|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GABI
Gość
|
Wysłany: Sob 19:24, 13 Cze 2009 Temat postu: drinki |
|
|
Piwo grzane korzenne. Zagrzać jedną butelkę piwa z dwoma łyżkami miodu, dwoma goździkami, odrobiną gałki muszkatołowej. Podawać na gorąco. Rozgrzewa.
Poncz cytrusowy. Do trzech szklanek mocnej herbaty dodać dwie łyżki miodu, szklankę soku pomarańczowego oraz wycisnąć sok z jednej cytryny. Wymieszać, dodać cynamonu do smaku, ochłodzić.
Krupnik. Zagotować szklankę wody z szklanką miodu, odszumować, dodać 6 goździków, szczyptę wanilii, łyżeczkę cynamonu, skórkę z połowy pomarańczy. Kilkakrotnie zagotować. Następnie dodać dwie szklanki spirytusu, wymieszać i podawać na gorąco. Dobrze rozgrzewa.
Miodowe brandy. Rozpuścić w ½ litra wody 2 łyżki miodu. Wlać do shaker´a, dodać kilka kostek lodu, ¼ litra brandy, kilka łyżek śmietanki. Dokładnie wymieszać, wstrząsać.
Nalewka miodowa z kawą. Zagotować dwie szklanki miodu z jedną szklanką wody, pogotować, zszumować. Zaparzyć w ekspresie do kawy w jednej szklance wody, dwie duże łyżki mielonej, dobrej kawy z dodatkiem rozdrobnionej połówki gałki muszkatołowej i kawałka skórki pomarańczowej. Połączyć syrop z naparem, dodać litr spirytusu, dobrze wymieszać. Przechowywać w gąsiorku 1-2 miesiące, następnie przefiltrować i rozlać do butelek.
Nalewka cytrynowa z miodem. ½kg cytryn dokładnie umyć gorącą wodą. Obrać cienko ze skórki. Do 1 litra spirytusu wlać 1 litr dobrej wody, dodać 7 łyżek miodu, dokładnie wymieszać. Następnie dodać skórkę z obranych cytryn i wycisnąc sok z cytryn, wymieszać. Po 3-4 dniach usunąć skórkę z cytryn. Po 3-4 tygodniach przefiltrować i rozlać do butelek.
Malinowy likier. Zagotować ½ kg miodu z 1½l wody, odszumować. Dodać ¾l spirytusu, 1 litr malinowego soku, dobrze wymieszać. Rozlać do butelek, odstawić na kilka tygodni.
Likier z kwiatu lipowego. Świeżo zebrane lipowe kwiaty ułożyć w dużym słoiku do połowy jego pojemności. Następnie zalać kwiaty czystym spirytusem. Wystawić zamknięty słoik na ciepłe, słoneczne miejsce na dwa tygodnie. Po maceracji nalew zlać i przecedzić. Zagotować 700 gram miodu z 1¼ l wody, odszumować. Do 1 l nalewu dodać 1 l miodowego roztworu, wymieszać. Rozlać i odstawić na kilka tygodni. Likier jest doskonały na przeziębienia i kaszel.
PASIEKA ROSTKOWSKI- źródło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Obelnik
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Skąd: Nowy Sącz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:32, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja lubię naleweczki a szczególnie jedną:
Wiśnie w miodzie i spirytusie:
1 kg czarnych wiśni razem z pestkami (najlepsze stare odmiany wiśni,nie mogą być żadne wiśnie szklanki) zalać 1 litrem miodu kwiatowego i pozostawić na 2 - 3 doby( kilka razy należy mieszać). Natępnie te miksturę zalać 1 litrem 75 % spirytusu. Oczywiście w słoju szczelnie zamknętym i co kilka dni potrząsać by sie miód rozpuścił i dobrze wymieszał ze spirytusem. Zlać około 30 październikalub listopada do spożycia w święta Bożego Narodzenia. Czym dłużej leżakuje jest lepsza. Polecam szczególnie zimą po przemarznięciu.Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:36, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zaczynamy nudzić się, szukać tematów zastępczych.
Proszę bardzo
0,7czystej
7łyżki stołowe miodu gryki
Kilka goździków / zależy od smaku/
Torebka cukru waniljowego
szczypta cynamonu
Łyżka masła
Przyprawy z miodem podgrzać w garnku mieszając aby nie przypalić karmelu, wlać wódkę i pozostawić do zmacerowania się kilka dni.
Podawać na ciepło w szklanicach / porcja podana na trzy osoby/ najlepiej przy mrozie na kuligu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Obelnik
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Skąd: Nowy Sącz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:53, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Malon ale to nie jest naleweczka. A każda naleweczka to poezja , jak nie wierzysz o zrób jeden raz wg. któregpś przepisu i nie będziesz żałował. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:39, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Robię, robię,
śliwowice, wiśniówkę, pigwę, zurawinę, i gruszkę.
To są do smakowania, ale ta wyżej to inna para kaloszy.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Obelnik
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Skąd: Nowy Sącz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:41, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Malon nalewkę z pigwy robisz z pigwowca czy z pigwy. Z pigwowca miałem okzję degustować a z pigwy do tej pory mi się nie udało. W tym roku jak będę w Niemczech to przywiozę owoce pigwy i wreszcie zrobię nalewkę z pigwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex23p
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: podbeskidzie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:29, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja pigwowca robię w syropie, do tego już tylko potrzebny jest dżin i tonic - pycha!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Obelnik
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Skąd: Nowy Sącz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:51, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli możesz to podaj przepis. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:29, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Robię jedną i drugą. Pigwę dostaję od siostry z Opola ma na działce, a pigwowiec z Wrocławia, Kroję na cienkie plastry zasypuję cukrem, czekam aż puści sok ok 3-4 tygodni w słoju, wyjmuję owoce, żona robi z nich coś do placków, zalewam wódką, po zmacerowaniu rozlewam do butelek.Piękny złoty kolor, aromat, smak. Pigwa jest bardziej aromatyczna
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|