|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Czw 11:46, 08 Gru 2011 Temat postu: Kutia |
|
|
Jeśli wolno zaproponować taką potrawę na wigilijny stół
Wg przepisów rodzinnych:
szklanka przenicy, szklanka maku, pół szklanki miodu, pół szklanki siekanych orzechów laskowych i rodzynek, 3 łyżki siekanych migdałów.
Przenicę opłukać, zalać wodą i odstawić na 3 godziny, aby napęczniała. Odcedzić, zalaćgorącą wodą i gotować (2-3 gadz.) aż zmięknie.
Mak sparzyć gorącą wodą, odcedzić i 2x przepuścić przez maszynkę.
Rodzynki sparzyć wrzątkiem i odcedzić.
Mak włożyć do makutry i ucierać, dodając po trochu miód. Ilość miodu zależy od upodobań, ale kutia powinna być dobrze słodka. Dodajemy pszenicę oraz bakalie. Możemy dodać jeszcze siekaną figę, morele i daktyle, czasem śliwki kalifornijskie. Babcia dodawała smażoną w cukrze skórkę z pomarańczy.
Całość przełożyć do salaterki i udekorować bakaliami. Należy trzymać w lodówce (na dolnej półce), bo łatwo się psuje.
Bywała mieszana ze śmietanką.
Z braku pszenicy bywa stosowany ryż, czasem pęczak.
Taką pszenicę na kutię można kupić w sklepie - pisze na niej :Kutia
Ja to cały rok czekam na tę potrawę i potem jem przez tydzień
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Czw 15:55, 08 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Piotrek to napisana potrawa a to się nazywa pęczak. Ja na wigilię jako że oboje nie lubimy robimy kluski z makiem i łamańce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Czw 22:52, 08 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Daro! Na bank pszenica tylko że taka łuskana z tej "skórki".
Kluski z makiem są na drugim miejscu po kutii , a ponieważ ryb nie jadam (choć w wigilię to muszę troszkę) to ..... kutia i kluseczki tak obficiej .
Aaaa jeszcze w sklepach można kupić gotową już kutię w puszkach ,osobiście nie polecam . Kiedyś zobaczyłem na sklepowej półce , kupiłem i z mety zacząłem ją .... pierwsza łyżeczka - mniam , druga - oooo coś nie tego , trzecia - nie no tego się nie da ... w kosz . a może w ciągu roku tak bez okazji nie może smakować ?
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pią 13:55, 09 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Piotrek i taka kasza z pszenicy to się nazywa pęczak.A z puszki to musi być świństwo dodane.Kolega ze USA mówi że jak spadną Ruskie atomówki, spadnie na tyle promieniowanie by żyć to te ciasteczka z Hiper piper sklepów jeszcze będą dobre do spożycia. Najlepiej mi ciemniakowi wysłał paczkę no i patrzę tuba jak raca nie raca , kij wie co w środku.Angielskiego ni ziu ziu wtedy. Patrze jakiś pasek, myślę kuźwa pójdę na dwór bo jak pierdyknie to remont na święta mi nie potrzebny ,pociągam a tam zasyczało zagwizdało i trzy surowe pączki plaś na chodnik.Dobrze że były trzy ,,petardy,,ale smak był tak uroczy że moj kury tylko zjadły bo pies to nawet sikać nie chciał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Czw 0:22, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Witam.
Kutia- piękny temat. W mojej rodzinie gości od pokoleń, może odrobinę w prostszej formie niż podaje PiotrekF. Dla mnie wigilia, była by nie spełniona, bez tej jakże pysznej potrawy. Kutię można w mojej rodzinie jadać 2 razy na Boże Narodzenie i na Trzech Króli. Kto nie ma takich tradycji niech żałuje, albowiem nie wie co traci. Pozdrawiam wszystkich fanów kuti.Bogdan.
................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Czw 8:08, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | taka kasza z pszenicy to się nazywa pęczak. |
Gruba kasza , o której mowa nie jest z pszenicy , ale z jęczmienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożena
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:16, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Robi_Robson napisał: |
Gruba kasza , o której mowa nie jest z pszenicy , ale z jęczmienia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:01, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Kusanty !!! Zapmiętnijta raz na zawsze że :
-Kutię sporządza się z obtoczonych (wyłuskanych) ziaren pszenicy .
Natomiast pęczak to obtoczone (wyłuskane) ziarno jeczmienia, czyli popularny pęczak .A gdy pęczak podda sie na maszynę tzw krajalnicę to otzrymuje się kaszę krojoną tzw. kasza mazurska.
Można też obtoczyć w specjalej maszynie (perlak) i otrzymamy kaszę jęczmienną tzw. perłową .
Wszystki te rodaje kasz jęczmiennych moża spotkać w kazdym dosłownie spożywczaku.
Natomiast wracając do kuti i obtoczonego ziarna pszenicy , to coraz ciężej znaleźć obiekt w którym produkuje się kasze,czyli kaszarnie. Pżeważnie w małych młynach może jeszcze stoi pokątnie stary perlak który raz na jakiś czas sie uruchamiany. Dziś ze świecą szukać.
Poprostu Demokracja nastała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Czw 18:19, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja tam może nazwy pomyliłem ale u mnie w rodzinie tę kaszę od zawsze nazywało się pęcak . Obtoczone ziarno pszenicy z takim pęknięciem typowym dla pszenicznych ziaren ( stąd pęcak) . co ciekawe w sklepie na torebce też napisane pęczak.Sprawdzałem.Może nazwa nie fachowa ale co jak co ale co jem to wiem na 100% kutii nie lubię , ziarno jak jego zwał tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Czw 18:27, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
qq napisał: | Kusanty !!!...
Natomiast wracając do kuti i obtoczonego ziarna pszenicy , to coraz ciężej znaleźć obiekt w którym produkuje się kasze,czyli kaszarnie. Pżeważnie w małych młynach może jeszcze stoi pokątnie stary perlak który raz na jakiś czas sie uruchamiany. Dziś ze świecą szukać.
Poprostu Demokracja nastała |
Tak mi się ... gdy to przeczytałem ... skojarzyło (bo Kutia to Święta, kaszarnia - przeżytek/skansen)....
[ W radiowym wywiadzie - rozmowa/wywiad z młodzieżą . Pytanie : -"co robią w wigilię wieczorem "?
Odp - "tradycyjnie idziemy do pubu"(po północy mogą być już otwarte)
Pyt:- "Tradycyjnie ? a od kiedy ta tradycja"?
odp:- "Od tamtego roku"
Ponieważ przytoczony fragment słyszałem rok temu - to ta "tradycja" (taka nowa ,świecka) w ubiegłą wigilię miała już trzy lata]
..... już My zaczynamy ... do lamusa ... no tak mi się ( a może mam dziś taki dzień??)
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|