|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:40, 04 Lut 2013 Temat postu: Apitoksynoterapia |
|
|
Czy ktoś ma jakieś poradniki, książeczki, jak przeprowadzać taki zabieg na reumatyzm, stwardnienie rozsiane ? Czy trzeba mieć na to jakieś pozwolenie czy coś? Na pewno domyślam się, że musi być pod ręką zestaw przeciwanafilaktyczny. Pszczoły przykłada się chyba w jakichś konkretnych miejscach i "pomaga" im się wyjąć żądła ze skóry z tego co się orientuję ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:22, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Piotrze, bardzo pięknie Ci dziękuję! Coś mi to już pomogło i nasunęło na myśl. Bo w czym rzecz. Żona ma taką przyszywaną babcię, sąsiadkę jeszcze z bloku jak była panienką i ta teraz gdzieś wyczytała o zdrowych użądleniach na różne skurcze mięśni i reumatyzm i prosiła żonę przez telefon o taką kurację, bo wie, że mamy pszczoły. Tylko ja się na tym kompletnie nie znam i nie ukrywam, że trochę boję przykładać pszczoły np. do kolana, bo nie wiem jak taka osoba zareaguje. Czytałem już artykuły z pasieki prof. Kędzi ale nie przekonuje mnie to. Jak przeczytam dokładniej materiały od ciebie i zbiorę coś innego jeszcze to pomyślę czy podjąć się leczenia tej pani na wiosnę. Wiem, że to rzeczywiście leczy, ma jakieś działanie zdrowotne, no ale musi zostać zachowana jakaś dawka tego jadu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:24, 05 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Administrator napisał: | Piotrze, bardzo pięknie Ci dziękuję! Coś mi to już pomogło i nasunęło na myśl. Bo w czym rzecz. Żona ma taką przyszywaną babcię, sąsiadkę jeszcze z bloku jak była panienką i ta teraz gdzieś wyczytała o zdrowych użądleniach na różne skurcze mięśni i reumatyzm i prosiła żonę przez telefon o taką kurację, bo wie, że mamy pszczoły. Tylko ja się na tym kompletnie nie znam i nie ukrywam, że trochę boję przykładać pszczoły np. do kolana, bo nie wiem jak taka osoba zareaguje. Czytałem już artykuły z pasieki prof. Kędzi ale nie przekonuje mnie to. Jak przeczytam dokładniej materiały od ciebie i zbiorę coś innego jeszcze to pomyślę czy podjąć się leczenia tej pani na wiosnę. Wiem, że to rzeczywiście leczy, ma jakieś działanie zdrowotne, no ale musi zostać zachowana jakaś dawka tego jadu. |
Luuudezieee !!!
To , że leczymy /z różnym skutkiem/ nasze pszczoły na zasadzie że: "Sąsiadka Goździkowa mi poleciła" można jeszcze przełknąć.
Ale Babcię - leczyć Goździkową ???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bohtyn dnia Wto 20:24, 05 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Wto 21:28, 05 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dodałem jeszcze pięć "stron" tyczących leczenia jadem pszczelim.
Oczywiście to są opisane sprawdzone "sposoby' , jednak nie można zapominać o : czy się jest czy nie uczulonym na jad pszczeli . Myślę ,że Kasper mógłby tutaj bardziej 'doradzić'.
Bohtynie ! Kiedy pewnego roku teściowi pozostał tylko jeden ul (po zimie - pięć osypanych) , pielęgnując go bo odkład z niego robił , siłą rzeczy nie był pożądlony 'należycie' .... to w zimie nie nastarczyło się ze smarowaniem Go maściami rozgrzewającymi , co w inne lata gdy doglądał sześć uli , nie miało miejsca . Nic Go nie rwało i nie "łamało".
Myślę ,że jest szansa w ulżeniu (raczej nie w wyleczeniu) dolegliwości "przyszywanej babci" .
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:01, 05 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Otóż to, - więcej pracy, ruchu na powietrzu, - to i więcej zdrowia.
A jak więcej zdrowia to i więcej roboty się chce odwalić.
Czyli dużo zadowolenia z obcowania z naturą, i lepsze samopoczucie.
Najlepiej jakby "przyszywana babcia" założyła mała pasiekę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
swozniak
Dołączył: 06 Cze 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bałtów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:32, 08 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Witam, Apitoksynoterapia jest niebezpieczna jeżeli to robi osoba niedoświadczona, ja jako osoba związana z medycyną jak naturalną, tak i konwencjonalną (powoem jest 6 pokoleń profesorów i doktorów w różnych dziedzinach medycyny) powiem tak: Apitoksynoterapia jak i akupunktura musi być przeprowadzona przez osobę specjalista, inaczej, jeżeli postawimy pszczółkę nie tam gdzie trzeba to może i sparalizować pacjenta. Dlatego odradzam samodzielniego stawianie pszczół, a tym bardziej poszukiwania info na internecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|