DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Agniesa.olek

Zaczęłam w tym roku przygodę z pszczołami. Mam pszczoły w trzech ulach wielkopolskich. Mają na razie po jednym korpusie. Nie wybierałam miodu, chciałam żeby miały ten miód tylko dla siebie i żeby rodziny ładnie się budowały. I teraz nie wiem co dalej. Czy jak nie wybierałam miodu muszę dokarmiać pszczoły? Po czym to poznać? Czy miód, który zebrały przez cały sezon wystarczy im na zimę? Pszczoły mają cały czas zapewniony pożytek. Teraz ostrożeń masowo kwitnie i maliny. Pracują solidnie. No i akacja u nas zakwitła, mniej obficie niż na wiosnę ale pszczoły poszły na aleję. Koło mnie rośnie też duża ilość wrzosów. Tak że pszczoły praktycznie do końca sezonu mają zapewniony pożytek.
Agnieszka

Tadek 11

A niby dla czego nie chcesz spróbować własnego miodu ? Czy nie lubisz miodku ?

A jeżeli nie chcesz odbierać mimo wszystko , to jak ocenisz czy pszczołom starczy pokarmu na całą zimę jak nie masz doświadczenia ? Trzeba karmić ,aż nie będą chciały pobierać i będziesz miała przynajmniej czyste sumienie że nie zaniedbałaś pszczół no i trzeba przeprowadzić jakąś kurację przeciw warozie , a resztę to jak Bóg da.
Pozdrawiam
Tadek

Agniesa.olek

Tak naprawdę to nie wiem dlaczego nie chcę im zabierać tego miodu, biedne tak się napracowały Smile

. Mieszkam w miejscu, w którym od kilku lat nie było pszczół nawet dzikich. Mam koło domu piękne aleje akacjowe i lipowe. Z dzieciństwa pamiętam charakterystyczny szum w konarach lipy na podwórku. Pszczoły pracowały. Od kilku lat cisza. W tym roku powróciło życie w konarach drzew, na ogrodzie, szczególnie w ogórkach, teraz na malinach powtarzających. Miód uwielbiam, ale chyba bardziej fascynuje mnie życie pszczół. Pszczoły to moje marzenie. W tym roku kupiłam trzy ule, kilka tygodni później uległam poważnemu wypadkowi samochodowemu. Nie do końca jestem w stanie zająć się pszczołami. Stąd decyzja, że pozwolę im żyć własnym życiem. nie wiem czy to dobrze czy źle. Przeglądam korpusy regularnie. Cieszę się, że mam te Krainki. W miarę potrzeb dokładałam ramki, teraz w korpusach mam po 10 szt. Uczę się i nie chcę popełnić błędu. Jak na razie pożytku mają pod dostatkiem. Jeśli chodzi o to w jaki sposób stwierdzę czy mają wystarczającą ilość pokarmu na zimę to jest to kolejne pytanie, które chciałam zadać. Za odpowiedź z góry serdecznie dziękuję Smile

Tadek 11

Nie wiem czy uważnie czytałaś mój post, ale ja Ci już odpowiedziałem . Karm dotąd aż nie będą chciały więcej pobierać pokarmu .
To tak jak z dzieckiem

Pozdrawiam
Tadek

piotrpodhale · Gość

Agnieszko jeszcze jest zbyt wcześnie na określenie stanu zapasów na zimę.Twoja rola w tym temacie polega na razie na kontrolach aby miały cały czas zapas na bieżące potrzeby,wkrótce zaczniemy karmienie na zimę,Zaglądaj na forum wszystko powiemy co i jak tylko pytaj.Ważne jest aby już rozpocząć walkę z warrozą.Pozdrawiam i powodzenia.

Agniesa.olek

Dziękuję bardzo za rady Smile

. Pytała będę, na pewno.
W którymś z tematów przeczytałam, że młodym pszczelarzom ciężko jest zachęcić pszczoły żeby przechodziły przez kratę do górnego korpusu. Dlaczego pszczoły nie chcą przechodzić, czy chodzi o to, że matka tam nie może przejść i nie jest to miejsce w którym wychowują się młode pszczoły? Jeśli rzeczywiście nie chcą przechodzić to w jaki sposób można je do tego zachęcić?
Pozdrawiam
Agnieszka

irkor

jarok

witam!
1. jak rozpoznać czy pszczołom wystarczy to co maja w gnieździe?
2. Jak pomóc pszczołom przejść do górnego korpusu ?
żaden doświadczony pszczelarz nie odpowiedział - to forum chyba robi sie coraz marniejsze, nie chciałbym pisać od razu że schodzi na psy, bo jeszcze można trafić na jakieś wartościowe porady!!!!

więc ja niedoświadczony powiem:
ad 1
1dm2 obustronnie zasklepionego plastra to 30dkg miodu, oceniamy to na oko, silna rodzina powinna zimować na 8-10 ramek wielkopolskich 360x260mm i powinna mieć 10-15kg zapasu na zimę, czyli na ramce zasklepionej do połowy mamy ok 1,2kg miodu bo plaster to nie ma 36x26, czyli 10 ramek zasklepionych do połowy powinno wystarczyć, ramki powinny być miej wiecej równo poszyte miodem tak żeby w każdej uliczce był odpowiedni zapas (nie tak że np skrajne ramki poszyte w całości a srodkowe np 1/4 lub 1/5 od góry bo wtedy w tych uliczkach w zimie może braknąć pokarmu i pomimo pełnych ramek bocznych rodzina sie osypie z głodu)

ad 2. żeby pszczoły przeszły do górnego korpusu przenosi się tam ramki z zasklepionym czerwiem razem z obsiadającymi je pszczołami w okresie intensywnego ich rozwoju - maj/czerwiec, przenosząc coraz więcej ramek do góry w miarę jak matka je zaczerwia i zasklepiają, a do gniazda dodajemy węzę lub susz na czerw. Jak przeniesiemy czerw niezasklepiony jest niebezpieczeństwo że z powodu oddalenia od matki - (dociera tam troche mniej substancji matecznej ) pociągną mateczniki. Korpus jest traktowany jako magazyn miodowy, pszczoły mają tendencję (90% linii) do gromadzenia miodu nad czerwiem więc do wolnych komórek po wygryzionych pszczołach będą znosiić nakrop i odparowywać.
Teraz juz dzień robi sie krótszy, noce i poranki są chłodniejsze i już jest tendencja do zmniejszania(ścieśniania) gniazd - najpierw przez zabranie nadstawek i zmiecenie pszczół do dolnego korpusu potem we wrześniu przez wycofanie z gniazda nieobsiadanych ramek,
wiec o tej porze nie ma co ich zmuszać do przechodzenia do góry.

No to się spisałem, teraz doświadczeni niech poprawiają

irkor

Tadek 11

jarok

No to mam takie pytanie
Ramki suche - troszkę naniesionego nakropu wczoraj dałem syrop 1:1 słoik 0,9 w jeden ul, 0,4 w drugi, dziś sprawdziłem i pobrały mniej więcej 1/4 - coś tak niemrawo jak na mój gust skoro nie mają porządnego zapasu. Czy może to normalne. Dodam że cały dzień padało - temperatura ok 12-13 stopni.
Też zacząłem w tym sezonie więc czy normalnie tak powoli pobierają?
Czy powinienem już zacząć dawać gęsty syrop 3:2 ?

piotrpodhale · Gość

Dawaj już syrop 3:2 i przekręć troszkę słoik na pająku może zasłoniły się dziurki w nakrętce. Wink

Agniesa.olek

Cieszę się, że to forum jest. Zdaję sobie sprawę, że niektóre tematy są wałkowane po kilka razy. Jednakże proszę zważyć na to, że nie zawsze w temat odpowiada treści poszczególnych wątków. I tutaj w imieniu wszystkich młodych pszczelarzy proszę o wyrozumiałość i cierpliwość. Zadajemy pytania, jednakże nie zmuszamy nikogo do odpowiedzi. Jeśli komuś sprawia to kłopot to po prostu niech nie odpisuje a nie zniechęca do pszczelarstwa świeżych pszczelarzy.
Dziękuję za udzielone informację i pozdrawiam serdecznie
Agnieszka

piotrpodhale · Gość

Koleżanki i koledzy niestety na forum została już tylko garstka doświadczonych pszczelarzy.Ciągle ktoś odchodzi,brakuje administracji!. No trudno!, musimy jakoś się wspomagać i pewne niedoskonałości przemilczeć.Wspólnie na pewno wcześniej czy później rozwiążemy wszystkie nasze problemy pszczelarskie i będzie ok.Pozdrawiam Piotr

irkor