzie nie moge znalesc matki. W ulu jest jeszcze duzo otwartego czerwia. Czy to oznacza brak matki? Czy taki odklad ma szanse na przezimowanie? Czy z czerwiu moga sobie wychowac nowa matke teraz? Czy raczej trzeba bedzie im podac?"
To kręcenie się po wylotku to mogło być mrowienie się pszczół po stracie matki i z tego mogą być w tym ulu trutnie do tej pory ponieważ pszczoły musiały ich tolerować do wychowu matki ratunkowej.Jeżeli jeszcze to był jakiś odkład /słaby/ niezasilany czerwiem,to czarno to widzę.Obym się mylił.Teraz to już nic nie można poradzić,jedynie co,to obserwować czy nie ma rabunku i czekać do wiosny.A gdyby był rabunek to szybko zabrać i zabezpieczyć ramki z pokarmem,a pszczoły rozgonić,bo jeżeli się nie bronią to na pewno nie ma matki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bohtyn dnia Nie 13:00, 06 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|