DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

DominikJ

Witam! Przed wywiezieniem pasieki na akację chciałem odkręcić miodek wiosenny głównie borowina leśna i sady. Ale od kilku dni pada deszcz. Pytanie do doświadczonych pszczelarzy - ile dni deszczowych trzeba aby pszczółki zjadły nagromadzony miodek:)?

nefar

Kolego Dominik,

obawiam się, że nikt nawet nie spróbuje odpowiedzieć na twoje pytanie. Po pierwsze nikt nie wie ile miodu nagromadziły twoje pszczoły. Po drugie spożycie zależne jest od bardzo wielu czynników:
- siły rodziny
- struktury rodziny
- ilości czerwiu
- wentylacji i ocieplenia w ulu

Pamiętaj jednak, że pszczoły są w stanie zbierać tak duży nadmiar miodu w stosunku do ich potrzeb, że starcza im na całą zimę. Wobec tego można się spodziewać, że w ciągu kilku dni niepogody nie zjedzą całego miodu, który wcześniej zebrały (przy założeniu, że miały co zbierać).

Jak poprawi się pogoda, to kolega zerknie do uli i sam się przekona.

Pozdrawiam, Nefar.

irkor

W ciągu całego roku jedna rodzina pszczela zużywa ok. 90 kg miodu i 30 kg pyłku.
W tym okresie (połowa maja) pszczoły potrzebują ok 10 kg na miesiąc. Oczywiście są to wartości bardzo ogólne i zależą od czynników o których pisze nefar.
Dawniej profesjonalne pasieki wyposażone były w co najmniej jeden ul na wadze, dzięki któremu można było kontrolować pożytek w danym okresie i planować miodobranie.

wrzosowy

Ule stojące na 4 korpusach ostrowskiej w ciagu dnia deszczu traciły na wadze nawet do kilograma. Oczywiście zależy bo nie każdego dnia tyle samo. Weźmy że jest pogoda a wiec matka czerwi pełną parą potem przychodzi deszcz ale larwy nie poczekają i w 4 dniu zaczynają jeść. Może to wypaść w dniu deszczowym. Oczywiście starsze larwy też jedzą i tego nic nie zmieni. Wygrywa ten kto ograniczył matki w czerwieniu tydzień przed deszczem przynajmniej. Ostatnie dni deszczu przy 90 ulach to beczka miodu w plecy. Trzeba z tym żyć bo to w końcu ich miód.