|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:31, 29 Lip 2011 Temat postu: Warunki niezbędne do prawidłowego zimowania pszczół |
|
|
Zacznę swoje gryzmoły,od sprecyzowania pojęcia "dobre zimowanie rodziny pszczelej".Otóż rodzina dobrze zimująca to taka,która nie tylko przetrwa okres zimowania,ale także utraci w tym czasie mało pszczół,zużyje mało pokarmu, zachowa suche plastry ,a po wyjściu z kłębu przystąpi do dynamicznego wychowu czerwiu.To czy dana rodzina pszczela dobrze zimuje,zależy od wielu czynników.Podzielę je na dwie grupy:bezpośrednie i pośrednie.cdn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:40, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Czynniki bezpośrednio oddziałujące na zimowanie rodzin pszczelich to: warunki klimatyczne,miejsce zimowania pasieki,stan techniczny i typ uli.jakość plastrów na których pozostwiliśmy zimujące pszczoły oraz ilość,jakość i sposób rozłożenia zapasów w gnieżdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:50, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Czynniki pośrednio oddziałujące na zimowanie rodzin pszczelich: zalicza się do nich czynniki decydujące o sile (liczebności)rodziny i jej strukturze,w tym przede wszystkim o proporcji między pszczołami letnimi i zimowymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:17, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Każdy widzi,że ubyło pszczół,już nie wiszą brody pod ulami.Wymieniła się załoga w ulach,ta co została to pszczoła "zimowa" która wczesną wiosną wykarmi nowe pokolenia .Układanie gniazd na zimowlę to bardzo ważne zadanie,zasada jest bardzo prosta: pszczoly muszą ramkę obsiadać na czarno jeśli nie,zabierajmy takie ramki do pracowni.Najlepiej to sprawdzić po pierwszej nocy z przymrozkiem,wtedy widać ile ramek obsiadają.Bardzo ważne by sprawdzić czy w ramkach w których był ostatni czerw a na których uwiąrze się kłąb zimowy jest wystarczająca ilość pokarmu(ok15 cm),jeśli nie to w to miejsce wstawiać ramki z poszytym pokarmem.Co do ocieplania gniazd są różne szkoły ja ocieplam po oblocie,wylotki zostawiam otwarte na maxa zabezpieczone przed gryzoniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Sob 22:51, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie zrobiło się zimno i wietrznie pszczoły ostro się ścieśniły,niedawno baraszkowały na 9 -10 ramkach teraz kłąb jest na 7,a nawet 6 ramkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:03, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Teraz jest najlepszy czas by ostatni raz zajrzeć do uli.Dotyczy to zwłaszcza tych z nas którzy belkują powałki.Być może tam gdzie był ostatni tegoroczny czerw jest mało pokarmu.
A przy okazji zbędne ramki zabrać do pracowni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez golina dnia Nie 9:06, 16 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:05, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
golina napisał: | Teraz jest najlepszy czas by ostatni raz zajrzeć do uli.Dotyczy to zwłaszcza tych z nas którzy belkują powałki.Być może tam gdzie był ostatni tegoroczny czerw jest mało pokarmu.
A przy okazji zbędne ramki zabrać do pracowni. |
Ja dodam jeszcze do wypowiedzi goliny, że ci którzy stosują beleczki odstępnikowe powinni wyjąć po jednej skrajnej beleczce po obu stronach gniazda. Jest to bardzo ważna czynność, by podczas zimowli mogła tymi wolnymi przestrzeniami wychodzić para wodna, a tym samym pozwoli rodzinie pszczelej bytować w lepszych warunkach, będzie miała sucho w gnieździe.
Pozdrawiam serdecznie
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 12:15, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
stachu nie potrzeba jest wyjmowac , polepszac cos co pszczoły same robią , radze przyjżec sie beleczkom pomiedzy ramkami , nigdy nie są tak zakitowane aby zamykały ul na bank , są miedzy nimi otwory czy szpary specjalnie pozostawione przez pszczoły , chyba nie dlatego ze brakło materiału na kitowanie czy zawoskowanie , nie poprawiajmy pana boga w jego dziele
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:14, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja myślę,że jeżeli ramki do zimowli pszczół nie zostały ułożone odpowiednio wcześnie tj./sierpień/ i obojętnie czy zabelkowane,czy nie, to na dzień dzisiejszy niewiele można polepszyć.Pszczoły same wcześniej budują drogi wentylacyjne i mostki tłumiące przepływ powietrza /teraz już nie zdążą tego zrobić/. Inaczej będzie teraz wyglądała góra ramek,które były niezabelkowane od sierpnia i inaczej te które były zabelkowane do dzisiaj. Jedyna rzecz którą można jeszcze teraz zrobić to ująć nieobsiadane przez pszczoły ramki,ale w tych pozostałych do zimowli musi być pokarmu pod dostatkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:28, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
birkut napisał: | stachu nie potrzeba jest wyjmowac , polepszac cos co pszczoły same robią , radze przyjżec sie beleczkom pomiedzy ramkami , nigdy nie są tak zakitowane aby zamykały ul na bank , są miedzy nimi otwory czy szpary specjalnie pozostawione przez pszczoły , chyba nie dlatego ze brakło materiału na kitowanie czy zawoskowanie , nie poprawiajmy pana boga w jego dziele |
Stasiu, jak nie wyciągałem skrajnych beleczek to miałem w ulach wilgoć, pomimo to że tak jak piszesz, zawsze są zostawiane szczeliny między ramką a beleczką które pszczoły same zostawiają. Osobiście wolę pszczółkom pomóc i wyjmuje skrajne beleczki i wówczas jest super. Może też i dla tego była większa wilgoć gdy nie wyjmowałem beleczek skrajnych, bo w większości rodziny pszczele mam w styropianach, a wiadomo że on nie oddycha tak jak ul drewniany. Ja pisząc o wyjmowaniu skrajnych beleczek, nikomu nie narzucam że musi tak zrobić jak to ja robię, jednak uważam za stosowne by co nieco podpowiedzieć, mam w tej kwestii swe doświadczenia i tyle. Każdy pszczelarz który stosuje beleczki odstępnikowe, zrobi tak jak to uważa za stosowne, dodam jeszcze że górnego ocieplenia też do zimowli nie stosuję, daszek przychodzi bezpośrednio na ramki. Pomimo tak drastycznej ingerencji z mojej strony, jak to się może wydawać co niektórym, pszczoły na Wiosnę wychodzą u mnie w dobrej kondycji o czym może świadczyć ilość robionych przeze mnie odkładów, oraz wyniki jakie osiągam w zbiorach.
Pozdrawiam serdecznie
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:23, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
nie poprawiajmy pana boga w jego dziele[/quote]
Gospodarka pasieczna inaczej hodowla pszczół w ostatnich 30 latach mocno przyspieszyła,wiele spraw które opisywała Wanda Ostrowska uznany autorytet,dzisiaj stały się nieaktualne.
Ktoś kto rozpoczął prace przy pszczołach w tamtych latach,a się nie dokształcał dzisiaj nie mając argumentów merytorycznych mówi co powyżej......
golina
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 20:26, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Post nie na temat,
Moderator Forum
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Nie 20:32, 16 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 20:57, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
golina napisał: | nie poprawiajmy pana boga w jego dziele |
Gospodarka pasieczna inaczej hodowla pszczół w ostatnich 30 latach mocno przyspieszyła,wiele spraw które opisywała Wanda Ostrowska uznany autorytet,dzisiaj stały się nieaktualne.
Ktoś kto rozpoczął prace przy pszczołach w tamtych latach,a się nie dokształcał dzisiaj nie mając argumentów merytorycznych mówi co powyżej......
golina[/quote]
nie poprawiaj pana boga boś za ubogi a z twojego postu czarno na białym wygląda ze tak robisz
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:19, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Birkut czasy w których obowiązywała zasada:"nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera"dawno minęły.
Wiem,że to co ja piszę Ciebie boli,ale nie ma innej rady jak mawiał twój tow. Lenin-uczyć się.
Na przełomie roku WZP organizują kursy,może byś się zapisał?
Serdecznie Cię pozdrawiam.
golina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:46, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie,wracając do tematu bo zima za pasem,poruszę jeszcze sprawę wylotu ula.
To,że ma być zakratowany przed gryzoniami,nie podlega dyskusji.Chodzi mi jednak o coś innego mianowicie o jego wielkość.Nasze pasieki stoją w zróżnicowanym terenie nie wszystkie są zasłonięte od silnych wiatrów.
Książka mówi 1,5 cm wylotka na ramke,jednak w praktyce to czasami za dużo.Musimy też orientować się co do siły poszczególnych rodzin.
Pszczoły nie "lubią" wilgoci i przeciągu,zatem trzeba tu trochę popraktykować by wiosną było sucho w ulach.
Myślę,że warto dalej rozmawiać w tym temacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|