Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:42, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
tzn tak kiedys mnie srednio raz na rok jakas uzadliła (przez ostatnich pare lat nie a mam 20 ) i puchłem tylko w miejscu użadlenia na jakies 2 dni a potem schodziło . a badania szybko bo poszedłem sie spytac i odrazu mi pobrali krew i zapłaciłem 35zł i po 2 dniach odebrałem wynik tylko myslałem ze mi odrazu powiedza co to znaczy ten wynik ale jakas pielegniarka mi zwykła go przekazała
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez arek92 dnia Czw 20:43, 17 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasper
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Augustów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:47, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
dziwie się , bo powinni ci zrobić testy skórne, a oni rozmaz na krwinkach i przeciwciałach zrobili, dopytaj się lekarza swojego. No tak to bywa przy użądleniu, gdzieś opisywałem postepowanie, posmarować wodą z rozpuszczoną sodą oczyszczoną, octem, albo fenistil, entil, droxygen, pudroderm świetnie działa, jest tego pełno w aptekach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:52, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
sposobów na mniejsze opuchniecie znam sporo jedne działaja bardziej inne mniej np przylożenie ziemi ze niby wyciaga, albo ziemniaka ale najlepszy dla mnie było to silne wapno i lód , ugryzienie na szyi a ani deka opuchlizny;) a to testy skórne sa dokładniejsze? (ale pewnie i drozsze) mi poprostu krew pobrała nie zaproponowała nawet innej metody;p ale zdam sie na ciebie bo skoro jestes lekarzem to wiesz co mówisz a moja pani doktor to jak do niej ide to zawsze wychodze z angina co by mi nie było
hehe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez arek92 dnia Czw 20:54, 17 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Czw 22:37, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
arek92 napisał: | .... a badania szybko bo poszedłem sie spytac i odrazu mi pobrali krew i zapłaciłem 35zł i po 2 dniach odebrałem wynik tylko myslałem ze mi odrazu powiedza co to znaczy ten wynik ale jakas pielegniarka mi zwykła go przekazała |
arek92 napisał: | a to testy skórne sa dokładniejsze? (ale pewnie i drozsze) mi poprostu krew pobrała nie zaproponowała nawet innej metody;p ale zdam sie na ciebie bo skoro jestes lekarzem to wiesz co mówisz a moja pani doktor to jak do niej ide to zawsze wychodze z angina co by mi nie było
hehe |
Jak sobie czytałem te ..... się mi przypomniało (oczywiście nie na temat, i oczywiście takie "głupie" skojarzenie).
Franek dostał sądowny nakaz badań w sprawie o ustalenie ojcostwa. Koledzy solidarnie idą z nim . Kiedy Franek wychodzi z gabinetu , koledzy ciekawi dopytują : no i jak , no i jak .
- Eeee guptoki - mówi Franek , pokazując wskazujący palec - brali mi krew z palca .
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:51, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mogę zrobić taki test gratis. Przyjdź do pasieki dostaniesz żądło i będziesz wiedział. Można naukowo ale praktycznie sprawa wygląda tak: Uczulony nie puchnie tylko umiera po użądleniu o ile nie otrzyma fachowej pomocy(zacieśnienie naczyń krwionośnych). Opuchlizna to normalna reakcja organizmu. Jako dziecko jak dostałem żądło pod oko nie widziałem na oba. Sposobem na opuchliznę dla pszczelarza jest zaczynać pracę w pasiece w kapeluszu ale bez rękawic. Po kilku użądleniach w ręce organizm przestaje reagować. Nie mówię tu o kilku przy pierwszym ulu. Chodzi o takie stopniowe przyzwyczajanie się. Co do alergii tej rzeczywistej jedyne co można zrobić po użądleniu to podać wapno i jak najszybciej lekarz. Wapno jest antyalergiczne nie tylko w przypadku jadu pszczelego.
Istnieją też medyczne sposoby odczulania z typowej alergii. Nie wiem na ile skuteczne ale istnieją. Znajoma to przechodziła ale nawet po kuracji musiała być ostrożna czyli efekt nie był 100%
Od strony medycznej najlepiej z lekarzem. Zaznaczam że piszę o stronie praktycznej.
Dawką śmiertelną dla człowieka jest teoretycznie 180 żądeł (dane z kursu mistrzowskiego) ale na własnej skórze przekroczyłem tą dawkę przynajmniej dwukrotnie w ciągu godziny(Rozładunek 96 uli z ciężarówki bez kombinezonu i w klapkach). Wtedy zaczynają się objawy jak w gorączce, raz zimno raz gorąco, zmiany koloru skóry, żadnej opuchlizny albo nieznaczna. Miałem do wyboru szpital albo grilla. Wybrałem grilla i po 4 piwie zaczęło przechodzić.
Nie podważam ani nie rozradzam konsultacji lekarskiej. Próbuję tylko pokazać jak to roboczo wygląda.
Pierwsze żądło w dłoń. Jak żyjemy to następnego dnia dwa. Po tygodniu dalej puchniemy ale mniej. po miesiącu już prawie wcale. W sezonie nawet użądlony w powiekę nie puchnę.
Żeby nie było że coś podważam czy się kogoś czepiam opisałem jedynie swoje podejście do tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:47, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
wrzosowy
Za takie doradzanie, oby cię prokurator nie wezwał na pogaduszki.
Kilka lat temu, była moda leczenia jadem. Właśnie przez podawanie systematyczne co dzień o jedną pszczołę wiecej
Robił to lekarz, ale żądał przedstawienia badania na uczulenie.Trafiło się dwoje głupich co załatwili pieczatki bez badań. Jednego dnia zmarły dwie osoby po podaniu iluś tam żądeł.
Nie będę z tobą dyskusji prowadził, mam w swej rodzinie żonę i dwu synów uczulonych na wszelkiego typu jad. Pracowali w pasiece przez wiele lat i nagle dupa z roboty, mało tego żona nie wsiądzie do samochodu jeśli byłem na pasiece i woziłem ramki.
Dwa lata temu w Kielcach zmarł pszczelarz na pasiece w trakcie sezonu. Obazało się że dostał tylko 2 żądła.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:00, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja zaznaczyłem że to nie są dane naukowe a jedynie poglądy na temat. Z alergią nie ma żartów. Objawić się może po latach. Mam kumpla co ma 20 minut na dotarcie do lekarza. Dowiedział się o tym jako dorosły chociaż w dzieciństwie żądliły go pszczoły. Nie chodzi o lekceważenie alergii. Jedno co może pocieszać to ci puchnący wcale nie są alergikami w tym najgorszym sensie. Opuchlizna jest typową reakcją organizmu. Alergia niebezpieczna to właśnie zacieśnienie naczyń krwionośnych. Nie jest powiedziane że ktoś kto puchnie reaguje też od wewnątrz. Naprawdę puchłem strasznie jako dziecko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:50, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ja mam zaczać mimo wszystko w kapeluszy i z rekawicami a jak juz się troche przyzwyczaje to bez rekawic ale kapelusza napewno sobie nie odpuszcze tak dla bespieczenstwa choć z czasem sie zobaczy;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Apolinary
Gość
|
Wysłany: Czw 22:55, 27 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ewentualnie alergolog przepisze Ci jakieś leki, typu Zyrtec, Amertil, zaleci wapno rozpuszczalne, adrenaliny ani Corhydronu nie raczej nie da, bo to musiałaby pielęgniarka bądź ktoś z medyków Ci poddać w razie wstrząsu anafilaktycznego (to jest dożylne lub domięśniowe). |
Muszę tu wnieść sprostowanie. Byłem dziś u lekarza pierwszego kontaktu (ze specjalizacją alergologiczną, co pewnie pomogło) i dał mi bez problemu (ale z odpowiednim pouczeniem) receptę na anapen - zastrzyk z adrenaliną w postaci automatycznego wstrzykiwacza. Może to dlatego, że mieszkam na wsi 10 km od najbliższej placówki pogotowia. W razie wstrząsu anafilaktycznego pogotowie może nie dojechać - media odnotowują wiele przypadków zgonu (co nie znaczy, że istnieje duże prawdopodobieństwo). Mimo że anapen ów kosztuje 230-290 zł i jest bardzo słabo dostępny, nie zaryzykuję życia swojego i swojej rodziny, uzależniając się od szybkości reakcji służby zdrowia.
EDIT: Acha, i mówił lekarz, że może mi zrobić testy na uczulenie, ale osobiście uważa, że nie ma sensu, bo są niemiarodajne i czasem wyniki o niczym nie świadczą.
Ostatnio zmieniony przez Apolinary dnia Czw 23:07, 27 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:53, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
wracajac do tematu wyniki swoje juz opisywałem (poczatek 2 klasy uczuleniowej ) oststnio mnie jedna w kciuk użadliła to ręka cała jak bania , palcami ledwo ruszałem bo tak była skura naciągnięta i opuchlizna górna częscia reki doszła az po lokiec ale po 2 dniach zeszło ale sie nie zraziłem jeszcze, tylko ciekaw jestem co by było jak by mnie kilka użadliło a wypiłem wapno po pół godzinie ale nie pomogło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:08, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Gdyby nic nie pomogło nie pisałbyś teraz.
Teraz serio.
Opuchlizna to co prawda reakcja alergiczna ale nie aż tak niebezpieczna.
Nie jestem lekarzem a więc kto chce może do lekarza.
Gorszą reakcją jest pogorszenie samopoczucia duszność.
Alergia dajaca skutek śmiertelny to taka działająca na organy wewnętrzne.
Na zewnątrz puchnie co drugi pszczelarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:48, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
samopoczucie sie pogorszyło bo na drugi dzien mialem egzamin z matematyki jak by tego było mało jak by to była prawa ręka to nic bym nie napisał chociaz patrząc na wyniki egzaminu to nie miało znaczenia haha to mnie pocieszyłes mówiac ze co drugi puchnie ale jak po jednej taka opuchlizna to po 5 co by było...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michal88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Grabków, woj, Świętokrzyskie
|
Wysłany: Sob 10:08, 29 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
arek92 napisał: | samopoczucie sie pogorszyło bo na drugi dzien mialem egzamin z matematyki jak by tego było mało jak by to była prawa ręka to nic bym nie napisał chociaz patrząc na wyniki egzaminu to nie miało znaczenia haha to mnie pocieszyłes mówiac ze co drugi puchnie ale jak po jednej taka opuchlizna to po 5 co by było... |
Puchnie ale w różnym stopniu, mnie raz w ciągu dnia udziabało blisko setka przy miodobraniu (kupione 5 uli "okazyjnie" w niedużych pieniądzach) i od tamtego czasu już nie puchne. Czasami tylko trochę palec podpuchnie ale tak to nie ma problemu (bez porównania z początkami bo wtedy nie mogłem go zgiąć), w tym roku już dostałem z 2 razy koło oka i nic (znowu skusiłem się na "okazyjny" zakup pszczół). Nie zrażaj się od jednego czy pięciu żądeł ale pamiętaj, że każdy organizm inaczej przyswaja jad więc lepiej się zabezpiecz na wszelki wypadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:51, 29 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
moje jedyne zabezpieczenie to wapno;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|