DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

jurek7772

Witam i proszę o radę , dzisiaj przed południem wyszedł wyszedł rój oczywiście złapałem go osadził się dosyć nisko więc nie było problemu ,zrobiłem przegląd ula z którego wyszedł znalazłem 6 zasklepionych mateczników jeden zostawiłem pozostałe zerwałem czy dobrze zrobiłem ul wielkopolski rodnia plus dwie pól nadstawki jedna czyli górna odbudowana częściowo zalana miodem druga nie ruszona sama węza proszę o radę .

Ander

wszystkie zerwij, ten co zostawiłeś też!!!
Załaduj rój ramkami z węzą, dodaj do ula 2 ramki z czerwiem otwartym z innej rodziny (uważaj, żeby nie wziąć przypadkowo matki z drugiego ula, w razie czego zdejmij). To powiino za3mać rójkę. Odsklep <przerysuj plastry> częściowo zapasy w tym ulu gdzie jest rójka.

jurek7772

zerwać wszystkie mateczniki ? A co z matką przecież z tego ostatniego matecznika wyjdzie młoda matka która zostanie w macierzaku (w tej chwili przecież niema tam matki )

Ander

zerwij ten matecznik bo jak wyjdzie z niego matka to wyleci z drugą połówką roju - drużak. Zerwij go, wsyp do ula to co złapałeś (ze starą matką) i doprowadź ul do ładu. Działaj szybko!
Węza+cieknący piokarm+ dołożone plastry z czerwiem otwartym= zatrzymanie rodziny przed kolejnym wyrojeniem.

jurek7772

zerwać wszystkie mateczniki ? A co z matką przecież z tego ostatniego matecznika wyjdzie młoda matka która zostanie w macierzaku (w tej chwili przecież niema tam matki ) rój który złapałem osadziłem w nowym ulu

Ander

To w takim razie jak przełożyłeś już te rójke do innego ula, zostaw ten matecznik, ale upewnij się czy nie ma innych. Na Twoim miejscu skasowałbym te matke co wyjdzie z tego matecznika i poddał swoją zakupioną. Nie zdziw się jak wyjdą Ci z powrotem na drzewo. Nie wiesz, że w okresie wiosennym masz być co tydzień w pasiece i wszelkie miseczki i mateczniki likwidować??? Nie powinno się dopuścić do rójki, instynkt rojowy trzeba tłumić, najlepiej jeszcze w zarodku.

Wojtek

hmm, to jak to jest?
W rójce która wylatuje z ula jest matka stara a nowa młoda matka zostaje w ulu czy na odwrót?

iglasty

Nie koniecznie zrywaj.Zdarza sie tak ze matka sie jeszcze nowa nie wygryzie i ida w rojke.u mnie rok temu jak mialy ciasno i byl upal wylecialy 4-5 dni wczesniej.Wiec jezeli zerwiesz wszystkie mateczniki mozesz nie miec matki.Musisz sprawdzic czy wygryzla sie nowa matka czy nie

Malon

Panowie coś mi się zdaje że piepszycie i mieszacie chłopu w głowie.
Po pierwsze z rojem wychodzi matka stara.
Teraz z macierzakiem jest problem o który pyta. Po kilku dniach zimna nikt nie jest w stanie określić co z matecznikami. W normalnej pogodzie rój wychodzi w terminie też trudnym do określenia. Od zasklepienia pierwszego wiekiem matecznika aż do kwakania matki młodej w mateczniku. One kwaczą kiedy są gotowe do wyjścia. Zdarza się że przy takiej pogodzie jak byłe, młoda matka już się wygryzła jest na plastrze a obok stara czeka na wyjście roju. Zdarzają się roje w których jest stara i kilka młodych.
Teraz do odpowiedzi
Należy dokładnie obejrzeć mateczniki. Jeśli jest wygryziony to pozostałe zerwać, natomiast jeśli nie zobaczysz wygryzionego to zostaw jedem.
Wczoraj u mnie wyszedł rój ponieważ matki mają skrzydła obcięte więc matka była na wylotku. Pszczoły powróciły do ula. Przejrzałem rodzinę i wybrałem matecznik do zostawienia. Nie mogłam się zdecydować który więc wsadziłem do rojnicy dwie ramki. Jakie było moje zdziwienie gdy po chwili okazało się że obie wyszły z matecznika. Wsadziłem do ula jak leci, czyli dwie. Pilnowałem do wieczora i dziś do południa nic się nie stało więc stoczyły pojedynek o życie
Jasne ???
Adam

jurek7772

po przeczytaniu rad zrobiłem tak zabrałem z tego macierzaka z którego wyszła rójka 3 ramki z czerwiem krytym w tym jedna z tym matecznikiem który zostawiłem plus jedna ramka z modem i jedna z węzą i zrobiłem z tego odkład , a rójka z powrotem do macierzaka w miejsce zabranego czerwiu ramki z węzą do rodni plus pół nadstawka z węzy na kratę a na niej druga odbudowana częściowo częściowo zalana miodem czy dobrze zrobiłem
matecznika po wygryzionej matce nie znalazłem więc matka się pewnie jeszcze nie wygryzła

Gucio

wszystko okej, tylko zabierz tę jedną węzę z utworzonego odkładu, wyjmij ją, odkład ma być pierwotnie ułożony ciasno 5-6 ramek - plastrów.

jurek7772

OK !! dzięki za rady.

wrzosowy

W tym pszczelarstwie wszystko jest relatywne. Każdy ma racje a na koniec pszczoły mogą zrobić jeszcze inaczej. Rój wyszedł... no cóż w dobrej pasiece wyjść nie powinien, ale zdarza się. Skoro pszczelarz pozwala na rójkę pewnie taki ma system pracy i tak też można. Co do wycinania mateczników i pozostawiania jednego istnieje ryzyko że trafi się na 11 dzień(histoliza) i uszkodzi się matecznik. Kiedy pozostanie w ulu taki jeden uszkodzony próżno czekać na wylęg. Optymalnym wydaje mi się albo pozostawienie kilku mateczników i pilnowanie powtórki albo wycięcie wszystkich i podłożenie nowej matki (kupionej bądź też wyhodowanej) Ramka z odkrytym czerwiem służy raczej do testu, czy w ulu jest matka niż do hodowli, gdyż matki ratunkowe zakładane są na larwach kilkudniowych co znacznie obniża ich wartość. Jak już podkładać ramkę to wyłącznie z jajeczkami. Wylęg trwa dłużej, ale jakość matki zdecydowanie lepsza. Pozostawiając kilka mateczników co prawda trzeba pilnować powtórki, ale ma się pewność że matka się wylęgła. Samo wycinanie pozostałych mateczników można zrobić kiedy powtórka wisi na drzewie, skropiona wodą. Po wycięciu mateczników można wpuścić powtórkę na stary ul.
Jednak wszystkie te rady to takie doradzanie jak coś zrobić źle a trochę lepiej.
Wychów matek to nie magia może to robić każdy.
Roje wychodzą w czasie pożytku, a tym samym obijają się w ulu dwa tygodnie zamiast miód nosić kiedy na to sezon. Moje ule stoją teraz na 4 korpusach ostrowskiej i ani w głowie im rojenie. W dwu ulach dojrzewa po 30 mateczników Pierwsze wylęgną sie na dniach. Wtedy podkradnę pszczołom jedynie 2 ramki czerwiu z ula a wiec osłabię na tyle aby dalej nie była im w głowie rójka. Z czerwiu i wyhodowanych matek zrobię nowe rodziny. Do jesieni podkarmiając z dwu ramek czerwiu zrobię dobrą jednokorpusową rodzinę. Te stare przez cały sezon bedą pracować pełną parą. Polecam ten system

krzysiekbyd

panowie pytanko , mozliwe ze w moich ulach nie ma wcale matecznikow ?? to te takie sople kolega ANDRZEJ z FORUM duzo mi pomaga poprzez GG za co bardzo mu dziekuje Smile

qq

Więc Ciesz się , bo inaczej by się szykowały na gałęź czy do dziupli Wink

a tak miodek noszą .Ale przyjdzie czas że rójki się doczekasz . Pszczoła to dziki zwierz i rządzi sie swoimi prawami . My tylko musimy te prawa w porę zauważyć .