Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
matieusek97
Gość
|
Wysłany: Śro 18:05, 06 Lip 2011 Temat postu: dokarmianie pszczół |
|
|
czy to prawda że jak jes deszczowa pogoda to powinno się dokarmiać pszczoły?? jeżeli tak to czym i jak thx z góry
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:13, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, ale w przypadku bardzo długiej niepogody i deszczów. W zeszłym roku jak były te powodzie, pszczelarze musieli awaryjnie podkarmiać pszczoły, żeby nie spadły z głodu, musieli zapomnieć o miodzie. Ja myślę, że warto przeczekać jeszcze, bo jak się podkarmi teraz to można sfałszować miód cukrem. Chya że w tym roku nie będziesz odbierać miodu. Podkarmia się syropem cukrowym 1 kg na 1 litr lub ciastem miodowo - cukrowo- pyłkowym, lub Apifondą.
Przyrządzania syropu i ciasta poszukaj na portalu [link widoczny dla zalogowanych] w dziale Porady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:15, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli by padało tydzień lub dłużej to trzeba karmić.Przy opadach np.dwudniowych nie ma takiej potrzeby,ponieważ w gnieżdzie mają miód.Ja codziennie sprawdzam meteoprog.pl
Zbyt szybko podkarmisz,zmiana pogody i masz zafałszowany miód trzeba uważać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:44, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie, na to trzeba uważać. Ja nie wiem czy mam jutro podkarmiać po miodobraniu, niby 4 kolejne dni to burze i ulewy ale przy min +20 stopniach. Dalej ma byś już słonecznie I co podkarmię, później pojawi się może spadź i miód gotowy
Można też ciastem podkarmiać, ale to bardziej takie napędowe dla pszczół jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tokarz144
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 57
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Czw 22:07, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mi zeżarły wszystki miód ponad tydzień lało ale nie dokarmiałem i nic im nie jest dzisiaj była piękna pogoda widzę że te co się kiedyś wygryzły zaczęły zbierać bo wylatuje ich dużo więcej (nie wiedziałem że pszczoły tyle jedzą) dobrze że dziś ładnie to pozbierają i może nie trzeba będzie dokarmiać i całe szczęście bo myśle że jeszcze pare dni i by padły z głodu. jutro musze popatrzeć czy coś dzisiaj nazbierały. Aż mi matka przestała czerwić mało co czerwiu. i kurde wiem jak matka wygląda bo mi kumpel pokazywał ale u mnie w ulu po oglądaniu kilka razy dokładnie każdej ramki jeszcze jej nie znalazłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:05, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jak wiesz jak matka wygląda to kiedyś ją znajdziesz.Znam 10 letnich"trzymaczy" którzy tego nie wiedzą.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Golina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pią 7:35, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
tokarz,? aby odszukac matke , dobrze jest zbić sobie taką skrzynie na ramki, wyjmujemy z ula przekładamy do tej skrzyni delikatnie(oczywiscie wpierw dokładmoe ją obejżeć) jezeli wczesniej jej na ramce nie znalazłes to w ulu pozostaje niewiele pszczół jest większa szansa na jej znalezienie , jezeli jest wielkości pszczoły bo i takie się zdarzają to patrz na nogi . matka ma kolor nóg brązowygdy nie znajdziesz z powrotem ramki do la tak jak były znów przeglądając jezeli na ramce jej niema lub nie widzisz strząsaszpszczoły do skrzyni
po czasie lotna pszczoła odleci zostanie niewiele z matką, za chwile podniesie się wrzask ze w ulu nie nalezy czesto kopac , ale to tylko wrzask bo wszyscy kopia czy potrzeba czy nie hahahaha __ na jednym z forów był gosciu co tylko dwa razy zaglądał do ulu , a nawet kiedys pierdyknął ze raz w ciagu roku , ale ,,, jak pisał to o tym zapominał i czasem to zauważył w ulu czasem tamto itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
matieusek97
Gość
|
Wysłany: Pią 14:42, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Czy w ulu wielkopolskim jest więcej miodu niż w warszawskim?? Bo z tego ca zauważyłęm to więcej pszczelarzy ma wielkopolskie (dośw. pszczelarzy)
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pią 14:50, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
najlepszy jest kołchozowy,
|
|
Powrót do góry |
|
|
kriskros
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Zach.-pom. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:53, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Proponuje w celu znalezienia matki w przeddzień dnia z ładną pogodą tak aby około południa jak pszczoły pójdą na loty dać dzień wcześniej pusty plaster z woszczyną i wówczas jest szansa że na ów ramce będzie właśnie matka. To jest jedna z metod aby złapać matkę na plastrze, metoda tak jest oczywiście bardziej skuteczna maj/czerwiec niż lipiec/sierpień kiedy mateczki już mniej ganiają po ulu i czerwią, ale spróbować można bez skrzynek- warto ją wówczas oznakować - jesli to matka nie znakowana.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kriskros dnia Pią 20:56, 08 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pią 21:29, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
matieusek97 napisał: | Czy w ulu wielkopolskim jest więcej miodu niż w warszawskim?? Bo z tego ca zauważyłęm to więcej pszczelarzy ma wielkopolskie (dośw. pszczelarzy) |
Ja wręcz przeciwnie !
Zauważyłem , że najwięcej jest pasiek z ulami warszawskimi .
A jeśli już ktoś ma stojaki wielkopolskie , to prawie na pewno jest to duża pasieka towarowa .
Ul jaki by nie był , to pszczoły przyniosą podobne .
Pod warunkiem , że mają gdzie znosić (miejsce , odpowiednia ilość plastrów) .
Natomiast w stojakach wielkopolskich łatwiej jest odbierać miód zarówno z dużych jak i małych pożytków .
W razie kończenia się miejsca na składanie nektaru wstawiasz w środek kolejny korpus , lub półnadstawkę i miód spływa . strumieniami (przyjmując , że mają z czego nosić ) .
A w warszawiakach więcej miodu jest porozrzucanego po ramkach . Zazwyczaj nad czerwiem .
Ilościowo może być tyle samo , ale trudniej go odebrać jako towarowy .
Trochę pomoże zastosowanie krat odgrodowych ,
ale przy słabym pożytku , to nawet nie zauważysz miodu , mimo że w ulu będzie .
A w wlkp. nawet przy słabym pożytku założysz na korpus kratę winidurową + półnadstawkę (lub samą półnadstawkę z pogrubionymi plastrami i w oczach będzie przybywać miodu towarowego .
|
|
Powrót do góry |
|
|
kriskros
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Zach.-pom. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:21, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
MAm i warszawskie i wielkopolskie - na plus wielkopolskich jest to że jak wyjdzie rójka obojętnie z którego ula na pasiece to na dolny korpus wielkopolskiego stawiam przez gazetę drugi korpus czy trzeci i wówczas wsypuje tam rójkę i łącze tym sposobem z rodziną w dolnej częsci - zatem o wiele przyjemniej nadaje sie do wzmacniania rodzin nową siłą z rójki. W warszawskim juz jest z tym gorzej. Fakt w wielkopolskich mozna bardziej kombinować i dawać 1/2 nadstawki lub cały korpus oraz łatwiej wzmacniać i odzielać kratą poziomą tyle ze tu więcej gimnastyki i dzwigania
Robi_robson ma rację z miodem i napełnianiem plastrów przez pszczoły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kriskros dnia Pią 23:23, 08 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
matieusek97
Gość
|
Wysłany: Nie 20:23, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
a jaką lekture radzicie żeby nauczyś się o pszczołach i pszczelarstwie???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf
Administrator
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Dolina Amazonki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:29, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Gekeler W. "Pszczoły. Poradnik hodowcy"
Marcinkowski J. "Jak prawidłowo prowadzić pasiekę"
Ostrowska W. " Gospodarka pasieczna"
Wilde J. "Pszczelarstwo to może być biznes"
Wilde J. "Polubić pszczoły"
Pohl F. "Pszczelarstwo- podręcznik dla początkujących"
Bienefeld K. "Pszczelarstwo, krok po kroku"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kriskros
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Zach.-pom. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:45, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
To jeszcze dorzucę:
"PSZCZELNICTWO" - praca zbiorowa pod red. prof. Jarosława Prabuckiego (ze Szczecina)
[link widoczny dla zalogowanych]
"Zakładamy pasiekę" - Leon Bornus
Bardziej dla wtajemniczonych:
"Choroby i szkodniki pszczół" - R. Kostecki , B.Tomaszewska
"Wychów matek pszczelich"-A.Pidek
oraz wiele innych pozycji które polecą zapewne koledzy pszczelarze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kriskros dnia Pon 9:49, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|